Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Ewelinka - nie martw się. Ja miałam jakoś 3,6 i też dostałam od gina receptę na Euthyrox 25 i biorę go od terminu @, co nie przyszła. Zmieniłam gina, a ten powiedział, że wynik jest ok. Po informacjach z netu nie chciałam ryzykować i zapisałam się do endokrynologa. Termin miałam za późno, bo już skończyłyby mi się tabletki, więc musiałam iść wpierw prywatnie, więc w marcu zaliczyłam 2 wizyty u 2 endokrynologów. Oboje powiedzieli, że trzeba brać tabletki. Babka, u której byłam prywatnie mówiła, że najlepsze TSH to jest 1 dla kobiet w ciąży i bardzo możliwe, że przez tarczycę wcześniej poroniłam. A poprzedni gin mówił, że jakoś między 1 a 2.Wynik tsh 2,23. Pani endokrynolog kazala mi brac euthyrox25 0,5 tabletki rano na czczo a w poniedziałek mam usg tarczycy. Czy wynik naprawde taki zly?:-( czy moze to zagrażać mojej fasolce? :-(
Ewelinka - nie jest jakoś źle u Ciebie. W ciąży TSH rośnie, więc lekarz pewno pomyślał już na zaś. I dobrze Lepiej zapobiegać. Euthyrox bardzo szybko zbije Ci do dobrego poziomu.
Moja przyszła świadkowa bierze Euthyrox 125 i urodziła zdrową córeczkę. Na forum mam październikowych parę kobietek bierze ten lek.
A i pamiętaj, że na czczo i pół godziny przed posiłkiem. Czasem było mi tak niedobrze, że musiałam zjeść coś szybciej ;-)