Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Ja dzisiaj mam dyżur w pracy. Przylazla, by ta @ wcześniej to by człowiek się nie stresował.
Mój narzeczony myśli, ze znam już wynik i mnie od wczoraj gnebi, ze czy coś chce mu powiedzieć, ze chce poznać niespodziankę. Gupek.
A dziś rano patrzyłam czy ciuchy wyschły na suszarce i powiedziałam do siebie "mokre". A ten z drugiego pokoju krzyczy "ŻARTUJESZ"?! No to ja zdziwiona, co on się tak przejął moimi ciuchami, a się okazało, ze gupek usłyszał "okres".
Czuje brzuch delikatnie. Wiadomo: może być na @, a może być na maluszka..
Mój narzeczony myśli, ze znam już wynik i mnie od wczoraj gnebi, ze czy coś chce mu powiedzieć, ze chce poznać niespodziankę. Gupek.
A dziś rano patrzyłam czy ciuchy wyschły na suszarce i powiedziałam do siebie "mokre". A ten z drugiego pokoju krzyczy "ŻARTUJESZ"?! No to ja zdziwiona, co on się tak przejął moimi ciuchami, a się okazało, ze gupek usłyszał "okres".
Czuje brzuch delikatnie. Wiadomo: może być na @, a może być na maluszka..