reklama
gosienkag76
Fanka BB :)
Dziewczyny my jutro jesteśmy we Wrocku . Od 15tej będziemy spacerować po rynku, a ok 17tej spotykamy się tam gdzie Elvie zarządzi. Wstępnie pasaż grunwaldzki,ale istnieje możliwość negocjacji.
Będziemy miały ze sobą dziewczyny, Monia będzie z Hanulką.
Jak coś to od 14tej będziemy pod telefonem.
Aniez co ty na to?
Będziemy miały ze sobą dziewczyny, Monia będzie z Hanulką.
Jak coś to od 14tej będziemy pod telefonem.
Aniez co ty na to?
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
W okolice Grunwaldu to ja moze na17:45-18.00 bym dobila, wiec chyba za pozno. Rynek nieco blizej, ale przed 17.15 tez bez szans zeby Bartulka wygarnac, to jeszcze pozniej, bo na meza bym musiala czekac... a to wiadomo, jak jest chlopy maja zerowe poczucie czasu
Dajcie znac gdzie i o ktorej ja sprobuje, ale bedzie ciezko.
Dajcie znac gdzie i o ktorej ja sprobuje, ale bedzie ciezko.
Aniez dasz radę, jak ja z Radw dojadę (a dojadę po 17, na pewno nie wcześniej), to i Ty tyż...
Możemy też się bujnąć do Spychały ostatecznie, tylko tam jest wielce prawdopodobne że dzieciarnia knajpę rozniesie...
ja się tylko obawiam, że w pasażu to sobie nie pogadamy, bo będziemy za zgrają gonić...
a może ten mam-cafe co kiedyś byłyśmy ?
innych koncepcji nie mam :-(
Możemy też się bujnąć do Spychały ostatecznie, tylko tam jest wielce prawdopodobne że dzieciarnia knajpę rozniesie...
ja się tylko obawiam, że w pasażu to sobie nie pogadamy, bo będziemy za zgrają gonić...
a może ten mam-cafe co kiedyś byłyśmy ?
innych koncepcji nie mam :-(
Ostatnia edycja:
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Monia, nie pękam tylko jestem realistką :-) bo muszę się miotać po całym mieście ;P
Zobaczymy. Stary obiecał wcześniej wrócić, bez niego nie wezmę Bartka ani Kuby, bo on ma foteliki a przecież Kuby samego w domu nie zostawię stąd może być obsuwa i kaszana.
Z dziećmi nie pogadamy... Spychała, czy jakakolwiek inna "normalna" kawiarnia jest bez sensu, bo będziemy się męczyć.
Park jest ryzykowny o tyle, że zapowiedzieli burze i deszcze.
Z knajpek dla dzieci i rodziców znalazłam takie (my byłyśmy w ostatniej, ale ona jest w czw. czynna do 18:00), może Elvie znajdzie coś takiego po swojej stronie Odry
Ja wolałabym na kawie, bo wiadomo, po robocie nie za bardzo mam siły na biegi za stonką.
http://czekoladowaedukacja.pl/
Klubodzieciarnia
Kontakt
Kontakt�|�MamCzasCafe
Zobaczymy. Stary obiecał wcześniej wrócić, bez niego nie wezmę Bartka ani Kuby, bo on ma foteliki a przecież Kuby samego w domu nie zostawię stąd może być obsuwa i kaszana.
Z dziećmi nie pogadamy... Spychała, czy jakakolwiek inna "normalna" kawiarnia jest bez sensu, bo będziemy się męczyć.
Park jest ryzykowny o tyle, że zapowiedzieli burze i deszcze.
Z knajpek dla dzieci i rodziców znalazłam takie (my byłyśmy w ostatniej, ale ona jest w czw. czynna do 18:00), może Elvie znajdzie coś takiego po swojej stronie Odry
Ja wolałabym na kawie, bo wiadomo, po robocie nie za bardzo mam siły na biegi za stonką.
http://czekoladowaedukacja.pl/
Klubodzieciarnia
Kontakt
Kontakt�|�MamCzasCafe
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Jeszcze Restauracja Teatralna mi przyszła do głowy, ale ja tam nigdy w środku nie byłam, więc nie mam pojęcia, jak wygląda kwestia sali dla dzieci i czy można na samą kawę wskoczyć...
Restauracja Teatralna, Catering Wrocław, Bankiety Wrocław
Obok jest i park i plac zabaw... to na pewno są plusy miejsca.
Zawsze Kittek i Gosieńka spacerując po Rynku mogą "obczaić" to miejsce
Nic więcej nie przyszło mi do głowy.
Restauracja Teatralna, Catering Wrocław, Bankiety Wrocław
Obok jest i park i plac zabaw... to na pewno są plusy miejsca.
Zawsze Kittek i Gosieńka spacerując po Rynku mogą "obczaić" to miejsce
Nic więcej nie przyszło mi do głowy.
A ja się upieram na Pasażem, bo mam dzisiaj o 12.30 spotkanie biznesowe którego nie mogę odwołać, bo laska aż z Toronto przylatuje do PL na kilka dni i mnie później w grafik nie wrzuci już nigdzie. Spotkanie mam do 14.00, później pędzę po Lenkę do klubu, karmię ją i idzie w kimę (bez spania nie wytrzyma za nic w świecie). Jak zaśnie to biorę Maćka i o 15:00 mogę do pasażu iść, a jak Lenka wstanie to mi ją Mariusz przyprowadzi do pasażu. Gdybym miała gdzieś jechać z Maćkiem to lipa, bo tramwajem się z tym moim ciężkim wózkiem nie wybiorę nigdzie a taxi mnie z maluchem nie zabierze bez fotelika.
Ustaliłam z Kasią, że się zdzwonimy jak do Wrocka wjadą i na pewno spotkamy się w Pasażu w granicach 17:00.
Ustaliłam z Kasią, że się zdzwonimy jak do Wrocka wjadą i na pewno spotkamy się w Pasażu w granicach 17:00.
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
No to ja raczej odpadam... chyba, żeby stal się cud i chłop z nimi kolejny dzień pod rząd zostanie (a w pt też musi, bo ja mam babskie plotki przy winku i długie Polaków rozmowy mnie czekają) :-( Kuba w Pasażu padnie z nudów, a ja z nerwów... Bartek też nie będzie tam miał co robić i będą biegać, a ja za nimi... w szpilkach byłabym atrakcją turystyczną.
Więc wszystko w rękach mojego ślubnego
Rzućcie mi esa gdzie i od której siedzicie, jak dam radę to będę.
Więc wszystko w rękach mojego ślubnego
Rzućcie mi esa gdzie i od której siedzicie, jak dam radę to będę.
My będziemy o 15tej, podjedziemy tramwajem albo taxi na rynek i wrócimy do pasażu.
Wrocka nie znamy więc zdajemy się na was. Jeśli coś innego zaproponujecie niż pasaż (nam chodzi o ten małpi gaj bo wpuścimy tam dzieci i jest szansa,że spokojnie kawę wypijemy. Zawsze możemy się przecież zmieniać przy pilnowaniu smerfów ))
My jedziemy ze Złotoryi więc dla nas lokalizacja we Wrocku jest bez znaczenia, możemy wszędzie dojechać.
Aniez książki ze sobą zabieram więc napisz mi najwyżej smska czy wyciągać je z auta
Wrocka nie znamy więc zdajemy się na was. Jeśli coś innego zaproponujecie niż pasaż (nam chodzi o ten małpi gaj bo wpuścimy tam dzieci i jest szansa,że spokojnie kawę wypijemy. Zawsze możemy się przecież zmieniać przy pilnowaniu smerfów ))
My jedziemy ze Złotoryi więc dla nas lokalizacja we Wrocku jest bez znaczenia, możemy wszędzie dojechać.
Aniez książki ze sobą zabieram więc napisz mi najwyżej smska czy wyciągać je z auta
reklama
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Dziewczyny, mam nadzieje, ze jednak uda Wam sie spotkac
Elvie, a niby dlaczego? Przepisy wyraznie mowia, ze taksowki zwolnione sa z obowiazku wozenia dzieci w foteliku. Teraz nie zalinkuje przepisu, ale czytalam go jak szukalam czegos na temat wozenia Wredzki na podkladce.taxi mnie z maluchem nie zabierze bez fotelika.
za> http://kodeks-drogowy.org/ruch-drog...czenstwo-ruchu-na-drogach/przepisy-porzadkowe3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.
4. Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką osobową, autobusem, specjalistycznym środkiem transportu sanitarnego, o którym mowa w art. 36 ust. 2 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 191, poz. 1410, z późn. zm.5)), pojazdem Policji, Straży Granicznej lub Straży Gminnej (Miejskiej).
Ostatnia edycja:
Podziel się: