reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sposób na niejadka

Karmię mojego 6 tyg Szkraba piersią. Problem polega na tym, że bardzo często i długo je. Oczywiście słyszę rady żeby dokarmiać butelką, bo Mały pewnie niedojada, bo pewnie z moim mlekiem jest coś nie tak....w ciągu miesiąca przybrał na wadze 400g. Ja oczywiście chciałabym karmić piersią, póki mogę, jednak często nic nie mogę zrobić. Ciągle karmię, poza tym Mały nie lubi być sam. Co o tym myślicie?
nie słuchaj głupot.....jeżeli chcesz karmić piersią to go przystawiaj tak często jak on się tego domaga.dziecko tez lubi czuć że jesteś przy nim i dlatego też chce tego cycusia....ma silny odruch ssania:))wiec możne smoczusia wypróbuj to ci da odsapnąć wrazie wizyty w toalecie.ja mialam koszmar bo nie dałam smoka i do łazienki to z nią musiałam iść;((
 
reklama
nie słuchaj głupot.....jeżeli chcesz karmić piersią to go przystawiaj tak często jak on się tego domaga.dziecko tez lubi czuć że jesteś przy nim i dlatego też chce tego cycusia....ma silny odruch ssania:))wiec możne smoczusia wypróbuj to ci da odsapnąć wrazie wizyty w toalecie.ja mialam koszmar bo nie dałam smoka i do łazienki to z nią musiałam iść;((

Smoczek daję czasami ale Marcin za nim nie przepada ;) wydaje mi się, że teraz robi sobie dłuższe przerwy niż wcześniej. Najgożej jest się wybrać np do lekarza. Wczoraj miałam wizytę u gin no i karmiłam przed wizytą, zaraz po no i po drodze do domu, bo płakał. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie lepiej :)
 
Smoczek daję czasami ale Marcin za nim nie przepada ;) wydaje mi się, że teraz robi sobie dłuższe przerwy niż wcześniej. Najgożej jest się wybrać np do lekarza. Wczoraj miałam wizytę u gin no i karmiłam przed wizytą, zaraz po no i po drodze do domu, bo płakał. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie lepiej :)
ci się tak wydaje że on nie przepada za smoczusiem:))moze dobierz inny kształt.a jak zaczniesz dawać butlę to mały potem pierś może odrzucić wiec lepiej jest karmić cycuchem.....moze sobie ściągnij laktatorem i zobacz ile ci się sciaga,zobaczysz ile wtedy ci mały pożera.a jak ci przybrał 400g miesiac to dobrze:))moja jak miała 6tyg,to przybrała 110 w dwa tygi czyli 220:)rewelka co???ale dawne czasy;)jak se pomyslę jaka to wygoda w nocy cycka podstawić to zazdroszczę hihihi
 
ci się tak wydaje że on nie przepada za smoczusiem:))moze dobierz inny kształt.a jak zaczniesz dawać butlę to mały potem pierś może odrzucić wiec lepiej jest karmić cycuchem.....moze sobie ściągnij laktatorem i zobacz ile ci się sciaga,zobaczysz ile wtedy ci mały pożera.a jak ci przybrał 400g miesiac to dobrze:))moja jak miała 6tyg,to przybrała 110 w dwa tygi czyli 220:)rewelka co???ale dawne czasy;)jak se pomyslę jaka to wygoda w nocy cycka podstawić to zazdroszczę hihihi
Ja staram się nie panikować ale te "dobre" rady żeby dać butelkę mnie dobijają. Generalnie Marcin preferuje lewą pierś, prawa jest jedzona czasami (no i jest mniejsza i ma mniej mleka). Za to lewa jest sporych rozmiarów ;-) i pełna mleka, kiedy nie nacisnę to leci. Chcę pokarmić piersią przynajmniej 4 m-ce, o ile będzie mi dane. Fakt jestem uwiązana ale myślę, że to lepsze dla dziecka. A skoro mam pokarm, to dlaczego płacić za mleko modyfikowane. 21 X idziemy na szczepienie, pewnie będzie ważenie i mam nadzieję, że będzie ok. Oczywiście jeśli Pani Doktor zaleci dokarmianie, to tak uczynię.
 
Ja staram się nie panikować ale te "dobre" rady żeby dać butelkę mnie dobijają. Generalnie Marcin preferuje lewą pierś, prawa jest jedzona czasami (no i jest mniejsza i ma mniej mleka). Za to lewa jest sporych rozmiarów ;-) i pełna mleka, kiedy nie nacisnę to leci. Chcę pokarmić piersią przynajmniej 4 m-ce, o ile będzie mi dane. Fakt jestem uwiązana ale myślę, że to lepsze dla dziecka. A skoro mam pokarm, to dlaczego płacić za mleko modyfikowane. 21 X idziemy na szczepienie, pewnie będzie ważenie i mam nadzieję, że będzie ok. Oczywiście jeśli Pani Doktor zaleci dokarmianie, to tak uczynię.
powodzenia!!
 
