Spotkanie Listopadówek 2006 i ich Skarbów!!!

[Pola 30]

Koleżanki, wracając do tematu krakowskiego spotkania (to już za miesiąc), może byśmy ponownie zadeklarowały gotowość? Myślę, że część z nas się wykruszyła, ale kilka może przybyło??
Ja przyjeżdżam z małżonkiem i dziecięciem i liczę po cichu, że dziecko uda się podrzucić rodzinie do zabawy i my sie będziemy relaksować przy browarku.
Magusek, czy możesz już coś zaproponować, znaczy jakąś knajpkę, gdzie np. mogę rzucić koc na ziemię a Majka wraz z przyjaciółmi będzie tam fikać:-)

 

[aniii]

no ja wczoraj przelalam reszte kasy na hotel Daisy. a ktotam będzie w ogole w tym hotelu?tylko ja???
oświadczam z góry że mój mąż mnie ukatrupi jak na spotkaniu znajdą się tylko 3 pary w tym my!!!bo błagałam go wczoraj strasznie żebyśmy jechali...dlaczego to jw.

 

[Pola 30]

Anii, to samo u mnie. Przyjeżdżamy do Polski 1 lub 2 razy do roku. Cześć rodziny (Maćka) mieszka za granicą i tylko wtedy możemy się razem spotkać. A nasze spotkanie w dużej mierze burzy porządek odwiedzin i czas poświęcony np. moim rodzicom, więc jak się okaże, że będą 3 pary to będą wielce rozczarowana i zawiedziona...Ale skoro Ty też (nie bez trudności) się pojawisz to ja również będę. Najwyżej moim rodzicom zafunduję przelot i odwiedzą mnie na holenderskich śmieciach;-)
Dawajcie panny, która jeszcze będzie?

 

[megusek]

Magusek, czy możesz już coś zaproponować, znaczy jakąś knajpkę, gdzie np. mogę rzucić koc na ziemię a Majka wraz z przyjaciółmi będzie tam fikać:-)

Czy to do mnie bylo?;-) Pola takie rzeczy to tylko w erze ;-)

Aniii nic sie nie martw...z tego co mi sie zdaje beda (wszyscy razy dwa):
-Kaira
-Anii
-Pola
-Cynamonka
-Inna
-Meggi (chociaz nie na 100%)
-Bara na 50%
-Lucy tez niewiadomo
no i moze my ;-)

 

[aniii]

jakie może my...Megusek nie kręć bo............................................

 

[potworek.pl]

My będziemy na pewno !!! Wczoraj wpłacilismy resztę kaski na konto .A choćby coś się stało,coś było nie tak, to wezmę auto, mapę i przyjadę sama !!! Tego możecie być pewne :-).Raz że chcę się z Wami spotkać, dwa że kocham Kraków .Moje Kochanie tylko się boi, że nikogo nie zna i będzie krzywo .Ale myślę, że nie będzie tak źle

 

[Pola 30]

Inna-super! U mnie to samo, tzn. mój małżonek jest trochę nieśmiały i twierdzi, że my się znamy a oni-obce chłopy, o czym będą ze sobą rozmawiać...Damy radę. Wypijemy po piwku i temaciki same się znajdą;-)

 

[megusek]

no to zaraz i mojemu powiem ze inne chlopy maja takie obawy jak i on ;-)

 

[aniii]

wiecie a u mnie jest na odwrót...mój Paweł to na luzaka przyjmuje a ja się...boję!!!bo u nas to zawsze ja byłam taka nieśmiała a on rozbrykany, wszędzie go było pełno, no i jest. więc o niego się nie martwię. bo on umie gadać na każdy temat...a ja muszę się wkręcić. no i mimo że my foremki "znamy się" od czasów ciąży to jednak mam lekkie obawy, no wiecie, nawet się nie widziałyśmy. a pisać to ja zawsze wolałam niż odpowiadać na lekcji

 

[megusek]

Wiecie co tak mysle o tym miejscu spotkania...no i myslalam ze dobrze byloby gdzies w centrum. Ale powiem tak- w lecie na Rynku sa tabuny turystow i malo miejsc zeby zaparkowac samochod (moj maz pracuje w centrum i doskonale o tym wie). Pozatym jakos mi do glowy nie przychodzi knajpka z trawniczkiem dla naszych pociech (albo o jakiejs zapomnialam). Moze nie trzeba daleko szukac...na Woli Justowskiej a to wcale nie daleko od centrum w noclegowni foremek Zdjęcia :: Hotel DAISY Kraków jest trawniczek... co Wy na to?
Jak nie pasuje to jeszcze poszukam ;-)