reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

staraczki 2013 !

Dzien dobry!

Kobietka - no to super nastawienie!!! :-) Trzymam kciuki, zeby po prostu wszystko bylo dobrze!

Jord - ja mialam podobnie! Pamietam pierwsze USG, serduszko, potem to, gdy poznalismy plec... :tak: Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy, cokolwiek sie dzieje. Buziak!

 
reklama
Ja juz sie czuje duzo lepiej ale nadal jak by lekko czuje taki ucisk na nerce i troche mi nie dobrze staram sie nie obciazac organizmu bo znow bede miala jazdy jak wczoraj wiec dzis tylkko lekko opgarnelam dom i nic wiecej mala dostala jesc a o 12"30 budze meza zeby mnie zawiozl do szpitala na usg bo sama nie chce machac tak kierownica ;/

jkobietkaord napewno bedzie dobrze wiem ze u ciebie jest strach ale co ma byc bedzie i trzymam kciuki za ciebie i sie tak nie stresuj bedzie ok :)

jord no to wczoraj byla wczoraj twoja rocznica :)
ja odkrylam ciaze 1 czerwca a tamta kolo 28 listopada.

no wlasnie zonqa ZNIKNELA ;/
 
witam!
Sorki za poprzedniego posta ale coś mi się z internetem działo.
Moje kochane słoneczko było dziś pierwszy raz w przedszkolu- nie zapeszając podobało jej się ale zobaczymy co dalej- stresik jest..
Dziś taki ten dzień mojej kuzynki syn 12 latek siekierą załatwił sobie nogę mam mieć w nocy operację niestety wszystko się tak szybko działo, że nie znam szczegółów!
A co do mnie samej to nadal @ nie ma temperaturka szaleje zalezy od pory raz niższa raz wysoka- pod koniec tygodnia testuję- tak się strasznie boję!!!
 
hej:)
Gosiula na moje oko to też ciąża:) jak Ty tak długo możesz wytrzymać bez testowania???????
u nas będzie Wiktor, dałam mężowi wybór spośród 4 imion, i wybrał mój drugi typ, bo o konradzie nie chciał słyszeć, więc będzie Wikuś:) teraz to szybko mi lecą te tygodnie, juz 27 tydz, a ja mam już większość wyprawki :)
Trzymam za Wszystkie starające się kciuki, żeby jak najszybciej zostały mamusiami!!!!!!!!!!!
 
kasiaip83 - chciała bym bardzo, ale nie mam jakiś takich objawów tylko sutki takie drażliwe, ale nie jakoś baaaardzo, podobnoż śluz się jakiś tam ma a ja czuję się normalnie oprócz tempki i tych sutków!!także to mnie martwi że jest tak normalnie nie chcę się nakręcać a widok jednej krechy nie należy do przyjemnych- niestety kiedyś trzeba będzie zrobić test i dlatego go zrobię np w środę...
 
Jestem, jestem nie zniknęłam;-)

Dziewczyny mnie jest mało bo w pracy jest bardzo dużo roboty. Jak wracam do domku to padam a o 21 to ja już grzecznie w łóżku i palulu. Mam nadzieje że do połowy września trochę się uspokoi i będę miała czas na moje BB


Obiecuję poprawę w najbliższym czasie:laugh2:

Trzymajcie się cieplutko
 
Souillac- witaj :-) rozgość się u nas , ja też zaczynam staranka w 2013 ,ale w maju lub marcu jeszcze nie wiem na 100% bo to zależy od mojej pani dr zobaczymy jak to będzie , cieszę się ,że nas przybywa :tak:
 
reklama
Souillac- tak to będzie nasze pierwsze dziecko :) to znaczy ja już byłam w ciąży ,ale poroniłam i jestem mamusią Aniołeczka mojego więc podejście będzie drugie i mam nadzieję ,że tym razem udane , poroniłam w 2007 roku i od tamtej pory jakieś fatum nad nami wisi najpierw się bałam kolejnej ciąży potem miałam pracę i odłożyliśmy staranka w międzyczasie mój tata miał wypadek poważny szkoda gadać no i ja się pochorowałam tak ,że muszę czekać teraz do 2013 do maja mam brać leki ,a potem się zobaczy co dalej czy zmiana leków czy odstawię.
Gosiu - trzymam kciuki za teścik nic się nie bój ja tam myślę ,że teraz to już będą II :)
 
Do góry