diablica3010
mama na cały etat
u nas szczepienie przebiegło bezproblemowo ale usg masakra...córa tak sie darła że we dwoje z mężem musieliśmy ją trzymać. Teraz śpi i ja też już padnieta ale wchodzę wam napisać co i jak żeby nie było że mnie cały dzień nie ma.karola- gratulacje pięknej dużej fasoliny.....i jak to spadło na Olafka dziecko jak? nie wyobrażam sobie co on musiał czuć i jak ty byłaś przerażona.