reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sposób na katar u niemowlaka - podzielcie się konkretnymi sposobami

Ja zaczęłam standardowo od soli fizjologicznej i maści majerankowej - nie pomogło, potem lekarz dorzucił gentamecynę do noska i witaminę C 6 kropelek 2 razy dziennie - nie pomogło mało tego gratis załapalismy chrypkę i czerwone gardło, w czwartek lekarz dorzucił jeszcze zyrtek 4 krople na noc, wapno i drosetuks na gardło no i zwiększył dawkę witaminy c wydaje mi się że chrypka mija. Nie chciałabym żeby to przeniosło się na płuca i oskrzela bo ze starszym synkiem przerabiałam szpital jak miał cztery miesiące - traumatyczne przeżycie i dla mnie i dla niego. Ale o ten tran to się zapytam.
 
reklama
Witam :-)

U nas też domowy szpitalik... najpierw rozchorowała się starsza córka, a od wczoraj młodsza. Byliśmy z małą na ostrym dyżurze, bo się prawie nam zadusiła :szok: dostaliśmy 2 x 6 kropelek Cebionu, do noska Euphorbium i sól morska na zmianę (używam Sterimar)... i ściągam wszystko Aspiratorem Fridą. I ewent dawać deflegmin...

A u starszej 2 x deflegmin po 20 kropli, Cebion 3 x dziennie, wapno, i na wypadek gorączki Nurofen.

Juleczce przechodzi, a Ania jeszcze się męczy, liczę, że długo to nie potrwa :tak:
 
Ja właśnie wróciłam z kontroli, po trzech tygodniach w końcu (mam nadzieję) zwalczyliśmy przeziębienie :-) Pytałam się też pani doktor o coś na wzmocnienie odporności, ale niestety dowiedziałam się że tak małym dzieciom nie podaje się niczego bo to my przez nasze mleko uodparniamy nasze szkraby, a małe dzieci z reguły są mniej odporne. W zasadzie to może i ma rację, bo jak mój starszy synek w wieku 4 miesięcy wylądował w szpitalu ma zapalenie płuc to po 3 tygodniach tam tak się uodpornił, że do lekarza chodzimy tylko, na szczepienia i bilansy :-)
 
Widzę, że to nie tylko u mnie kichanie i kasłanie. Moja mała (6 miesięcy) już tak 3 tygodnie. Niby przechodzi i na drugi dzień od nowa leje się z noska. Przetestowałam chyba wszystkie kropelki do noska i tak na prawdę nic nie pomaga. Fridy używałam za często i zaczęłam jej już ściągać wydzielinę z krwią, więc pani doktor kazała poprzestać na wieczornym oczyszczaniu noska.
 
Moja Zosia miała chrypkę, al epo wizycie u lekarza okazalo sxię, że gardło jest ładne.Dostała zapobiegawczo 7 kropelek Cebionu 2x dziennie i 3ml wapna w syropie tez 2x dziennie.Chrypka minęła, ale cebion i wapno podaję dalej. Życzę zdróweczka!
 
Hej. Mój maluszek od jakiegoś tygodnia ma katarek. Strasznie furczy. Byliśmy u lekarki i zaleciła spray Sterimar. Niestety nie pomaga. Próbuję wyciągnąć gruszeczką, ale jakby tam nic nie było. Niewiem co robic. Czytałam żeby nalać 2l wody do garnka i dac 2 lyzki soli i postawic kolo łóżeczka. Myślicie, ze to dobry pomysł? Muszę jak najszybciej go wyleczyc.Proszę o pomoc.
 
ja słyszałam, że można smarować pod noskiem maścią majerankową, do kąpieli dać kilka kropli olejku lawendowego i na poduszeczkę też - ponoć działa :tak:
 
smaruj mu to pod noskiem i po kapieli wsmaruj masc majerankowa w klatke piersiowa.po kilku dniach przejdzie.i frida oddciagaj fluki :-Dz noska. przed snem.pozdrawiam
 
reklama
Ja jeszcze w kryzysowych syt.(maść majerankowa średnio działała) rozpuszczałam niewielką ilość we wrzątku maśći vick vaporub(jakoś tak) od razu czyściło nosek i mieliśmy spokój. Tylko nie wolno tą maśćią smarować dziecka do któregos rż. No i oprócz tego non stop aspirator, jak nie chciały wyjśc to marimer. Jeszcze używają nasivin.
 
Do góry