myślę że nie będziesz musiała dokarmiać. Moja córka też niewiele przybierała na miesiąc, około 400gr czasem mniej a lekarz nic nie mówił że mam częściej dawać i więcej . Karmiłam piersią krótko bo tylko 6 tyg, ale to długa historia więc nie będę się rozpisywać. Nie słuchaj też "mądrych" rad o dokarmianiu butlą, bo ja posłuchałam i mała mi odrzuciła cycka. Też chciała wciąż wisieć na piersi, ja myslałam że głodna, mama i teściowa też tak mi gadały, zamiast podać smoczek to dałam butelkę oj ja głupiaa. Jeśli dziecko nie krzyczy, nie płacze i nie marudzi a także nie ssie efektywnie tylko pociągnie i przysypia to znaczy że nie jest głodne tylko potrzebuje Twojej bliskości. Przytul , połóż do łóżeczka pogłaszcz, może poleży spokojniej jak włączysz karuzelę. U nas to podziałało i działa do dziś. Mamy z FP , zdjęłam panel z zabawkami a ten z muzyką nadal jest i uspokaja małą przed snem. Smoczek też może zdziałać cuda, wiem że są osoby które go nie pochwalają, ale ja dałam, bo ile można z dzieckiem na rękach gotować, myć zęby i się załatwiać. Kupiliśmy z tommee tippee silikonowy taki że bez względu na to jak dziecko włoży to i tak zassie. Jula do dziś ich używa, choć są 0-3 mce :-D aaa i jeszcze jedno, moja koleżanka miała też ten problem że jej synek preferował tylko jedną pierś, więc w drugiej mleko zanikło, wyobraź sobie że karmiła go tylko JEDNĄ PIERSIĄ AŻ 9 mcy:szok: no i nie sprawdzaj ile Ci mleka zleci do laktatora bo dziecko ssie całkiem inaczej jak laktator i nie możesz tego porównywać. Moja mała zjadała na tyle że szła spać i było ok, za 2 h znów karmienie, a laktatorem sciągnełam ledwo 10-20 ml i wyłam do księżyca że nie mam pokarmu. Jula marudziła bo odczuwała mój nastrój, wkoło ludzie gadali że mam chude mleko albo prawie wcale, bo cycki miękkie. A co do czego doszło to się okazało że mała miała skazę i kolki przez to wyła. Tak więc nie daj się zwariować i przetrzymaj synka na piersi ile dasz radę. Wiem że to męczące , ale daje efekty, zwłaszcza jak 1-2 dni poleżysz z nim w łóżku i będziesz podstawiać cycka co godzinę po troszku to i się laktacja zwiększy. Syn wtedy zje więcej i da Ci chwilkę odpoczynku. Wiem że trochę zagmatwałam sorki ...:-D
 
Dzięki Dziewczyny! Pocieszyłyście mnie i dodałyście otuchy:-) tak to jest, jak się jest początkującą mamuśką;-)mleka w piersi mam sporo, więc niech Marcin je do woli:-) a dokarmianie zostawimy na gorsze czasy;-)
 
witam dziewczyny! pozwalam sobie zabrac glos po raz pierwszy na tym forum..jestem mamuską prawie 3 mies. Marysi i moja pani dr polecila mi taki latwy sposob na sprawdzenie czy dzieciątko jest najedzone..otóz najlepiej sprawdzic ciemiączko..jesli nie jest wklęśnięte/zapadnięte i nie wyczuwa się tego głaskając po głowce to znak ,że maluszek jest najedzony i napojony..
 
witam dziewczyny! pozwalam sobie zabrac glos po raz pierwszy na tym forum..jestem mamuską prawie 3 mies. Marysi i moja pani dr polecila mi taki latwy sposob na sprawdzenie czy dzieciątko jest najedzone..otóz najlepiej sprawdzic ciemiączko..jesli nie jest wklęśnięte/zapadnięte i nie wyczuwa się tego głaskając po głowce to znak ,że maluszek jest najedzony i napojony..
Sprawdziłam i u mojego Szkraba nie wyczuwam ciemionka podczas głaskania...niech ci wszyscy mądrzy doradzający dokarmianie wsadzą sobie swoje rady....gdzieś;-)
 
reklama
Kochane mamy,ratujcie.Mam rocznego synka(trzecie dziecko).Ze starszymi dzieciaczkami nie mialam problemu,jadly już prawie wszystko ze stolu,Tomeczek natomiast jadłby tylko danonki,pil mleko i kaszke z butelki no i deserki ale tylko ze słoiczka.Obiadki ze słoiczkow ewentualnie te po 5 miesiącu takie zupełnie papkowate no i to jeszcze z bólami.O domowym jedzeniu nie ma mowy wszystko wypluwa,jeśli coś nie ma kremowej konsystencji mały ma odruch wymiotny,a przeciesz ma 7 ząbków.Gryzie tylko chlebek musi byc suchy,biszkopcika,nic pozatym.Boje sie skonczy sie to anemią bo przeciez mleko i danonki nie sa wystarczającym zrodlem żelaza.Co mam robić, czy macie jakies pomysły na takich niejadkow:no:
 
Do góry