reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sprawa o alimenty i ustalenie

Droga mamo-Julci jak sie okazuje nie dostane juz ani grosza wiecej te ponad 30zl to wyrownanie alimentow za 6 lat, wiecej nie dalo sie "sciagnac" z ojca tak laskawie poinformowal mnie komornik a ja pod wplywem emocji rozszarpalam go slownie tak mi cisnienie podniosl, nie zostaje mi nic innego jak zlozyc skarge na komornika za opieszalosc i zlekcewazenie nakazu sadowego, to przechodzi ludzkie pojecie, aby przez 6 lat siedziec na tylku za przeproszeniem i palcem nie kiwnac, powiedzialam szanownemu komornikowi, ze podszedl do calej sprawy lekcewazaco a najbardziej do mojego dziecka wiec nic innego mi nie pozostaje jak zlozyc na niego skarge. Bedzie mi ciezko to wiem gdyz komornik jest w kumoterstwie nie tylko z "tatusiem" mojego synka ale i z sadem. B.P to nieduze miasteczko tam znaja sie wszyscy i wszyscy trzymaja sztame ale nie poddam sie dla wlasnego syna. Pozdrawiam i mimo wszystko dziekuje za slowo pociechy... prawie dalas mi nadzieje:).
No to faktycznie ciekawa sprawa.Masz racje składaj skarge na komornika,ale najpierw proponowałabym porozmawiać z Prezes Sądu- jeżeli to konkretna osoba powie co i jak masz zrobić.Swego czasu byłam w podobnej sytuacji ale pani prezes troche mi pomogła -pokierowała mnie jak i co mam zrobić i rozmawiała z komornikiem,bo on właśnie jej podlega więc obyło się bez sprawy.Miałam kilka spraw może nie ja bezpośrednio tylko mój L. z komornikiem i w sądzie rejonowym sprawy były niby przegrane-podejrzewam kumoterstwo,ale jak odwołaliśmy się od wyroków do okręgowego wtedy komornik przegrał.Były to sprawy o bezpodstawne wszczęcie egzekucji.
 
reklama
mama Julci

rowniez zamierzam przed zlozeniem wniosku porozumiec sie najpierw z Sadem i przedstawic im cala sprawe szykuje sie rowniez na wynajecie adwokata zeby mnie reprezentowal wrazie czego niestety mieszkam zagranica i mam jeszcze malenka coreczka wiec jakiekolwiek wezwania do Sadu beda z pewnoscia dla mnie utrudnieniem. Tak na marginesie jak jeszcze bylam z "tatusiem" mojego synka to on glosno chwalil sie o tym jak wystarczy komornikowi dac w "lape", zeby akta sprawy o alimenty odlozyl do lamusa i ociagal sie ze sciganiem dluznika akurat mowa o tym komorniku, ktorego mam ja.
 
Słuchaj wcale nie jest powiedziane że tatuś wogóle będzie miał przyznane prawa rodzicielskie przez sąd.Czasami tak bywa,że Sąd na sprawie o uznanie dziecka wcale ojcu nie musi przyznać żadnych praw rodzicielskich.Ja ze swojej strony radziłabym Ci już dołączyć do sprawy wniosek o niprzyznawanie ojcu przw rodzicielskich.Jak dziecko zostanie uznane wtedy przyznają Ci alimenty,a swoją drogą dlaczego nie składałaś wniosku o zabezpieczenie alimentów na rzecz dziecka do chwili rozstrzygnięcia sprawy?Miałaś i masz takie prawo.
Miała bym prosbe jak wyglada ten dokument o ktorym mowa o nie nadwnaie praw rodzicielskiech. Co do zabezpieczen to dostalam 200 zl bo ojciec dziecka ma rente i zaledwie ma 520zl nie chce mu sie isc do pracy tylko sie wykreca epilepsja ( padaczka) wiem ze moze pracowac bo pracowl zle ma lepkie rence i nie utrzymywl sie a teraz mu sie po prostu niechce.
Jeszcze jedna mam sprawe w osiwiadczeniu o zabezpiecznie alimentcyje jest ujeta data ze do 15 kazdego miesiac ojciec dziecka juz mi plci ale 15 i pieniadze sa na koncie dopiero po 18 czy moge cos z tym zrobic bo wiem ze renta przychodzi wczesniej.
Pozdrawiam i czekam na rady
 
