reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

staraczki 2013 !

Witam południowo. Mila śpi a ja nastawiłąm obiadek: duszona wołowinka w sosie ziemniaczki i buraczki, zupka wczorajsza:-D i z jogurcikiem siadam się pożalić.
Już niedługo mój powrót do pracy jak pisała no i okazało się, ze dziewczynie, która mnie zastępuje szef obiecał prace na stałe. Super!!!! Ona jak szła za mnie na zastępstwo obiecała mi, ze nie podłozy świni a szef , ze mam gwarantowane miejsce w firmie. I cóż okazało się, ze będę teraz musiała pracowac w nieprzyjemnych warunkach. Zwolnić mnie nie zwolnią bo zmniejszam wymiar pracy co mi gwarantuje miejsce w firmie przez rok , no chyba, ze dyscyplinarka lub likwidacja firmy ale praca w takich warunkach to będzie horror. mam nerwy straszne az mnie w brzuchu wierci:-:)wściekła/y:
Karola zdrówka kochana i kurujcie się ostro
kobietka dziękuję za wsparcie i światełko dla Dzwoneczka. pewnie moja mama go w niebie rozpieszcza:tak:. Ja już nogami przebieram za tymi świętami , pierwszymi od lat gdzie przybyło kogoś do naszego stołu a nie ubyło:-:)tak:
diablica ty masz sie z tym netem kochana, nożesz kurcze i szlak
 
reklama
Diablica- ok czekam na wielką nominację:-D
Karola- dzięki , no w mojej mieścinie strasznie ciężko o pracę:tak:,ale mam cichą nadzieję ,że coś znajdę ja zwykle coś znajduję pod koniec roku poprzednią pracę tak znalazłam i od stycznia zaczynałam, więc może się uda z tym sklepikiem w końcu coś bym robiła poza praniem , sprzątaniem i gotowaniem.

Ja już pomału się szykuję na świąteczne zakupy , można już pomału kupować, przyprawy jakieś takie rzeczy z długą datą ważności, myślałyście już o menu na święta?U nas tradycyjnie wszystko na ostatnią chwilę pewnie będzie no na pewno , śledziki w śmietanie , w occie i w oleju, rybka smażona, ryba po grecku , pierogi, zupka kompocik lub grzybowa ,babcia pewnie uszykuje kutie i tak trochę brak mi pomysłu na te kilka potraw tak żeby było 12 -ście może powiecie co tam u Was się szykuje to bym podłapała przepisik jakiś:)
Wisieńka- to współczuję sytuacji w pracy , nie fajnie będziesz miała , ale dasz radę może nie będzie tak źle.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kobietka no niestety a i u nas o prace cięzko, a ja cholera musze zarabiać i to nie najgorzej:wściekła/y: A jaki sklepik planujesz? U nas są lokale do wynajęcia 200m od domu i zastanawiała sie czyby coś samemu nie zadziałć ale boję się to raz a dwa nie wiem co
 
Wisieńka- jakikolwiek sklepik pracowałam w sklepie spożywczym i podobała mi się ta praca z tym ,że ja podczasz choroby zrezygnowałam z pracy i teraz żałuję , może mogłabym zapytać czy mogę wrócić ,ale jakoś mi tak głupio , zresztą to była praca na pół etatu ,a wolałabym teraz coś na cały etat żeby więcej kasiorki wpadło chciałabym moją pensję poodkładać na dzidziusia.Może otwórz coś czego w okolicy nie ma:tak:.
 
Wisnienka to przechlapanie i nie dziwie sie ze wisielczy humorek zagoscił u Ciebie!Ja normalnie bym rozszarpała ta laske co Ciebie zastapiła a przy okazji i Twoje szefa za to co zrobił no ale coz skoro ciezko o prace to lepiej miec troszke gorsza niz wogole byc bez!dasz rade a w miedzyczasie mozesz szukac czegos innego !

Ko0bietka u mnie nie obedzie sie bez karpia smazonego barszczyku pierozkow z kapustka i grzybami zupy z karpia sledzikow rybki po grecku a reszte bede myslała co tu nowego postawic na stół:)
 
kobietko cięzko z tym bo u nas małe maisteczko do wro niedaleko o prócz tego są;lidl, biedronka, netto, eko, interarche, tesco, brico marche dwie sieciowe drogerie i tani market odziezowy plus 2 razy w tygodniu wielki targ. myślałam o kawiarni-cukierni gdzie można by zjeść też hamburgery i zrobić dzieciom urodziny, tego brak ale za dużo trzeba inwestować.
Karola a do tego po prsotu przykro. No ale dam radę a pracy zamiast szukac to dociągnę do ciązy a potem to już voila:-D

U nas na wigilię obowiązkowo ; kutia, uszka z grzybami i barszczyk, grzybowa z ziemniaczkami, pierogi z kapustą i grzybami, karp, kulki z karpia w galarecie, sandacz, łosoś, war....ciasta, sledziki i coś nowego
 
Wisieńka- czyli taka mieścina jak i moja:tak:
Dziewczyny!!!! dziś o 18tej mam rozmowę o pracę dzwonili z tego sklepiku trzymajcie kciuki bardzo proszę.Lecę wydrukować cv będę później.Buziaki.
 
Kobieta trzymam mocno trzymam kciuki &&&

Wiesieńka no co za malpa z tej baby . ja bym jej cos powiedziala a dopiero w razie koniecznosci łeb wytarmosila.

karola zdrowka

ja wlasnie wrocilam z miasta Koło . kupilam sama spożywkę + pampersy i stracilam kupe siana:szok::szok::szok: . sama nie wiem na co te pieniadze ida :angry::angry::angry:

aha Piotrek przyjechał i juz zdarzyliśmy sie pokłócić a potem pogodzić:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry