reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

staraczki 2013 !

reklama
hej dziewczyny:)
Diablica budowe zaczynamy od lutego dopiero bo tak sobie załozylismy :) wszystkie papierkowe spreawy mamy juz pozałatwiane teraz jestesmy na etapie szukania ekipy murarskiej ktora postawi nam te nasze małe cztery kąty :)
 
Dziewczyny wszystko mi się popiep** w zeszłym roku moja teściowa zameldowała mnie w mieszkaniu należącym do gminy tylko nikt nie poinformował nas że musimy najpierw poprosić o zgodę gminę teraz kazali mi złożyć takie pismo dla czystej formalności a tu dostaję odpowiedź że ja nie mogę być tu zameldowana bo będzie przeludnienie. a najlepsze że jak się meldowałam do Kacpra nie było jeszcze na świecie a teraz się okazuję że jego zameldowali a mnie nie.. strasznie to skomplikowane ale wychodzi na to że jestem tam zameldowana ale prawnie nie mogę być tam zameldowana. Ech już było tak fajnie wspólne mieszkanie itd. a tu nagle wszystko szlag trafił, teraz się tylko zastanawiam czy gmina może mnie wymeldować w takim razie
Zaraz pojdę jeszcze do ops i zapiszę się do radcy prawnego może on mi jakoś pomoże:-(
 
Oj magdzik to zaczyna sie tobie wojna z urzedami masakra :(wspołczuje Tobie !ja ostatnio tez walczyłam z urzedami bigałam po notariuszach kiepska sprawa ale udało sie :)więc trzymam kciuki zeby wam sie udało!
 
No cześć dziewczyny! Ja po maratonie dyżurów, ale teraz tydzień będę miala przerwy :-D No, prawie bo i w tą i w przyszła niedziele dyzuruję ;-) Ale między nimi AŻ 6 dni kiedy bedę choc trochę w domu.. No a po drodze wizyta u Tesciów, u Rodziców - nie wiem kiedy naciesze sie moimi chłopakami.. Aaa, odnośnie tematu płci: chciałabym dziewczynkę (ach te sliczne dziewczęce ubranka ;-)), ale z drugiej strony chłopca.. W sumie obojetne ;-)

Magdzik - no z tymi meldunkami to w ogóle niezła jazda jest.. Trzymam kciuki żeby udało Ci się wszystko szybko pozałatwiac :-)
 
Hop hop! ;-) Pozdrawiam Was dyżurowo, ludzi ogarnia już "świąteczny" szał, cóż, jak zawsze ;-)
Tak sobie myslę, że wątek zacznie bardziej "żyć" jak zbliśymy się do okolic marca-kwietnia, a póki co trzeba robic co się da, kto ile może i niewykluczone, że jakoś tak się doturlamy do tych naszych staranek :-D
 
Jordgubbe witaj :-) ja niestety chyba będę próbowała się wstrzelić pod koniec roku:-( ale najchętniej już teraz zaczęła bym staranka;-)
oj dziewczyny jestem padnięta po tych świętach moje dziecko tak dało mi w kość wczoraj w ogóle nie spał tylko krzyczał marudził ech nie wiem czy mu zęby nie idą a jeszcze na dodatek smoczka gdzieś zgubił :crazy: ale może to dobrze całą noc i dziś w dzień jakoś nie upominał się o niego więc chyba czas pożegnać się z pocieszycielem nie wiem tylko czy ja to nerwowo wytrzymam bo to dopiero początek ;-) i myślałam żeby pomału od pieluchy go odzwyczajać chociaż to chyba się powinno zacząć robić jak jest ciepło ale już nie wyrabiam na te pieluchy dziś musiałam się zaopatrzyać w 4 paczkę w tym msc:wściekła/y: wasze maluchy też tak dużo pieluch zużywają??
 
Hej dziewczyny :) co słychac u was bo ogolnie straszna cisza na tym naszym wąteczku jest :( mam nadzieje ze od przyszłego roku bedziemy intensywniej skrobac na nim :)
Jordgubbe witaj i pisz czesto:)

Magdzik20 zycze duzo cierpliwosci z walka smoczkową ale jezeli daliscie rade przez cała noc i dzien to uda wam sie :) A co do pieluch moj Oli był latem odzwyczajany ale nic z tego nie wyszło potrafił biegac poł dnia z suchymi majtkami jak tylko pilnowałam i go sadzałam na nocnik !a jak juz mniej zwracałam mu uwagi to przychodził do mnie i mowił mama siusiu ale juz po fakcie :) Wiec stwierdziłam ze przyjdzie taki czas jak sam zawoła i powe ze juz nie chce pieluszki nosic!
 
reklama
Fajnie,ze jest taki temat:) w sam raz dla mnie.My z mężem zaczniemy sie starac dopiero w sierniu 2012:( ehh ta praca..:/ juz bym chciała chocby dzis ale oboje pracujemy po 12 godzin dziennie,żeby zarobić na upragnionego dzidziusia.
Mam nadzieję że ten czas szybko zleci
 
Do góry