Miała bym prosbe jak wyglada ten dokument o ktorym mowa o nie nadwnaie praw rodzicielskiech. Co do zabezpieczen to dostalam 200 zl bo ojciec dziecka ma rente i zaledwie ma 520zl nie chce mu sie isc do pracy tylko sie wykreca epilepsja ( padaczka) wiem ze moze pracowac bo pracowl zle ma lepkie rence i nie utrzymywl sie a teraz mu sie po prostu niechce.
Jeszcze jedna mam sprawe w osiwiadczeniu o zabezpiecznie alimentcyje jest ujeta data ze do 15 kazdego miesiac ojciec dziecka juz mi plci ale 15 i pieniadze sa na koncie dopiero po 18 czy moge cos z tym zrobic bo wiem ze renta przychodzi wczesniej.
Pozdrawiam i czekam na rady
Poprostu piszesz wniosek do sądu coś w stylu:

"Wnoszę o nieprzyznawanie pozwanemu...dane jego praw rodzicielskich w stosunku do małoletniego dziecka ...tu dane dziecka i to wszystko no i jeszcze podpis lub na sprawie wnioskujesz ustnie o nieprzyznawanie takich praw.
Wiesz co do daty kiedy otrzymujesz kase to różnie.Skoro sądf przyznał alimenty płatne do 15 każdego miesiąca więc według prawa powinnaś je dostać najpóżniej 15,ale z drugiej strony jeżeli na pieczątce przekazu widnieje data 15 lub prZed to nic nie zrobisz.On Ci je wysyła w terminie,a to,że dostajesz je 18 to nie jego wina.Jedynym wyjściem jest to,żeby wpłacał Ci je na konto wtedy jak wpłaci 15 rano po południu będziesz je miała.
 
Poprostu piszesz wniosek do sądu coś w stylu:

"Wnoszę o nieprzyznawanie pozwanemu...dane jego praw rodzicielskich w stosunku do małoletniego dziecka ...tu dane dziecka i to wszystko no i jeszcze podpis lub na sprawie wnioskujesz ustnie o nieprzyznawanie takich praw.
Wiesz co do daty kiedy otrzymujesz kase to różnie.Skoro sądf przyznał alimenty płatne do 15 każdego miesiąca więc według prawa powinnaś je dostać najpóżniej 15,ale z drugiej strony jeżeli na pieczątce przekazu widnieje data 15 lub prZed to nic nie zrobisz.On Ci je wysyła w terminie,a to,że dostajesz je 18 to nie jego wina.Jedynym wyjściem jest to,żeby wpłacał Ci je na konto wtedy jak wpłaci 15 rano po południu będziesz je miała.
Rozumiem ale jest jedna sprawa bo ja w pozwie ujelam kilka punktow.
Alimenty
zwrot kosztow ciazy pologu wiadomo 3 miesiace w polowie
zwrot wyprawki w polowie
odebranie praw rodziceslkiech
czy jeszcze musze to pisac czy wsytarczy i czy moge liczyc na zwrot czesci poniesionych kosztow?
Dziekuje zainformacje
 
kiedy zaczynałam na bb nie byłam jeszcze samotną mamą, teraz dołączyłam do waszego grona.dlatego proszę was o rade:
18 stycznia miałam drugą sprawe o alimenty- sąd zasądził ojcu 300 zł przy dochodzie 2200 pln+dodatki. sama sprawa uwłaczająca, zero godności, szacunku, pokaz siły - kto komu bardziej.
moge wnieśc odwołanie tylko właściwie nie wiem.. mój stan psychiczny pozostawia wiele do życzenia, każda sprawa przepłakana, przemielona w głowie.
czy iść za ciosem i wnieść apelacje czy sprawe odpuścić na czas jakis?
nadmienie tylko że złożyłam też wniosek o ograniczenie praw - wiem że sprawa o alimenty to był dopiero przedsmak tego co mnie czeka. mam wrażenie że "ten pan" dopiero się rozgrzewa.
poradzcie jak to rozegrać żeby bolało mniej? korzystałyście może z pomocy adwokata w sądzie? jak to wyglada?
 
kiedy zaczynałam na bb nie byłam jeszcze samotną mamą, teraz dołączyłam do waszego grona.dlatego proszę was o rade:
18 stycznia miałam drugą sprawe o alimenty- sąd zasądził ojcu 300 zł przy dochodzie 2200 pln+dodatki. sama sprawa uwłaczająca, zero godności, szacunku, pokaz siły - kto komu bardziej.
moge wnieśc odwołanie tylko właściwie nie wiem.. mój stan psychiczny pozostawia wiele do życzenia, każda sprawa przepłakana, przemielona w głowie.
czy iść za ciosem i wnieść apelacje czy sprawe odpuścić na czas jakis?
nadmienie tylko że złożyłam też wniosek o ograniczenie praw - wiem że sprawa o alimenty to był dopiero przedsmak tego co mnie czeka. mam wrażenie że "ten pan" dopiero się rozgrzewa.
poradzcie jak to rozegrać żeby bolało mniej? korzystałyście może z pomocy adwokata w sądzie? jak to wyglada?
Witaj Fanaberia
Ja rowniez sie zastanawialam nad adwokatem ale nie czy to nie bedzie zle odebrane przez sedziego. Balam sie tego bo ja mam taka syytuacje ze ojciec dziecka nieche isc do pracy wykreca sie a to moze znaczyc tak sadze ze stac mnie na adwokata prawda nalezy mi sie nie platny ale sedzia moze to inaczej odebrac. W moim przypadku czuje sie wchodac na sprawe ze jestem przegrana poniewaz moj sedzia to facet a o ile dobrze wiem to facet z facetem trzyma.
Bede trzymac kciuki mam nadzieje ze uda Ci sie dostac tyle co chcesz bo ja juz w to nie wieze powoli.
 
