reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

Ja też się witam i też przy kawie :)
Dopiero zaczęłam dzień w pracy, a już nie mogę tu wysiedzieć:no: Ale jeszcze tylko dzisiaj i jutro...i 2 tygodnie odpoczynku!!!!!!!!!!!:tak::tak::tak:

missiiss jak będziesz się tak stresować i dołować, to i tak nic z tego nie będzie. To, że będziesz mieć ovu później, to jeszcze nie znaczy, że cykl stracony. Musisz zacząć myśleć pozytywnie. A z mężem porozmawiaj poważnie, powiedź mu, co Cię boli. Ja powiem Ci, że jak strasznie się tym wszystkim przejmowałam, liczyłam dni, itd. to mój mąż udawał, że jakoś tym się za bardzo nie przejmuje, teraz jak trochę wyluzowałam, to chodzi od kilku dni za mną i dopytuje się, czy jak skończy nocki, to bierzemy się za staranka, żeby dni płodnych nie przegapić:-D Chyba taka mała "olewka" z naszej strony dobrze na nich działa:-)
Miłego dnia życzę.
 
reklama
Wiem co czujesz, ja też w sumie najchętniej bym uciekła od pracy, szczególnie teraz jak się taka napięta atmosfera zrobiła ale to nic nie da.
A nie ukrywam, to forum działa na mnie motywująco ! ;)
 
missiiss też tak mam w pracy, cały czas pod górkę, stres, stres i jeszcze raz stres. Też bym rzuciła to w cholerę, ale trzyma mnie tylko jedna rzecz-dziecko. Wiem, że jeżeli rzucę pracę, to przestaniemy się starać o dziecko, bo mamy już dwójeczkę i w dzisiejszych czasach z trójką dzieci z jedną wypłatą jest ciężko. Pożyjemy zobaczymy. Dlatego tak bardzo cieszę się z naszego urlopu i wyjazdu, może naładujemy baterię i jakoś wytrzymamy.
 
hej dziewczyny :-D

ja po ciężkiej nocy :-( najpierw 24,17 ktoś do mnie dzwonił i się wystraszyła, bo mnie ze snu wybudził, potem był raban u sąsiadki i wielki smród na klatce schodowej i u nas w mieszkaniu też przy drzwiach śmierdziało :-( okazało się, że chłopakowi chciała usmażyć kolacje, zasnęła i spaliła teflonowa patelnię :baffled: na klatkę teraz najlepiej nie wychodzić, bo nie idzie jej wywietrzyć i capi :wściekła/y: potem mały się rozbrykał i już ciężko było usnąć... a po 7 trzaskanie na dole i już pospane :baffled:

Aschlee
jeszcze raz wielkie kciuki :*

mąż dziękuje za życzenia :-D

kasikP jadę do Żor na 14 i się trochę boję :baffled: a ja 21 :-D
 
missiiss kochana co to za dolek??? Glowa do gory kochana...tak jak dziewczyny pisza to ze owu bedzie pozniej to nie znaczy ze cykl poszedl na straty...Musisz myslec pozytywnie...ja tez mialam chwile zwatpienia przed chwila...wczoraj sie poryczalam bo latanie,nauka, stres,bezsennosc tak mnie wykonczyly ze szok.Potem maz jeszcze nalegal na przytulanko a ja po prostu nie mialam juz sily,marzylam tylko o tym zeby isc spac bo dzis kolejny ciezki dzien ze powiedzialam mu ze jak to tak bedzie wygladalo to my nigdy nawet nie znajdziemy czasu na zmajstrowanie tego Dzidziusia...dzisiaj juz chyba lepiej aczkolwiek zobaczymy jak bedzie z humorem po egzaminie...dzisiaj juz jestm tak nastawiona ze jakos to wszystko sie zaplanuje i ze bedzie dobrze...
Staraj sie kochana myslec pozytywnie a zobaczysz ze wszystko sie ulozy:tak:

Mychunia i Dziewczyny( juz z tego wszystkiego nie pamietam kto dokladnie) dziekuje za kciukaski mam nadzieje ze przyniosa szczescie:tak:o 12.30 zaczynam a okolo 16.30 beda wyniki
 
reklama
Do góry