reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

Julia a nawet sie nie orientuje ile te badania kosztują... W każdym razie chetnie pomogę.

Dziewczyny ja jestem osoba która nie wierzy w przypadki, ale od kilku miesięcy wmawiam sobie te przypadki, bo zawsze gdy jest czas płodny to dzieje sie cos co uniemożliwia staranie, a to sie owu przesunie, a to G nie ma ochoty czy boli go głowa, a to akurat jakiś wyjazd. Teraz to samo mam owu, piękny sluz wszystko cacy poza G... Cóż sama sobie dziecka nie zrobię. Moze Wam wydać sie to błahe ale mi nie, jak czytam ze Wasi faceci sie starają razem z Wami ze czekacie na dwie kreski ze je widzicie z jednej str jest fajne bo mocno Wam kibicuje ale z drugiej str jest przykre bo wiem ze nie mam na co czekać. Decyzja o dziecku wydaje mi sie ze to jak dotąd najlepsza metoda antykoncepcyjna jaka stosowaliśmy... Nie chciałam znikać bez słowa dlatego napisałam.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
 
reklama
Blair rozumiem cie. Ja z Szymem przeszlam to przez kilka cykli na poczatku roku tez bylo mi przykro i bylam zla. Wtedy przestalam mu mowic o ovu i wrecz przed przetrzymywalam go jak mu sie ch ialo ze miby mi sie nie chce a potem w ovu go bajerowalam z roznym skutkiem. Moj pracocholik potrafil wrocic z pracy bardzo zmeczony. Mysle ze nie powin as sie poddawac ale przerwa moze i dobrze ci zrobi. Powodzenia
 
Blair kochana juz rozumiem,czujesz sie samotna w tych staraniach o Wasze wspolne dziecko....mimo to mam nadzieje ze wszystko sie tam u Ciebie ulozy,a moze porozmawiaj z mezem wiezz jak to facet czesto niepotrafi sie domyslic.
Wiesz co u mnie tez tak niema ze maz bedzie na zawolanie...ze czeka ze mna na testy niemysli o tym tez po czesci jestem z tym sama,ale wiem co bralam wiec ..
Ja jak narazie niebylam na takim etapie ze mierzylam temp i niewiedzialam tak naprawde kiedy mam owulacje.i niesadze ze jakbym mu powiedziala ze mam dni plodne ze musimy to niewiem jakby sie zachowal:/
Zycze ci jak najlepiej kochana:******
 
To tym bardziej wyluzuj kochana. Ciesz sie ze to jest tak ze nie ma sexu w ovu dlatego nie ma dziecka a nie ze 3 razy dziennie przez tydzien i tez nie ma dziecka. Wtedy by to podpadalo. A teraz ty nie powinnas sie spinac bo wlasnie dlatego sie tak smucisz przez to. Wszystko rozumiem Blair. Dokladnie tak mialam. Moj szym tylko na urlopie byl do bzykania chetny a tak niestety praca praca praca. Wiem latwo mowic, ale uwierz mi da sie wyluzowac chociaz troche..
 
Blair rozumiem Twoja decyzje,ale smutno mi ze Ciebie juz z nami nie bedzie. Mam cicha nadzieje ze wszystko ulozy sie po Twojej mysli. Glowa do gory, po kazdej burzy wschodzi slonce! A jak zatesknisz to wracaj na watek!! ;)
Ps. Powodzenia z eksperymentem.
 
Blair kochana rozumiem Twoja decyzje, trzymam kciukasy zeby wszystko sie ulozylo i zebys szybko wrocila z pozytywnymi wiesciami :tak:
 
Lalka - troszkę za wcześnie ale może wyjdzie ;-) ja bete 0 miała 9-10 dni po owulce, a bladzioch ledwie widoczny 11-12 dpo,

Blair -
na pewno wyłączeni się Ci nie zaszkodzi, ja nie starała się długo bo 2 mies. od odstawienia tabletek w ciąży już była ale rozmowy żeby właśnie te tablet odstawić i mieć teraz dziecko trwały ponad rok i myślę że jakby nie wychodził to mój mąż podobnie by się zachowywał do, Twojego. Dziecko owszem ale kiedyś za poł roku za rok, a jaszcz po świecie może by pojeździć, a córka dopiero z pieluch wyrosła itp. Z córka to było jeszcze inaczej bo dla niego to była totalna niespodzianka (byliśmy ze sobą ponad 6 lat, studia pokończone, praca, po 27lat 29lat, ale co tam mamy całe życie ;-). Nie każdy facet będzie wspierał i dążył bo troszkę inaczej są skonstruowani, owszem są tacy co wspierają i bardzo chcą ale są i tacy co chcą bardzoooo ale w grudniu po południu.


Trzymam kciuki za Was wszystkie śle &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Witam! Często do Wad zaglądam , ale bardzo rzadko coś piszę. Dziś jest mi bardzo smutno. Wydaje mi się że kolejny raz się nie udało:no: Dokładnie czułam kiedy mam owulację, robiłam też testy, byłam pewna że tym razem się uda. Owulacja była 14 dc. Od 18 dc pobolewał mnie brzuch i piersi ( które nigdy mnie nie bolały w cyklu ) Od 20dc biorę luteinę. Ginekolog zapisał mi ją od 14dc ale poczytałam na forum i posłuchałam Waszych rad że to za wcześnie. Dziś jet 24dc rano zrobiłam test i wyszedł negatywny , może to jeszcze za wcześnie ale wydaję mi się że jeśli byłabym w ciąży to pojawiłby się chociaż jakiś cień... :-(Nie wiem co mam więcej robić. Byłam u gina przebadał mnie , stwierdził że wszystko jest ze mną dobrze. Mąż nawet nie chce słyszeć o jakimś lekarzu. Bierze leki na nadciśnienie i cholesterol. Z drugiej strony ja miałam dwa ciężkie lata, żyłam w mega stresie. Teraz też tak do końca nie jest wszystko dobrze. Byłam też zapracowana. Wiem że muszę wyluzować. Dlaczego tak jest że jak się tak mocno chce to nie wychodzi?? Wiem że powinnam się odstresować i wyluzować ale jak to zrobić, jak ja myślę teraz tylko o dziecku???
Bardzo proszę o Wasze wsparcie bo złapałam mega doła :(:(
 
Ostatnia edycja:
Do góry