reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

staraczki 2013 !

Bunny, mówię Ci - wszystkie dopadły swoich mężów, to jedyne wytłumaczenie tej ciszy w eterze ;)

Ze sprzątaniem mam to samo. Właśnie wróciłam z kuchni, która wygląda jakby tornado przez nią przeleciało.
A od męża nie mogę się doprosić, żeby włożył naczynia do zmywarki. Co jakiś czas się buntuję na sprzątanie po nim i zostawiam gary z których korzysta. Rekord - 3tyg :/
Żeby być sprawiedliwą to się przyznaję bez bicia, że mnie z mojej szafy atakują czasem ubrania ;)

Jord pamietaj ze atak jest najlepsza obrona :-). a Ty gdzie bylas tez "molestowałaś" męza a jednak piszesz !!!

Diablica no jak musisz to lec. smutno tu bez Ciebie!!!




uciekam nyny . PAPA
 
reklama
ja jak zwykle pierwsza z rana :tak:

mąż wykorzystany poszedł do pracy na noc, a ja jakie sny później miałaaaammmmmm no mówię wam

niestety budzik rano wszystko psuje

u mnie z bałaganem jest podobnie, mąż i dzieć nie uznają odkładania czegos na miejsce, co kończy się kilkukrotnym telefonem męża z zapytaniem, czy nie wiem gdzie jest X czy Y, czyję się czasem jak jego osobista asystentka- terminarz, przypominacz, znajdowacz

a z tym przypominaniem to najgorzej, mój szef robi tak samo, ale chociaż za to płaci, a mąż rzuci coś tam w stylu "pamiętaj o tym i o tamtym jak będziemy jechać tam i tam" i on to po prostu kasuje z pamięci, bo powiedziane mi, już jest wg niego bezpieczne, a ja co niby- megamózg ? najgorsze jest to, że prawie zawsze pamiętam, więc go tego nauczyłam chyba :confused2:


ja za to układam sterty garów w kuchni, co doprowadza mojego M do szału, że nie myję tego od razu jak jest np tylko jeden kubeczek

no dobra, poczekam ą zwy się obudzicie, bo co tak będę sama do siebie gadać :nerd:
 
hej JustK ja tez sie melduje ze juz w pracy i na bb:-)no no widze ze wykorzystałyscie swoich mężusiów ja niestety nie bo mój Oli miał tak kiepski wieczór i nocke ,że nie dało rady a raczej ja nie dałam rady byłam mega padnięta!Denerwuje mnie to że moj P ostatnio wogole nie wstaje do młodego jak zaczyna marudzic w nocy ciągle ja muszę a powiem wam szczerze że juz czasami wysiadam!Bo przeciez nie tylko on chodzi do pracy ale ja też i na dodatek jak wracam do domku to nie leże z brzuchem do góry tylko zajmuję sie domkiem itp
A z tym bałaganem dziewczyny to u mnie dokładnie tak samo chodze i sprzatam po moich chłopakach no ale ja sama nie jestem bez winy bo czasami tez nie chce mi sie czegos tam zrobic i odkładam to na pozniej!

Diablica nie martw sie pomiescisz wszystkich i dasz rade zrobic wystrzałowa imprezke wierzymy w Ciebie :-)zobaczysz jaka dumna bedziesz z siebie

Bunny ja dokładnie to samo mam z telefonem odebrałam pare dni temu telefon z serwisu ktory był tam 4 razy i powiem szczerze ze efekt tragiczny znowu cos innego nie działa masakra!No ale nie moge sie zebrac zeby znowu oddac go bo brak czasu doskwiera!Ja juz 3 tydzien wybieram sie do szewca odebrac buty i nie moge tam dotrzec!
Myslałam zeby dzisiaj jechac ale muszę być o 15 u lekarza z Olafkiem bo dostał fatalny kaszel i boje sie żeby mocniej go chorobsko nie rozłozyło!
 
Karola, mój M twierdzi, że nigdy młodego nie słyszy (Tymek śpi z nami więc nie wiem jak głuchym trzeba być), nawet nie czuje jak młody się rzuca i kręci w łóżku.
zaspia jak kamień, to jego metoda.
kiedyś chciałam zastosować jego metodę, zeby sam się ruszył, ale zwyczajnie szkoda mi dziecka.
 
hej my znowu chorujemy mamy straszny kaszel aż się dusimy i wymiotujemy do tego przez to wszystko przepuklina nam więźnie wczoraj to aż w szpitalu wylądowaliśmy ale na szczęście wszystko się uspokoiło na razie mamy antybola i jeśli znowu się choroba nawróci to skierowanie do alergologa i leki na stałe już nie mam siły od czerwca non stop młody coś łapie:-( nie będzie mnie na razie na bb tak więc trzymajcie się cieplutko i zdrówka dla was;-)
 
Witajcie.
Może mi się uda w końcu troche popisac bo nadrobić szans nie mam. No ale wnioskując po piskach z dochodzących z pokoju Miluśki na sen nie ma co liczyć.
Bylismy wczoraj z mała u kardiologa i te szmery w serduszku okazały się niewinne. Kamien z serca bo jeszcze tego nam brakowało.
Miłego dnia dziewczyny i mam nadzieję, ze będę mogła zaglądać ale obiad, Mila, goście, lekarze...Wiecznie coś
 
JustK kochana dokładnie tak jak Twoj M mowi tak samo moj P twierdzi! Tez raz chciałam go przetrzymac i udawałam ze padłam snem kamiennym ale on nic nawet sie nie ruszył jak Olaf marudził i ja wstałam bo serce bolało jak wołal nas!

Magdzik zdrowka dla was i jak tylko bedziesz mogła odzywaj sie :)

Wisieńka to dobrze że z serduszkiem wszystko oki wiem co przezywałas bo ja tez regularnie odwiedzalam poradnie kardiologiczna no i do tej pory bywam tam !Niestety moj olafek ma wade serduuszka i jestesmy pod stała opieka kardiologiczna!
 
Witam melduję się, miałam ambitny plan wszystko nadrobić ,ale zaraz koleżanka z córcią przyjdzie i nie mam szans , u mnie też M wykorzystany , a teraz już rosołek się gotuje mam powera ,że hej po tym wykorzystaniu:-DPóźniej zajrzę do Was.
 
reklama
Karola oj to zdrówka wam życzę. Straszny stres z tym serduszkiem
Kobietka to wpadaj do mnie z tym pałerem. Ja ledwie zipię. Jakiś spadek formy mam ostatnio. Kupiłam nawet test ciązowy. @ nie miałąm jeszcze od ciązy ale ostatnio dziwnie się czuję.
Mój Pol juz poszedł do pracy.Maciek w szkole. Milusia na leżaczku choć chwilę. Nie chce spac draniucha jedna. Czekam na sister to pójdziemy na spacer jak przyjedzie. Na obiadek barszczyk i piersi z kuraka z ryżem , surówka z lodowej.
Ide umyć podłogi
 
Do góry