reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sprawy urzędowe

reklama
No właśnie nie, bo ja nie miałam przedłużonej umowy do dnia porodu (tak można tylko jeśli w chwili wygaśniecia umowy jest sie przynajmniej w 3 mcu ciąży), a L4 mam wypłacane po ustaniu zatrudnienia... Masakra w tym kraju człowiek ciągle pracuje, a przez te umowy śmieciowe nic mu się nie nalezy! I to jest Polska właśnie... Mysle wiec intensywnie co tu zrobić:-(
 
Ok. To od początku:-) Umowa kończyła mi się w lipcu i wtedy też dowiedziałam się o ciąży. Nie przedłużyli mi umowy do dnia porodu, ponieważ był to sam początek mojego zaciążenia (umowę miałam na czas określony, na zastępstwo).Tak więc żeby należał mi się choćby zasiłek chorobowy dwa dni przed końcem umowy poszłam na L4. Po wygaśnięciu umowy, to ZUS wypłaca mi chorobowe - i tak będzie do końca ciąży. Ale mi chodzi o macierzyński, bo skoro ma on trwać teraz 1 rok, to warto o to powalczyć. No i właśnie tu jest problem: jak to zrobić najlepiej? I czy w ogóle są jakieś możliwości? Czy któraś z was się choć trochę w tym orientuje? Nie leżymy z mężem na pieniądzach, więc po narodzinach maleństwa każdy grosz się przyda...
 
my się raczej na to nie załapiemy, bo on dopiero chyba od września będzie wchodził, a zadeklarować się trzeba 14 dni przed planowanym porodem. Niestety za wcześnie zaciążyłyśmy :-p
ale nie wiadomo jak to będzie później, może będzie jakaś możliwość wciągnięcia nas do tego rocznego macierzyńskiego.
 
anka, to ktos ciebie w blad wprowadzil, pracodawca zwalniajac kobiete ktora jest w ciazy albo okarze sie ze byla w ciazy w dniu zwolnienia musi (ma taki obowiazek wg prawa pracy !!!!) przywrocic ja do pracy !!!! nie daj sie, walcz o swoje, powinnas przedstawic zaswiadczenie ze przy wygasnieciu umowy bylas juz w ciazy, wtedy on przywraca cie do pracy i jezeli jestes na L4 to zus ci wyplaca, to samo z macierzynskim, wtedy nie nalezy ci sie urlop macierzynski tylko zasilek macierzynski platny w 100 % pensji, to co zrobil twoj szef jest bezprawne, poczytaj troche o przepisach i idz i walcz o swoje, !!!!
 
No to teraz mnie wcięło...myszka dzięki za informację, muszę zasięgnąć jeszcze porady jakiegoś "specjalisty" i sprawdzić co jest grane:baffled:
 
Anka poszukaj, popytaj, ale mi się wydaje, że jeżeli byłaś zatrudniona na zastępstwo to nie jest do końca tak jak myszka mówi i mieli prawo rozwiązać z tobą umowę.
Miejmy nadzieję, że się mylę.
 
reklama
Kruczka załapiemy się, będziemy mogły po prostu przedłużyć macierzyński o kolejne 26 tygodni, pewnie ze stawką 60% wynagrodzenia ale to zawsze coś :-)
 
Do góry