reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sposób na katar u niemowlaka - podzielcie się konkretnymi sposobami

Witaj, zgadzam się z przedmówczyniami. Nie stosowałabym nasivin u tak malutkiego dziecka bo on mimo wszystko niszczy śluzówkę noska. Uważam że zatkany nosek bierze się z małej wilgotności w mieszkaniu. Miałam ten sam problem ale kupilismy w nomi termometr z funkcją pomiaru wilgotności (19 zł) i okazało się że wilgotność u nas spadała poniżej 40 %. Zaczełam więc wieszać mokre ręczniki na kaloryferach, mokre pieluchy na łóżeczku, gdzie się dało tylko ;-)i problem znikł. Co do wietrzenia to powiem Wam ciekawostkę że przy wiekszym mrozie, a nawet juz w okolicach -2 powietrze na zewnątrz jest suche i wietrzenie przed spaniem obniża mocno wilgotność w pokoiku dziecka - sprawdzone. :tak:
Pozdrowionka :)
 
reklama
Jeszcze jedno :) Jeśli chodzi o wodę morską to polecam DISNE MAR działa lepiej niż inne specyfiki, wystarcza na dłużej i jest połowe tańszy (ok 14 zł) :tak:
 
No tego o wietrzeniu nie wiedziałam :) wiec przestane wietrzyc przed spaniem i zobacze jak bedzie :) pozdrawiam
 
Witam.
Drogie mamuśki moja roczna coreczka ostatnio czesto lapie katarek.
Czy macie jakies sprawdzone sposoby na zwalczenie tego kataru??
Dodam ze corka je juz wszystko.
Dziekuje
 
Witaj, u nas wygląda to tak, że psikamy często disne mar-em, ściągamy katarek fridą, nawilżamy pokoik maleństwa, w ostateczności nasivin - krople do noska na noc, tanrum verde areozol do buźki profilaktycznie, podkładam coś pod materacyk malutkiej tak żeby główka była ciut wyżej i tyle :) Można próbować soczek z malin najlepiej własnej roboty ale szczerze mówiąc nie wiem jak działa. Sprawdzonym lekiem homeopatycznym jest euphorbium compositum - spray do noska ale to jak już uważasz. Pozdrawiam :)
 
Ja probowalam juz wszystkiego i chyba nic na niego nie dziala. Riccardo ma 9mies a od 6mies w kolko ma katar (z przerwami ok 2tyg) Nie moge doczekac sie wiosny bo mam nadzieje ze wtedy wszystko przejdzie.. Dostal kropelki, robimy inhalacje, wilgotosc i tak tu jest duza, a nic nie dziala. Ciagle oddycha przez buzie, w nocy chrapie.. Jak tylko przyjade do PL idziemy do lekarza bo tu to szkoda gadac. Oby do wiosny!
 
ja dziecku tez psikam woda morska,ale to nic nie daje skoro dzidzia ma nosek zatkany,wiec psikam ta wode na patyczek do uszu i wyciagam nieczystosci :-) z noska ale nie wkladam go gleboko zeby mu krzywdy nie zrobic,no i jak mu juz wszysto powyciagam to Filipek juz ladnie oddycha,aaa i tez wieszam mokre reczniki na kaloryfer albo robie na wieczor pranie i wieszam u dzidzi w pokoju.:-)
dodam jeszcze,ze my jak mamy zatkany nos to psikanie samo nie wystarczy,u dziecka jest tak samo ;-)
 
ja kupiłam nawilżacz powietrza i Frania i my śpimy dobrze.:tak:
i temp w pokoju jest ważna. u nas było dziś 19 i spała pięknie. a bałam się strasznie , że zmarznie.
my nosek czyścimy solą fizjologiczną. potem kichamy i glutki już są poza noskiem :-)
 
reklama
Nawilżacz powietrza- ewentualnie mokre pieluchy na kaloryferze plus woda fizjologiczna to był mój stały zestaw kiedy mój synek był malutki. Teraz praktycznie nie wiem co to jest chore dziecko- immulina podawana regularnie:) Taka dobra rada na przyszłoć
 
Do góry