reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

No mnie tez tak czasem jakby cmi brzucho ...cyc jakby pelniejszy ....ale w pierwszej ciąży cyc wogole nie bolal nie przypominam sobie ;-)
 
reklama
Gabis, no widać piękną krechę! :) Powtarzasz betę?
Nie martw się, tydzień po owulacji zarodek nie ma żadnego kontaktu z Twoim krwiobiegiem, na 100% nie zaszkodziłaś fasolce ;)

Anula88, no cień cienia dobrze wróży :D
 
Gabis super dzisiaj juz druga krecha pieknie widoczna:tak:Fasolce na pewno nie zaszkodzilas wiec nie musisz sie martwic:tak:

Anula88 teraz czeamy na Twoj piekny tescior:tak:

Ja dzisiaj caly dzien w ksiazeczkach na tarasie Maz ma juz dosc;-) .W miedzy czasie gotuje zupke szparagowa mniammm juz sie nie moge doczekac;-) Milego weekendu Kochane
 
Witam Dziewuszki po kilkudniowej przerwie :happy:
Chciałam nie pisać, bo nie za bardzo mam o czym -> nazbierały mi się same problemy...a nie chce Was smucić moimi smętnymi opowieściami. Nawet z T. nam się nie układa:-( podejrzewam romans, bo mam kilka poszlak...:-( ale dość o mnie. Wiem, że w razie zalewu łez będę mogła do Was napisać.

Gabiś - przecudowne wieści! Jak zobaczyłam Twój test i betę, to w domu wykrzyczałam: "Ekstra! Gabiśka jest w ciąży!" :-D
Gochson - cieszę się ogromnie z Twojej Fasolki :tak:
Anula88 - cień, cienia dobrze wróży - czekam na foto jutrzejszego testu Twojego! :-)

Iwo, Anulka, Mychunia, Ewelinka - Kochane jak się czujecie Brzuchatki? :happy:
Aschlee - prześlij mi odrobinkę energii, abym i ja usiadła grzecznie do notatek :-D
Bada - hoop, hoop - zajrzyj tu do Nas :-) to, że nie piszę nie znaczy, że nie pamiętam i nie czytam :happy:
 
hej dziewczynki :-D

ja dziś pierwszy raz od wtorku wyszłam z domu :-D ogólnie katar dalej trzyma, ale jest trochę lepiej :-)

xAnkaX a może nie jest z Twoim tak źle? ja się czuję ogólnie super, kupiłam sobie dziś szorty na gumce na upały :-)
 
Witajcie!

Gabis- bardzo mnie cieszy Twoja ciemniejąca kreska na teście. Mnie też na początku bolało mocno podbrzusze i straaasznie cycki, w życiu mnie tak nie bolały jak wtedy. Gabis fasolce na pewno nie zaszkodziły leki, na samym początku czerpie ona składaniki odżywcze ze swojego pęcherzyka żółtkowego, tak mi ginka tłumaczyła. Teraz Kochana proszę się ładnie uśmiechać do brzuszka i być szczęśliwą, bo się udaaało!:laugh2:

Anka-
mam nadzieje, ze Twoje domysły nie okażą się prawdziwe. Ech, straszna sprawa by była :baffled:

Asia- koniec wolnego, pora do roboty, ile można się obijać! :laugh2: Potem na zwolnieniu ciążowym dość się naurlopujesz! :laugh2: Będziesz przyjezdzac do mnie i będziemy we wakacje na plaze jezdzic się wylegiwać :zawstydzona/y:

Aschlee- jeszcze nigdy nie jadłam zupki ze szparagów, chętnie bym spróbowała :-)

Mychunia- ja tez już chodze w krótkich spodenkach z pasem na brzuch ciążowy ;-)

My wlasnie wrocilismy z pizzeri, było pycha :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry