Edyta- lekarz z dwoma specjalizacjami z Łodzi , endokrynolog- ginekolog nie wiem czy nadal tu przyjmuje u nas , gdybym wiedziała jak się tym zajmie to bym wolała iść do szpitala.
Zonqa- masz racje nawet prywatnie nie potrafił się zająć pacjentką jak należy , a chodziłam do niego przez 2 lata ufałam mu i chciałam żeby on się mną zajął i mi wyszło bokiem , potem po zabiegu poszłam do innego lekarza i to on wykrył u mnie prawdopodobną przyczynę mojej straty ,ale zmarł w zeszłym roku na raka teraz nie wiem gdzie mam iść do gina , jest taki nowy lekarz na miejscu tego zmarłego zamierzam iść do niego i wybadać jaki jest.
Coś wiem o takim odkładaniu decyzji o dziecku u mnie to nawet dobrze ,że się od razu o kolejne nie staraliśmy bo jak się potem okazało byłam zarażona bakterią ureoplasmą i ona powoduje poronienia, przeleczył nas lekarz mnie i M i zaczęły się plany .....miała być dzidzia na 2012 rok ,ale wyskoczyła moja choroba , teraz czekam bo muszę.