reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
I dzieci ciągle nie mają. Ja po prostu nie mam szczęścia w życiu. Moi dwaj bracia mają dzieci tylko ja jestem taki wypierdek. Zawsze starałam się być w porządku z własnym sumieniem nie robię nic że tak powiem nie prawego jestem uczciwa spokojna nikomu nie wadzę nie palę nie piję ( w ogóle żadnego alkoholu) zdrowo się odżywiam i ciągle mam pod górkę. Moi bracia to zupełne przeciwieństwo mnie palą wypić też potrafią sprawiali kłopoty wychowawcze. Ale to ja teraz mam problem im się wszystko udaje na pstryk palcami.
 
Kochana, ale aż tak Cię dołuje brak dziecka? Nie smutaj się tak, życie daje nam tyle płaszczyzn, w których możemy się realizować. Macierzyństwo jest jedną z tych dróg, ale nie jedyną. Ja, kiedy już będę mamą, nie chciałabym być tylko mamą. To dla mnie za mało. I w drugą stronę to też tak działa. Nie mam dziecka, ale czerpię szczęście z innych rzeczy, relacji...
 
Bezdzietna witaj w klubie mi się też nic nie udaje - prawka nie mogę zdać już wszyscy mają nawet gówniarstwo ledwo po 18 r.ż chodzi mi o rodzinę i znajomych. Pracę też mają a są niektórzy tylko po technikum nawet matury nie mają a są już prawie kierownikami :wściekła/y::wściekła/y: - a ja 5 lat mgr i 2 podyplomowe = 7 i dupa.
Co do dziecka to też wszyscy mają bezproblemowo - najpierw brzuch potem ślub - jak to mówią. Na razie jestem w trakcie zmiany kliniki bo tam mnie chcieli zrobić w trąbę i znalazłam inną.
ktoś tu się pytał musisz uważać bo te kliniki tylko na naciąganie i kasę są nastawieni jak już widzą poprawę na lekach tanich to wmawiają inseminację czy leczenie za kupę kasy.
 
No, u mnie też tak pusto jakoś w domu. Zwłaszcza ten jeden pusty pokój, który miał być dla dziecka, a robi się graciarnią. Jakoś tak mnie wszystko wkur*** w tym zakresie. Nie wiem, czy wokół mnie same ciężarne, czy to ja je podświadomie wyłapuję.
 
Jak byliśmy pierwszy raz w Invimedzie to był taki lekarz miał takie Bożonarodzeniowe nazwisko już go tam nie ma swoją drogą to zapisał mężowi lkarniytynę i koenzym q10 a ten profesor na to mam nadzieję że pan sobie krzywdy tym nie zrobił. Mi nie zlecił żadnych konkretów wizytę u gina i tyle. Ale za to teraz mam tego tyle i takie skomplikowane że w moim szpitalnym lab. tego nie robią i muszę jechać do większej miejscowości


Aniu właśnie o tą ciszę w domu chodzi najgorzej jest w Gwiazdkę choinkę ubieram dla kota chyba żeby miał co robić jak nas nie ma w domu
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry