reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Spotkania mam kwietniowych

Laski, jeśli macie czas w niedzielę wieczorem, albo w sobotę koło 11:00 to możemy zrobić małe spotkanie w Rynku (bez dzieci i małżonków). Będziemy tu z Anką zaglądać :) albo dzwońcie do nas :)
 
reklama
Dobra, nam i Elwirze pasuje niedziela wieczorem w Rynku. Kto jeszcze łapka w górę :-)
Wieczorem czyli 18:00- 19:00
 
Trzy , dwa jeden start...:-)

Na samym początku dziękuje za spotkanie rodzinne bo tak je traktuję, że spędziłam czas z ludźmi którzy są jak rodzina :tak: moje dzieciaki mają super ciocie i wujków to nic że przyszywanych :-)

Będę opisywać rodzinami bo tak mi wygodniej;-)

Rodzinka Aśki jak na rodzinkę wielodzietną przystało ;-)super zorganizowana :-D Wiktorek do schrupania, spokojny, ciekawy świata, mój S stwierdziła że poczuł instynkt tacierzyński jak go na rękach trzymał ;-)Alicja jak na mała kobietkę przystało ma swoje zdanie , może nie zawsze takie samo jak jej rodzice ;-) Igor wulkan energii :tak:ale najbardziej ujął mnie sposobem negocjacji z rodzicami ;-)
Asia jak dla mnie to siła spokoju, muszę na szkolenie do ciebie przyjechać, super się z Błażejem dogadujecie :tak:

Rodzinka Wronisławy powiem tak Borysek mega spokojny, synuś mamusi :tak: zakochany w kolejkach , Weronika śliczna blondyneczka, bardzo opiekuńcza, została przyjaciółką mojej Helenki:tak: niestety chyba moja synową nie zostanie :-( Wronka gaduła nad gadułami, ma swoje zdanie, ale super uzupełniają się z Tomkiem :tak:

Rodzinka Aniamowa to już nasze drugie spotkanie i utwierdzam się w przekonaniu że Olka skradła serce Mateuszka :-) zresztą co się dziwić w jej oczach to każdy się zakocha :tak: dzielnie towarzyszyła Helence w nocnych zabawach ;-) Szymek jak dla mnie gaduła po mamusia, ale jak on zacznie coś tłumaczyć i opowiadać to aż chce się słuchać :tak:Anka jak zawsze bezpośrednia i wszystko ma pod kontrolą o czym się przekonał Jarek ;-)Muszę jeszcze dodać że dzięki Jarkowi mój S miał z kim rano siedzieć jak wszyscy jeszcze smacznie spali :-D

Rodzinka Moni też rodzinka wielodzietna bo byli z pieskiem a to członek rodziny ;-)Hania pewnie się powtórzę że do chuliganki jej daleko,towarzyska i czym skradła moją Helenkę, oczywiście wspólnymi kąpielami w wannie :-) niestety uśpić się jej Helenki nie udało :-D
Laura nastolatka z książką i uciekająca przed maluchami :-D Monia biedna chorowała i niestety musiała tylko wodą i sokiem się delektować ;-)ale dzielnie w pogaduchach nocnych uczestniczyła a Daniel to mój ulubieniec;-) zwłaszcza że dbał o moją wątrobę ;-)


Rodzinka Natowa jak zawsze uśmiechnięta :tak:Juleczka prawdziwa kobietka, skowroneczek i gaduła po mamusi ;-)postanowiła nas obudzić wołając pod drzwiami " Moja przyjaciółko wstałaś już " :-D Sylwia nasz umysł ścisły;-) dzielnie rozwiązywała zagadki Jarka :-D rozmowy z nią są mega interesujące zwłaszcza że zna nasze góry od podszewki ;-) Mariusz chyba będzie bywał u nas częściej bo umówił się na żniwa z moim S i chyba nasze podwórkowe WC go skusiło ;-):-D

Rodzinka Aniezowa weterani spotkaniowi ;-) Bartolini to moja przytulanka , skradł serce cioci już dawno :tak: zresztą mojego S też :tak:
Kubuś bardzo opiekuńczy, negocjator jak zawsze, ale widzę że dorasta wam synek Aga :tak:Aniez jak zawsze dusza towarzystwa , zwłaszcza w tematach babskich ;-) a Rafał zaplusował robieniem mi kawy i przepysznej zupy mlecznej no i z nim to można konie kraść ;-)

Juuupii udało się, dużo by jeszcze można było pisać bo działo się oj działo ;-) Z mojej stron jeszcze raz wam dziewczyny DZIĘKUJĘ za wszystko i trochę przepraszam za matkowanie , ale ja chyba już się tej cechy nie pozbędę :zawstydzona/y:


Do następnego spotkania :-)
 
Gosieńko- ja Ci na szybko napiszę (bo reszta potem), że za matkowanie, to my Ci tutaj raczej jesteśmy wdzięczne :) nie zmienisz się i nie zmieniaj :) jesteś super mamuśka, świetny człowiek i tego się trzymaj, jak osi kosmicznej :-)
 
no dobra - załóżmy, że się wyspałam :)

Dla Nas wyjazd zaczął się dzień wcześniej - bo najpierw gościliśmy u Gosi i Jej Rodzinki - Helenka bawiła się z Julką, a Emil znalazł kompana w postaci mojego Mariusza do gier - były restling była FIFA - Emil na szczęście dawała Mariuszowi czasem fory - bo w przeciwnym razie musiałabym zainwestować w psychoanalityka dla małża :)

A my nie mogłyśmy się nagadać :)

A gdy już dojechaliśmy na miejsce i zaczęły zjeżdżać Kwietniówki - zaczęło się - do tej pory osobiście miałam okazję poznać tylko Aniez i Gosie, więc dla mnie to było prawdziwe nowe spotkanie.

Monia niestety chorowała, ale Daniel555 ją godnie reprezentował - był taki moment gdy stwierdził, że nasi małżowie powinni założyć swoje forum i wymieniać doświadczenia :)
Dbał o to aby na chwilkę usmiech nie schodził Nam z twarzy a nasze szklanki i kieliszki były pełne - DANIEL dzięki

Aniamowa rodzinka boska - Ola do schrupania i te Jej wielkie oczy. A gdy zasnęła z Julką podczas oglądania bajki - :)

Wiktorek Asi - spokojniutki, jakby go tam nie było - była taka chwilka kiedy się mały zdenerwował i zakwilił - to by było na tyle. Zero płaczu, tylko sprzedawał uśmiechy.

Aniezowa z rodzinką nie była już dla mnie nowością - to nie znaczy, że nie zaskoczyła - Kubuś z Asi Igorem urządzili dla krasnali piknik owocowy u aniezowej w pokoju - Oni bawili się kolejką, a dziewczynki znosiły owoce - potem wszyscy razem się nimi zajadali.

Wronka - Barysek jest prawdziwym fanem kolejnictwa, a Weronika prawdziwa małą damą która wie jak tatusia rozstawić po kątach.

Spotkanie było świetne - nie mogłyśmy się nagadać - mimo, że siedziałyśmy do trzeciej nad ranem :) a rano - jak to już Gosia pisała Julka biegała i wołała nowe przyjaciółki :) także nie dała pospać. Aż żal było wyjeżdżać - czekam na następne.
 
zapomniałam napisać - że Gosia rozpieszczała Nas pysznym rosołkiem, kotlecikami, kopytkami, a Gosi Sebastian dzikiem w każdej postaci - mniam :)
 
reklama
Gosiu ty sie nie zmieniaj. I nadal chce zebys mnie adoptowala :)

Dopisac jeszcze tylko nalezy ze kilka afer o zmywak bylo. Ale udalo mi sie kilka razy dobiec :)

Wiecej z kompa :)

Wszystkie laski super fajne . I licze na powtorke
 
Do góry