reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Środki lokomocji maluchów

reklama
maja a czy mozesz go jakoś porównać do x-landera XA??
no cena niezła he he


mogę:-) moje dwie bardzo bliskie znajome mają x-landery.. więc, wózki ogólnie baardzo podobne, tyle że:
ja mam Murę od lipca 2008, jeździłam nią codziennie przez ponad rok(ostatnio troszkę mniej - jestem w ciąży i ciężko mi się wybrac na spacerek) czy deszcz, czy śnieg, czy roztopy - ten wózek nigdy nie zawodzi, no i co najważniejsze po bardzo częstym użytkowaniu nadal jest w stanie idealnym, jeździ i wygląda w 100% tak jak na początku, raz tylko po jeżdzie w piasku mąż napsikał wd40 w jedno kółko bo troszkę "szurało" przeszło jak ręką odjął:-)
moje koleżanki - jedna kupiła x-landera w listopadzie 2008 teraz jest niby ok, ale trochę się rozklekotał:sorry2: taki się poluzowany zrobił, budka się zniszczyła, nie chodzi już tak jak powinna, coś się w niej zacina. Druga moja znajoma ma ten wózek od stycznia 2009 i już wymieniła go na inny

mam też znajomą, która po moich namowach kupiła Murę i również jest zachwycona, jeżdzi nim niecały rok i cały czas go uwielbia:-)

co mogę jeszcze powiedziec porównując oba "sprzęty".. różni się metoda składania, Mura jest po złożeniu w trzech częściach - osobno stelaż, osobno siedzisko osobno budka, X-lander w jednej -cały się składa, ale do tego akurat można się przyzwyczaic, w samochodzie zajmują tyle samo miejsca - wiem bo woziłam i jeden i drugi (zamiennie, bo naraz nie wejdą, więc albo ja do koleżanki albo ona do mnie hehe)

jak coś sobie jeszcze przypomne to dopisze, w razie czego dopytujcie;-)
 
maja a czy mozesz go jakoś porównać do x-landera XA??
no cena niezła he he

nie napisałam jeszcze, X-lander jest bardziej miękkim wózkiem, takim bardziej do bujania, Mura natomiast do bujania się nie nadaje - jest to wózek twardszy, bardziej zwarty - dla mnie fajniejszy, ale tu akurat co kto lubi.. Jak jedziesz Murą to on amortyzuje wszystkie dziurki i nierówności, x-lander sobie troszkę skacze i buja:-)
 
maja wielkie dzięki, na żywi mury nie widziałam, ale za to optycznie x-lander nam się podoba. a optycznie podobnie wyglądają? czy rączka jest przekładana?
czy szerokość siedziska jest taka sama jak w x-landerze? co z podnóżkiem? regulowany? też taki waski jak w x-landerze?
bo ten x-lander ma według mnie własne te wady- brak przekłądenj rączki, wąskie siedzisko, bardzo mały- wąski podnóżek
 
a optycznie podobnie wyglądają? czy rączka jest przekładana?
czy szerokość siedziska jest taka sama jak w x-landerze? co z podnóżkiem? regulowany? też taki waski jak w x-landerze?
bo ten x-lander ma według mnie własne te wady- brak przekłądenj rączki, wąskie siedzisko, bardzo mały- wąski podnóżek

podobne są, ale jednak mają sporo różnic.. siedzisko jest dużo szersze w Murze, rączka jednak nie przekłada się i tu i tu, za to w Murze przekładasz całe siedzisko, dzieciak może więc byc i w Twoją stronę i w stronę jazdy, podnóżek w Murze jest jakby podwójny, jak dzieciak jest mały to podnóżek wychodzi z siedziska - jest jego przedłużeniem, gdy brzdąc podrasta składasz tą przedłużkę a niżej masz prawdziwy podnóżek, czy wąski.. nie wiem - chyba odpowiedni, dokładnie nie powiem bo my jeszcze do niego nie dorośliśmy:-)
 
różnica jest jeszcze w barierce przy spacerówce, tu nie ma lepiej czy gorzej, jest inaczej:
x-lander ma standardową barierkę od boku do boku a z niej schodzi materiałowy odpinany paseczek między nogi(ten paseczek u mojej kolezanki szybko się zniszczył)
Mura ma plastikową składaną "rączke" w kształcie litery T mocuje się ją pomiędzy nóżkami dziecka i ona nie dochodzi do boków, nie wiem czy dobrze tłumaczę

różnica w tych barierkach jest bardzo ważna przy wyborze kombinezonu/ocieplacza na zimę, do Mury pasują wszystkie kombinezony, które na dole maja spodnie, natomiast nie ma możliwości założenia śpiworku(czyli góra rękawy a na dole nogi razem) bo spomiędzy nóg wychodzi właśnie to T, o którym pisałam
 
aga0411 o x-landera zapytaj jeszcze oleske - ona ma wozek ktorym juz drugie dziecko jezdzi i mowi ze jest jak czolg, wszystko zniesie!;)
 
reklama
Do góry