Witaj Fanaberia
Ja rowniez sie zastanawialam nad adwokatem ale nie czy to nie bedzie zle odebrane przez sedziego. Balam sie tego bo ja mam taka syytuacje ze ojciec dziecka nieche isc do pracy wykreca sie a to moze znaczyc tak sadze ze stac mnie na adwokata prawda nalezy mi sie nie platny ale sedzia moze to inaczej odebrac. W moim przypadku czuje sie wchodac na sprawe ze jestem przegrana poniewaz moj sedzia to facet a o ile dobrze wiem to facet z facetem trzyma.
Bede trzymac kciuki mam nadzieje ze uda Ci sie dostac tyle co chcesz bo ja juz w to nie wieze powoli.

ja sie nie zgadzam,ze facet z facetem trzyma,
ja mialam sedzie faceta przy rozwodzie i byki oki,sprawa trwala ok 15 min,jeszcze ex mam ograniczone prawa,a tego nie znosilam

a co do adwokata,to mozecie wnosic pismo procesowe o adwokata z urzedu,jak macie male dochody,ja wnosila po pierwszej sprawie o alimenty,popieram,ze niby pracuje mam male dochody,dziecko jest ma moim utrzymaniu i nie mam znojomosci prawa,co mowi na rozprawie(cos takiego) i ze ex wziol adwokata
ex mowil,ze adwokata mu finansuje mamusia,bo on taki biedny,ze chcial na dziecko placic 200 zl,ale mu sie nie udalo:tak:
 
kiedy zaczynałam na bb nie byłam jeszcze samotną mamą, teraz dołączyłam do waszego grona.dlatego proszę was o rade:
18 stycznia miałam drugą sprawe o alimenty- sąd zasądził ojcu 300 zł przy dochodzie 2200 pln+dodatki. sama sprawa uwłaczająca, zero godności, szacunku, pokaz siły - kto komu bardziej.
moge wnieśc odwołanie tylko właściwie nie wiem.. mój stan psychiczny pozostawia wiele do życzenia, każda sprawa przepłakana, przemielona w głowie.
czy iść za ciosem i wnieść apelacje czy sprawe odpuścić na czas jakis?
nadmienie tylko że złożyłam też wniosek o ograniczenie praw - wiem że sprawa o alimenty to był dopiero przedsmak tego co mnie czeka. mam wrażenie że "ten pan" dopiero się rozgrzewa.
poradzcie jak to rozegrać żeby bolało mniej? korzystałyście może z pomocy adwokata w sądzie? jak to wyglada?
ja bym sie odwolala,nawet to 50 czy 100 zl jakby ci podwyzszyli to zawsze cos,a powiedz popieralas utrzymanie malego jakimis fakturami,wiem,ze roznie patrza sedziowie na te faktury,ale zawsze to cos,ja oprocz nich mialam z tabelkach wyliczone koszty ile wydaje ma mala w skali roku
 
reklama
Miała bym prosbe jak wyglada ten dokument o ktorym mowa o nie nadwnaie praw rodzicielskiech. Co do zabezpieczen to dostalam 200 zl bo ojciec dziecka ma rente i zaledwie ma 520zl nie chce mu sie isc do pracy tylko sie wykreca epilepsja ( padaczka) wiem ze moze pracowac bo pracowl zle ma lepkie rence i nie utrzymywl sie a teraz mu sie po prostu niechce.
Jeszcze jedna mam sprawe w osiwiadczeniu o zabezpiecznie alimentcyje jest ujeta data ze do 15 kazdego miesiac ojciec dziecka juz mi plci ale 15 i pieniadze sa na koncie dopiero po 18 czy moge cos z tym zrobic bo wiem ze renta przychodzi wczesniej.
Pozdrawiam i czekam na rady

zabezpieczenie to nie alimenty,wiec one moga byc wyzsza,a w zabezpieczniu mialam polowe alimenow pozniejszych
a to ze placi kilka dni po terminie,to nic nie zrobisz

nie nadwnaie praw rodzicielskiech- nie rozumiem o co chodzilo
 
Do góry