magda102
Fanka BB :)
nataliak mam nadzieję, że słyszałaś też dobre opinie na temat tego wózka ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja swoje wózki zajeżdżałam i katowałam na maxa i tak jestem pod wielkim wrażeniem, że można je było jeszcze odsprzedać, choć nie były to wózki znanych i renomowanych firm. Każdy z trzech miał swoje wady, które wychodziły szybciej lub później, a jeden ten pierwszy już szybko miał tak zdezelowane koła (pompowane), że właśnie na śniegu zostawiał esy floresy. Cała konstrukcja natomiast była nie do zajechania, swoją wagę też miał niezłą - a było to 7 lat temu więc lekkich stelaży wtedy jeszcze tak do wyboru nie było.
No nie ma co się okłamywać, najlepiej by było wysłuchać opinii 10 może 20 matek, które przez ten sam okres np. 2 lat użytkowały dany wózek. Wówczas taka opinia byłaby miarodajna. Najczęściej jednak wszystko wychodzi w praniu.
Ja swoje wózki zajeżdżałam i katowałam na maxa i tak jestem pod wielkim wrażeniem, że można je było jeszcze odsprzedać, choć nie były to wózki znanych i renomowanych firm. Każdy z trzech miał swoje wady, które wychodziły szybciej lub później, a jeden ten pierwszy już szybko miał tak zdezelowane koła (pompowane), że właśnie na śniegu zostawiał esy floresy. Cała konstrukcja natomiast była nie do zajechania, swoją wagę też miał niezłą - a było to 7 lat temu więc lekkich stelaży wtedy jeszcze tak do wyboru nie było.
No nie ma co się okłamywać, najlepiej by było wysłuchać opinii 10 może 20 matek, które przez ten sam okres np. 2 lat użytkowały dany wózek. Wówczas taka opinia byłaby miarodajna. Najczęściej jednak wszystko wychodzi w praniu.