reklama
Poziomk@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2013
- Postów
- 168
Straciatelko dziękuję Słonko, dzisiaj to już lepiej się czuję. Po obiedzie mąż nas zabiera na wycieczkę, więc będę żyć chwilą ;-)
Suselku sama nie wiem... Mąż chce próbować, nie robić przerwy. Wcześniej mówiłam sobie, że jak nie uda się w tamtym cyklu, to od tego będę mierzyć tempkę, obserwować szyjkę, itd. Ale teraz chyba znowu nic nie będę robić, tylko przytulać się kiedy trzeba i czekać.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Suselku sama nie wiem... Mąż chce próbować, nie robić przerwy. Wcześniej mówiłam sobie, że jak nie uda się w tamtym cyklu, to od tego będę mierzyć tempkę, obserwować szyjkę, itd. Ale teraz chyba znowu nic nie będę robić, tylko przytulać się kiedy trzeba i czekać.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
z tymi lekarzami i szpitalem dziewczynki. moja była szefowa zapłaciła ordynatorowi za cesarkę. był przy niej do 18;00 i poszedł do domu bo dyżur mu się skończył 
)
ja bym chodziła do dobrego doktora który będzie prowadził mnie calą ciążę a poród czy pobyt w szpitalu trwa tylko chwilkę jak ta chwilka ma się do 9 miesięcy?
płacić komuś te 9 miesięcy a później się okaże że jest na urlopie/wolnym/chorobowym czy ma w tym dniu wolne
) ja bym chodziła do dobrego doktora który będzie prowadził mnie calą ciążę a poród czy pobyt w szpitalu trwa tylko chwilkę
jak ta chwilka ma się do 9 miesięcy?płacić komuś te 9 miesięcy a później się okaże że jest na urlopie/wolnym/chorobowym czy ma w tym dniu wolne
Andzia kurczę, bo ja się właśnie dopatrzylam ze mam 2,7. Wcześniej nie znałam wyniku tylko mi giną powiedziała że jest ok :/
poziomka ja tempie mierze żeby zobaczyć czy organizm już wrócił do formy i tez jak tam cykl bez hormonów wyglada, a starania raczej bedą bo tak bardzo chce ze nie musiałabym sobie odpuścić, tylko przytulac bym się chciała jak będzie ochota a nie na sile, ale pewnie przyjdą dni płodne i będzie inaczej...
lamorela tak to już jest z tymi panami, lenistwo nie do opanowania...
poziomka ja tempie mierze żeby zobaczyć czy organizm już wrócił do formy i tez jak tam cykl bez hormonów wyglada, a starania raczej bedą bo tak bardzo chce ze nie musiałabym sobie odpuścić, tylko przytulac bym się chciała jak będzie ochota a nie na sile, ale pewnie przyjdą dni płodne i będzie inaczej...
lamorela tak to już jest z tymi panami, lenistwo nie do opanowania...
susel: a u innego lekarza byłas się pytac jak z tym TSH? Ogólnie norma jest do 4, w moim przypadku najlepsze jest 1-2 jak staramy się o dzidzię ale ja mam stwierdzoną niedoczynnośc i to też pewnie jakoś wpływa na wynik.
reklama
straciatella ja w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie, a przy porodzie mojego gin nie było. Ja rodziłam w nocy i w ogóle były tylko położne. Gin zeszła dopiero, żeby mnie wyczyścić i szyć. Ja bym chodziła do Medicover i rzeczywiście może pod koniec odwiedziła jakiegoś lekarza szpitalnego 
mychunia nie wywołuj nie wywołuj może to nie na @
susel, straciatella wydaje mi się, że gin mógł stwierdzić tylko po zwykłym badaniu, czy się coś dzieje, bo tam się coś rozpulchnia czy jak, więc chyba jakby miał jakiekolwiek podejrzenie ciąży, to by zlecił betę
jakbym czuła cokolwiek, to bym zrobiła test, ale już 2 wyszły negatywnie a ja nie czuję nic, czasem jakieś bóle krzyża i lekkie ciągnięcie jajników, ale nie mam wrażenia, że to na ciążę 
ba, nawet jestem pewna... tylko to zawieszenie w oczekiwaniu na @ jest okropne, bo jesteśmy wstrzymani i nie wiadomo do kiedy
mychunia nie wywołuj nie wywołuj
może to nie na @ susel, straciatella wydaje mi się, że gin mógł stwierdzić tylko po zwykłym badaniu, czy się coś dzieje, bo tam się coś rozpulchnia czy jak, więc chyba jakby miał jakiekolwiek podejrzenie ciąży, to by zlecił betę
jakbym czuła cokolwiek, to bym zrobiła test, ale już 2 wyszły negatywnie a ja nie czuję nic, czasem jakieś bóle krzyża i lekkie ciągnięcie jajników, ale nie mam wrażenia, że to na ciążę ba, nawet jestem pewna... tylko to zawieszenie w oczekiwaniu na @ jest okropne, bo jesteśmy wstrzymani i nie wiadomo do kiedy 
