Spotkanie Listopadówek 2006 i ich Skarbów!!!

[megusek]

Pola jeszcze sporo czasu :-) co do lokali to pewnie ze Wam podam w swoim czasie (na tyle osob trzeba bedzie zrobic rezerwacje)..a jako miesce spotkania proponuje Rynek naturalnie :-)

 

[Lucyann]

Megusek wybacz ze nie dotrzmalam slowa co do wplaty ale po pilnych dyskusjach w domku stwierdzilismy ze postaramy sie przyjechac ale nie chemy nikogo wiazac umowa i robic problemu jak by nam sie nie udalo wiec wycofujemy sie z rezerwacjiii wybacz jeszcze raz ale balagan u nas panuje nie ilosierny obecnie w domku

 

[dorotak]

Kurcze chyba się pokiełbasiło łeeee.... :sickrawdopodobnie 7 lipca będę miała wesele, tzn. jeszcze młodzi nie prosili, ale doszły mnie słychy.
Z jednej strony cieszę się :-), bo lobię takie rodzinne imprezy i żadne inne w tym roku się nie kroi, a z drugiej akurat to musiało wypaść w terminie naszego spotkania

 

[aniii]

he, he...jeszcze się okaże że na spotkanie przyjdą tylko trzy osoby...powoli każdy się wykrusza, a o niektórych wieść zaginęła...

 

[Pola 30]

No nawet mnie nie wkurzajcie, to ja bidna dziecka chrzest wykombinowałam w innym terminie, i z Holandii się tłukę tysiące kilometrów a Wam się tyłków nie chce ruszyć??? Oj, uwaga,. bo zawitam do każdej z osobna-tak sobie trasę wyznaczę Dobra, chyba za ostro, niech te grzeczniejsze panny się nie obrażają, ale miło byłoby gdyby było nas jak najwięcej...Myślę, że jak zaplanuje się coś odpowiednio wcześniej i zależy na tym osobie, która zaplanowała to wszystko jest do zrealizowania. Ale musi się chcieć no i oczywiście muszą być warunki...Ok, w takim razie proponuję podsumować kto przyjeżdża a kto nie? Megusek możesz taką aktualną listę wykonać? Bo Ty jesteś najlepsza "w te klocki".

 

[megusek]

Pola po co tu liste robic, bedziesz Ty i ja, Anii i Cynamonka, Inna i Kaira...hmmm moze Meggi ale nie potwierdzila. Lucy tez niepewna, Kasiajanosz milczy a Dorota j.w.

 

[aniii]

no to na razie jest nas sześć...ale jest na 100 procent pewne że do lipca ktoś się jeszcze wykruszy. tfu, tfu...nie będę krakać

 

[Cynamonka]

Hej co to za pesymizm. A moze ktos przybedzie, zamiast sie wykruszyc?
swoja droga Pola ma troche racji...

 

[bara82]

Może nie bedzie tak zle, my na 50% jesteśmy na spotkaniu, nie wiem na pewno bo wesele mamy w czerwcu i nie wiem jak z kasa i czy mój mąż dostanie wole w pracy. Ale jak sie wszystko po mojej mysli ułoży to jestesmy tylko dokładnie gdzie to juz wiadomo????

 

[aniii]

Bara wiadomo że w Krakowie a dokładniej 7.07.byłoby fajnie gdyby udało wam się przyjechać.
Cynamonka rzeczywiście. lepiej liczmy na to że ktoś do nas dołączy. w 50%kandydatkę już mamy