reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

staraczki 2013 !

no zonga szybko sie nie pochwalę bo ja tak strasznie na raty robię i mam nadzieję że chociaż do wielkanocy dam radę....miłego iciepłego dnia życzę ja dziś biorę sie za chodniki i dywany także mne nie będzie.....papa
 
reklama
To prawda ze poród cc to troche ryzykowne i ma swoje minusy ale kurcze ja porodu bardzo sie boje chociaz o czym ja pisze gdzie co do czego;)

Zamierzam zabrac sie dzis za wiosenne porządki tylko nie wiem czy do 16 chęci mnie nie odejdą;).
Milego dnia:-)
 
Miłej pracy dziewczynki, ja już trochę ogarnęłam reszta jutro ,
ja też się boję porodu ,ale chyba dam radę nie będzie tak źle , muszę bo innej drogi nie ma niestety fajnie by było jakby się dzieci zamawiało i odbierało :-D :)
 
Jordzik ,Bunny - no mnie ta metoda nie zawodzi ,ale jak już pisałam mnie owulacja boli i ja wiem kiedy ona występuje to mam lepiej :)chociaż bólu takiego nikomu nie życzę.

 
hej dziewczynki:) dawno nie odwiedzalam was ale jestem na etapie robienia prawka troche czasu mi to zajmuje..... Ale nie o tym dziewczynki chyba moje starania na 2013 rok nie przyniosa efektow bo chyba ja juz jestem w ciazy...... Spoznia mi sie @ ale testu jeszcze nie robilam..... Jestem w szoku nie wiem sama moj Stas jest teraz taki nie sforny lewdie z nim wyrabiam sama nie wiem co teraz...... Moj maz mowi ze super ze sie cieszy choc widze ze tez jest zaskoczony bo przeciez to nie bylo planowane na teraz.....
 
MA-KA- to rób teścik i oficjalnie będziemy wiedzieć co się śwęci:-)kochana dasz sobie radę nie będzie tak źle tylko się teraz nie przemęczaj i nie stresuj tym wszystko się ułoży , po cichutku gratuluję , takie "wpadki" są najlepsze z perspektywy czasu stwierdzisz ,że wcale nie było to złe wyjście widać los zadecydował za Was:)
 
agrhh napisałam długiego posta i mi go wcieło :wściekła/y:
Julita ja też miałam bardzo ciężki poród ale drugiego się nie boję przynajmniej na razie;-)
MA-KA no to super wiadomość ja teraz nie odważyła bym się na drugą dzidzię ze względu na mieszkanie ale jak byśmy wpadli nie było by mi smutno;-)
 
Maka - no porsze ja cie pamiętam......na początku pisywałaś u nas. No ja oficjalnie pogratuluję jak powiesz że masz 2 krechy....ale po cichu nic tylko sie cieszyć....kochana to co urodzisz w 2012 jeszcze co? jakiś listopad grudzień? dasz rade makuś kochana a jakie inne wyjscie masz? zanim urodzisz to Staś będzie durzy chłop i będzie mamie pomagał....zobaczysz będzie dobrze...


wiecie co? mnie sie tak porządków zachciało że sie z ccórką zdrezmnełam.....no lenia giganta miałam ledwo co obiad pozwolił mi zrobić....no ale teraz już sobie poszedł i coś chyba trzeba robić....
 
MAKA ja też tak chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!zdradź mi sekret tak szybkiego zachodzenia!!!!! ja na razie nie testuję @ mam mieć tak 2-3 kwiecieńi pewnie jakbym nie dostała do 4 kwietnia to zrobię test..a przy pierwszej ciąży zrobiłam 4 dni przed okresem i już były widoczne dwie kreseczki :) potem potwierdziłam betą jeszcze :) a teraz to chcę już, natychmiast!!! ciekawe co z tego będzie...pamiętam,że przy pierwszej ciąży tak po ok 2 tyg bardzo pobolewało mnie podbrzusze tak przez dwa dni i w sumie juz podejrzewałam co się święci...a co do mieszkania, to tez nie mamy za dużego, ale mamy w planach przeprowadzkę tak za ok 2 lata, więc byśmy się przemęczyli tan czas..
 
reklama
MAKA rób test!!!! Strasznie jestem ciekawa co wyjdzie :-):-):-)

My zaczeliśmy się starać 7.02.10 a ciążę oficjalnie byłam u gina potwierdzić 1.03.10 :-) Bardzo bym chciała zeby i tym razem tak szybciutko nam się udało...
 
Do góry