reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawy ''ten teges'' POŁOGOWE.

reklama
dzieki dziewczyny za przypomnienie o tym szarym mydle...ja mam ogolnie uczulenie na rozne zapachowe wynalazki a szare mydelko mi sie juz konczy ajestem w uk wiec bialego jelonka z polski sciagam wiec musze wpisac na liste rzeczy potrzebnych mi z polski jak rodzinka na swieta przyjedzie.i to mydlo w plynie to super wynalazek wiec poprosze o takie:-)
 
Ja najwiekszy połogowy problem mam z hemoroidami;/...podobno to normalne po naturalnym porodzie...dziwne,że wcześniej nie natknęłam się na wątek o nich w prasie czy internecie..a może po prostu sie tym nie przejełam....a to problem bo boli nawet jak się leży...mało tego jak trochę je podgoiłam(Piotr kupił mi jakiś krem w aptece) to mnie pogoniło na 3 dobę po porodzie i mimo, iż stolec był luźny(właściwie jak biegunka-bo jadłam grysik i piłam dużo wody) to wszystko się odnowiło i zabawa od nowa...Powinno się robić zimne okłady albo nawet na leżąco przykładać kostki lodu....brrrr..nio nic próbujemy wszystkiego.
Polfa podobno ma coś rewelacyjnego na hemoroidy z magnesem...jak któraś zainteresowana to dajcie znać a poszukam linka...A jak to u Was jest Dziewczyny? Macie jakieś sposoby na ten bolący problem?
 
czytalam ze nawet w ciazy mozna miec hemoroidy.u mnie w rodzinie bardzo popularne,podobnie jak zaparcia.oba mnie ominely szerokim lukiem poki co.czlonkowie rodziny kremy uzywali,no i trzeba zapobiegac zaparciom,czyli duzo blonnika.
 
Ja najwiekszy połogowy problem mam z hemoroidami;/...podobno to normalne po naturalnym porodzie...dziwne,że wcześniej nie natknęłam się na wątek o nich w prasie czy internecie..a może po prostu sie tym nie przejełam....a to problem bo boli nawet jak się leży...mało tego jak trochę je podgoiłam(Piotr kupił mi jakiś krem w aptece) to mnie pogoniło na 3 dobę po porodzie i mimo, iż stolec był luźny(właściwie jak biegunka-bo jadłam grysik i piłam dużo wody) to wszystko się odnowiło i zabawa od nowa...Powinno się robić zimne okłady albo nawet na leżąco przykładać kostki lodu....brrrr..nio nic próbujemy wszystkiego.
Polfa podobno ma coś rewelacyjnego na hemoroidy z magnesem...jak któraś zainteresowana to dajcie znać a poszukam linka...A jak to u Was jest Dziewczyny? Macie jakieś sposoby na ten bolący problem?
mam ten sam problem-bolący problem
miałam przeboje w ciąży a po porodzie to już jest w ogóle masakra
używam procto-glywenol czy jakoś tak i średnio pomaga

Ja używam do mycia przegotowanej wody i tantum rosa trochę to mnie znieczula ale i tak szwy ciągną jak nie wiem co.
mi tantum rosa życie uratowała
 
Hemoroidy ciężko wyleczyć ..do końca, jest to problem niestety odnawiający się. Ja również toczę z Nimi walkę, a jestem jeszcze przed porodem, aż się boję co bedzie PO NIM! I z czym przyjdzie mi się zmagać :/

miesiąc temu mi pękł ten żylak, krwi co nie lada ...... ale teraz znowu podleczyłam się czopkami i maścią, a jak mam zaparcie to wsadzam czopek glicerynowy i wszystko idzie gładko ...
 
reklama
ja mialam straszne problemy jeszcze przed ciaza !! nawet mi chirurg operacja grozil ale zaszlam w ciaze i sie temat uspokoil !! i narazie odpukac jest lepiej niz bylo ... ale przy porodzie bedzie kiepsko i po czeka mnie pewnie straszna batalia ...
 
Do góry