reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2014 :)

Ja posty od Ani_Beaty widzę, raczej nie jest zablokowana. Jej profil też.

Ewelinka - lepiej byś betę zrobiła w poniedziałek. Napisałam, że może jutro, jeśli Cię to bardzo niepokoi. Ta beta jest ładna :-) Nie ma co się na zapas martwić, choć doskonale rozumiem, że, gdy się straciło wcześniej ciążę, to później ciężko jest się nie stresować....
 
reklama
nareszcie na kanapie :p już po zakupach, oglądam "Zmierzch" ;P

KasikZ &&&&& za jutrzejsze testowanie :)

Jussastar no właśnie, my też jakoś chwilowo odpuściliśmy a tu proszę przyplątała się owu :p

Jołasia oj cierpliwości to ja nie mam :p

Nuuuśka wiem że pisałaś do Malusi ale aż nie mogłam się powstrzymać :p widzisz niektóre trolle lubią nawet wracać na stare wątki jak gdyby nigdy nic :p
 
Witam!
Chciałabym się zapytać czy mogę dołączyć do Waszego grona. Postanowiliśmy postarać się z mężem o kolejnego brzdąca. To będzie nasz pierwszy cykl starań. Boję się, że nam się nie uda bo coś mi się poprzedni cykl rozregulował. Miałam nadzieję że to przez podwyższoną prolaktynę, ale jak się okazało wynik prawidłowy ( przed pierwszą ciążą miałam nieregularne cykle właśnie przez podwyższoną prolaktynę i zaszłam w pierwszym cyklu przy bromergonie). Trochę mnie to martwi bo nie wiem dlaczego @ przylazła tydzień później niż zwykle. W środę mam iść do gina, który od razu sprawdzi czy w ogóle pojawi się owulacja ( będzie to 12 dzień cyklu). Mam nadzieję, że nam się uda. Ale boję się, że nic z tego nie wyjdzie. A również należę do gronach niecierpliwych.

Trzymam kciuki za testujące :-)
 
Dziękuje za powitanie :-) Za kciuki nie, by nie zapeszyć. Fajnie, że jeszcze ktoś siedzi o tej porze.


O widzę po suwaczku, że Ty w ciąży. Gratuluje :-)
 
Fajnie powiem szczerze, że mnie ostatnio też coś w świat ciągnie. Tylko w sumie nie wiem jakby sobie dzieci poradziły z językiem obcym. Szczególnie synek. Mąż miał jechać do UK do swojej kuzynki, poszukać pracy i nas tam ściągnąć, ale coś mu się odwidziało i nie chce jechać. A jeśli można zapytać to co Cię tam zawiało. Miałam koleżankę, która na wycieczce w Hiszpanii poznała pewnego Hiszpana i dla niego rzuciła wszystko w Polsce i się przeniosła do Hiszpanii. Są już małżeństwem, mają dzieciątko. Historia jak z komedii romantycznej.
 
reklama
Do góry