reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprzedam, kupię, zapraszam, wynajmę i inne ogloszenia

reklama
Witam wszystkiech Rodziców zaglądających na tę stronę- jesli mielibyście kłopot z nianią lub chcielibyście rozwijac różne umiejętności,także społeczne u swojego dziecka,zapraszam do "Saloniku u Cioci Róży" na ul.Podzamcze 20/14 w Krakowie.Pracujemy od 6.30 do 20.00 w systemie dwuzmianowym.tel.601 69 18 12
 
Witajcie! Jakoś dziwnym trafem bezdzietne koleżanki dawno "nie maja czasu na spotkanie", a ja jakos nie mam dzietnych psiapsiołek, dlatego szukam jakichs milych duszyczek w naszej okolicy, ktore maja ochote na wspolne wycieczki do piaskownicy, spacerki z pociechami i pogadanki o dup*e marynie;) Szukam mamusi w wieku ok. 28-35 lat, najchetniej z coreczką w wieku zblizonym do mojej malej dziumdzi (ur. luty 2009). Mieszkamy w okolicach Tesco Kapelanka.
Mamusie, ktorym tak jak mnie doskwiera brak kontaktow z doroslymi ludzmi :-) prosze o kontakt: edytasie@gmail.com
Pozdrawiam!
Edyta
 
Szukam pani, ktora ma na tyle pokarmu ze moglaby dokarmic mojego synka. CHodzi mi o weekendy co dwa tygodnie gdy mam studia. Szukam osoby zdrowej, niepalacej i majacej za duzo pokarmu.
Moj synek bedzie mial 3 miesiace w pazdzierniku, od kiedy chce zaczac wspolprace z niania=mamka
 
A nie możesz ściagnąć pokarm i zostawić? W jaki sposób zweryfikujesz, że kobieta jest ok? I poza tym powinna mieć dziecko dokładnie w wieku Twojego synka, bo mleko matki zmienia się wraz z wiekiem dziecka i przystosowuje do jego potrzeb. Wydaje mi się, że zostawianie własnego mleka jest prostszą sprawą.
 
reklama
Witam,

ja co prawda pierwszy raz na forum i zaraz mi pewnie napiszecie, że samuję, ale co tam - zaryzykuję :-)

Chcę Wam trochę napisac o zajęciach logopedycznych dla dzieci. Dlaczego? Otóż dlatego, że właśnie przed sekundą oglądałam wiadomości i nie powiem głośno co mnie trafia jak słyszę tych naszych polityków, aktorów i innych publicznych z międzyzębowym. A wystarczyło, żeby kiedyś rodzice zabrali ich do logo... to naprawdę nie jest długa praca (eliminowanie wady trwa zazwyczaj kilka wizyt), a jakie efekty!

Tak, wiem, kiedyś dostęp był utrudniony. Ale nie dziś! Jestem logopedą - przyznaję się. I jak widzę tych rodziców, którym panie w przedszkolu mówią, że coś jest nie tak z maluchem, a one nie pójdą, bo to obciach to krzyczeć mi się chce! Że już nie wspomnę, że logopeda to nie tylko siedzenie przed lustrem i "nudne" ćwiczenia języka i warg. Serio...
Wiecie, że panie w przedszkolu są w stanie zauważyć, które dziecko bedzie miało dysleksję? A wiecie, że co prawda, dysleksji zapobiec nie można, ale można sprawić, żeby dziecko dużo dużo dużo łagodniej ją przeszło bez tych wszystkich zaświadczeń? Żeby dorównywało rówieśnikom nie-dyslektycznym?

Bo mi dzisiaj jedna mama powiedziała, że ona myślała, że ja jej dziecku leki antydyslektyczne przepiszę, a nie ćwiczyć! Ćwiczenia to są mało rozwijające! Ręce opadają...

Przepraszam,.. ale się wyżaliłam...

Rozżalona
 
Do góry