reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

staraczki 2013 !

reklama
witam Was po weenendzie :)

ja rowniez zawsze chciałam miec 2 a nawet 3 dzieci moze dlatego ze mam 2 rodzenstwa i w domu zawsze buyło wesolo i mogłam liczyc na nich!odnoscie ciąży to ja znosiłam ja fatalnie 2 razy zaliczyłam patologie ciazy!prawie przez cała ciaze miałam straszne nudnosci i wymioty wiec połowe ciazy chudłam bo nie mogłam nic zjesc a nawet sie napic!ale za to porod miałam bardzo szybki jak na pierwsze dziecko bo od boli i odejscia wod płodowych mineło 2h i 40 minut i mały był na swiecie :)
 
Dziewczyny, jestem tak wymęczona pracą, z enie mam czasu sie tu udzielać.. Ale "lżejsze czasy" w pracy będą już od listopada, więc czekam cierpliwie ;-) Na szczęście przyzwyczajona kiedys byłam do 6 dni roboty w tygodniu i dyzurów - mimo tych kilku miesięcy przerwy bez pracy mój organizm pamięta i w miare znów sie przystosował.. Trzymajcie kciuki, zebym dotrwała do listopada ;-) Od wtedy będzie klasycznie 5x 7h35min (średnio codziennie o 1h dłużej, ale cóż ;-)) + dyzur 24h, więc o naście godzin mniej niż teraz - jupi! :rofl2:

Marysia -
to ja podobnie, że teraz przed ciażą muszę schudnąć. I to sporo :-( Ale wierzę w to, ze się da.. A jak nie to licze na powtórkę z rozrywki i chudnięcie w ciązy.. Choć przyznam, ze tyle stresu mnie to kosztowało, ze wolałabym schudnąć teraz, a ptem w ciąży przybierać.. No ale jak wiadomo z naturą się nie wygra. Schudnąć moge teraz (jak się uda ;-)), ale nikt mi nie zagwarantuje, ze w ciąży nie będe po raz kolejny chudła.. Więc plan mam taki, zeby zrzucic te 14kg, a i tak zostanie mi co nieco do zrzucenia w czasie ciąży - w razie czego.. Bo mówię Wam, ze jadłam jak lokomotywa, grzecznie po 5 posiłkoów dziennie plus przekąskę o 22, pełno mięsa, kasz i innych zdrowości (plus oczywiście jakies słodycze, bo temu oprzeć się nie mogę nigdy ;-)) i cały czas chudłam, mimo że Staś rósł!
Diablica, to nie ma czego zazdrościć, skoro zostało Ci 10kg na plusie to ja mam więcej bo +14kg obecnie - ale to kwestia zapuszczenia sie po ciąży ;-) No ja ogólnie jestem z tych co każdy grzeszek okupiają kilogramami na plusie - niestety :no:
 
Hej mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie :p nie udzialałam się bo komp mi zdechł a za naprawę krzykneli mi 500 zł:szok: tak więc jak na razie będę tu zaglądała trochę rzadziej :dry:
Co do dzieci to też bardzo chciała bym mieć 3 ale to wszystko niestety zależy od naszej sytuacji finansowej która jak na razie nie wygląda za różowo a w ciąży przytyłam hmm tydzien przed porodem miałam 17 kg na plusie teraz jest 9 :wściekła/y: staram się tego pozbyć ale pokusa zjedzenia kawałka czekolady jest silniejsza:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Moja pierwsza ciąża też nie była łatwa najpierw krwawienia potem niedoczynność tarczycy w między czasie paskudna alergia no i odpłynięcie wód płodowych 1,5 msc przed terminem dlatego do tej ciąży chcę się bardzo dobrze przygotować ;-)
 
Dziewczyny a dlaczego chcecie znow byc w ciazy? Pamietacie te nie przespane noce? Ja do tej pory moze 2cale noce przespalam. A tak co noc przynajmniej jedna pobudka a teraz jak zeby sie pchaja to odlot totalny.

ja to w sumie i tak nie spie po nocach wiec mi to wszystko jedno:sorry2:

Hej Marysia znowu sie spotykamy:) mam nadzieje ze teraz szczesliwie

ja sie przed wami kajam i prosze na mnie nie krzyczeć iz obiecuje sie zaczac czesciej udzielac.

dzis bylam u dupciologa. byla to moja pierwsza wizyta u niego po zabiegu a on mnie nie zbadal :szok:. na ładne oczy powiedzial ze moge zaczac sie starac za 3 miesiace ale ja czekam nie cierpliwie na ten maj. byle do maja jak wytrzymam
 
oj zazdroszczę szybkich porodów mi wody odeszły w poniedziałek w środe o 16 trafiłam na porodówkę o 00.00 znowu na patologię i od czwartku od 8.00 znowu porodówka i o 1.30 w pt urodziłam Kacpra :) to był najdłuższy tydzien w moim życiu ;-)
 
reklama
Do góry