reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

reklama
Jeżeli po zrobieniu pozytywnego testu, odstawia się alkohol i inne uzywki, to co złego w piciu małych ilosci alkoholu podczas starań? o_O setki małzenstw zyje normalnie i nie planując ciąży, poprostu w nia zachodza. Nikt rąk nie załamuje.
Zdanie mam identyczne.
Druga sprawa jest taka, że starałam sie pół roku i gdybym wiedziała na 1000% ze zajdę akuratnie w grudniu to bym sobie odpuściła wszelkie okazje do imprez. Bo wiedząc już ze jestem w ciąży nie omieszkałam spytać lekarza, czy moje % miały jakkolwiek wpływ na dziecko.

--------

Temat można zakończyć. Każda z nas tutaj ma swoje poglądy i własne sumienie i postępuje wg własnego uznania
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewuszki !!!:-D:-D

Jak zwykle wyrwana z kontekstu i w przelocie - niby człek nie pracuje a na nic czasu nie ma.
Latam po rozmowach i jak zwykle - zadzwonimy i doooopa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: - nawet oferty z UP to wielka lipa.
Małż od dziś do piątku na szkoleniu w Wawie - już się przyzwyczaiłam - nie ma to jak ekipa mechaników w 4 gwiazdkowym hotelu - jestem tylko zawsze ciekawa jak oni tymi nowymi furami jeżdżą co do testów dostają :crazy::crazy::crazy::crazy:
Od soboty jak zwykle testy ovu i mam zamiar przez tydzień codziennie albo co drugi dzień - zobaczymy co szybciej praca czy ciąża :eek::eek::eek: 26 konsultacje w klinice - może w końcu jakiś konkret :szok::szok::szok:

Widzę że niedługo to wszystkie zafalsolkowane będą :-D:-D:-D:-D:-D:-D - tylko pewnie ja na końcu:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Co do zdrowego trybu życia ta - jakiś 7 lat temu rozmiar ledwo 36 a teraz 42- 44 i rower treningowy kupiony zobaczymy co da. Jak jedziemy na działkę to browar, grill, wooda i żyjemy - i pomyśleć że dawniej po pół piwa się umierało.

GRATULUJE FASOLEK I POWODZONKA :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
No to ja w 1 ciązy startowałam z wagą 76kg i do porodu chyba koło 100kg było jak nic (98 chyba). Teraz ważę 63kg, a powinnam 57 :) Jeszcze chwila i tez będę musiała znieść orbitreka z góry i drałować dla zrowotności ;-)
 
ja też, ale kocham piec i jeść słodkości, więc mam problem ze stałą wagą... odkąd pracuję (siedzący tryb życia) to tym bardziej :wściekła/y:

co do dziwnych objawów zaobserwowałam od kilku dni u mnie krwawienie z dziąseł... idę 27 do dentysty to się dowiem może coś na ten temat
 
Dziewczyny, dziękuję za gratulacje! To nasza pierwsza ciąża - i od razu dwójeczka :) W rodzinie mam tylko jedne bliźnięta - moje młodsze siostry są dwujajowymi bliźniętami. Ale myślałam, że to co 2 pokolenie idzie...A jednak nie :D
 
Hej dziewczyny,

dzisiaj padnięta też po pracy jeszcze u znajomych byliśmy. Nadia już zdrowa, łobuzuje cały dzień, a teraz padła spać, więc mamusia i tatuś mają troszku czasu dla siebie :D Mam nadzieję, że uda nam się go dobrze spożytkować :p

Ameliee, Mychunia u mnie z wagą też jest stres, tym bardziej, że po pierwszej ciąży sporo przytyłam, ale obiecałam sobie, że po drugim dzidziusiu już ostro się biorę za siebie. Teraz co prawda teżź staram się nie zaniedbać i chodzę na basen i siłownię jak mam czas, ale u mnie praca nie pozwala na pożądną dietę, bo pracuję tak, że nie mam możliwości jeść regularnie, ma tylko jedną przerwę 15 minutową, a tak mogę mieć tylko po 5 min przerwy :( z resztą często pracuję na noce. Boję się wagi tym bardziej, że w pierwszej ciąży mimo iż jadłam mało i starałam się mało tuczące rzeczy jeść przytyłam ponad 20 kg :(

Anna Marczyk nie martw się ja na pierwszą ciążę 6 miesięcy czekałam, a później jeszcze dwa minęły zanim się dowiedziałam :) Teraz pewnie też szybko z zafasolkowaniem nie pójdzie :(

Co do zdrowego stylu życia - ja uważam, że każdy ma swój rozsądek i swoje nawyki, co do palenia - gorsze jest rzucenie w trakcie ciąży niż ograniczenia (podczas rzucania w ciąży organizm się oczyszcza.... do łożyska), ja akurat 3 miesiące przed ciążą 1 rzuciłam, ale jak zaczynaliśmy staranka to oboje paliliśmy. Teraz nie palę, ale do regularnego odżywiania mi daleko, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, nie każdfy ma pracę, która pozwala na jedzenie co 3h zdrowego jedzenia, często są to kanapki, albo jogurt w biegu :)
 
reklama
nana7ma super, zazdroszcze :tak: Na początku będzie ciężko ale potem jaki lajt.
Dzisiaj wieczorem mój syn się mnie pyta gdzie będzie spał jego brat lub siostra, więc mu tłumacze. Na co on mówi "ale Ty chyba nie bedziesz miała już dziecka co nie?" wiec pytam dlaczego, a on " a bo ja już całe 5 lat czekam na brata i nic" :-p
 
Do góry