reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sposób na katar u niemowlaka - podzielcie się konkretnymi sposobami

Ja zaczęłam standardowo od soli fizjologicznej i maści majerankowej - nie pomogło, potem lekarz dorzucił gentamecynę do noska i witaminę C 6 kropelek 2 razy dziennie - nie pomogło mało tego gratis załapalismy chrypkę i czerwone gardło, w czwartek lekarz dorzucił jeszcze zyrtek 4 krople na noc, wapno i drosetuks na gardło no i zwiększył dawkę witaminy c wydaje mi się że chrypka mija. Nie chciałabym żeby to przeniosło się na płuca i oskrzela bo ze starszym synkiem przerabiałam szpital jak miał cztery miesiące - traumatyczne przeżycie i dla mnie i dla niego. Ale o ten tran to się zapytam.
 
reklama
Witam :-)

U nas też domowy szpitalik... najpierw rozchorowała się starsza córka, a od wczoraj młodsza. Byliśmy z małą na ostrym dyżurze, bo się prawie nam zadusiła :szok: dostaliśmy 2 x 6 kropelek Cebionu, do noska Euphorbium i sól morska na zmianę (używam Sterimar)... i ściągam wszystko Aspiratorem Fridą. I ewent dawać deflegmin...

A u starszej 2 x deflegmin po 20 kropli, Cebion 3 x dziennie, wapno, i na wypadek gorączki Nurofen.

Juleczce przechodzi, a Ania jeszcze się męczy, liczę, że długo to nie potrwa :tak:
 
Ja właśnie wróciłam z kontroli, po trzech tygodniach w końcu (mam nadzieję) zwalczyliśmy przeziębienie :-) Pytałam się też pani doktor o coś na wzmocnienie odporności, ale niestety dowiedziałam się że tak małym dzieciom nie podaje się niczego bo to my przez nasze mleko uodparniamy nasze szkraby, a małe dzieci z reguły są mniej odporne. W zasadzie to może i ma rację, bo jak mój starszy synek w wieku 4 miesięcy wylądował w szpitalu ma zapalenie płuc to po 3 tygodniach tam tak się uodpornił, że do lekarza chodzimy tylko, na szczepienia i bilansy :-)
 
Widzę, że to nie tylko u mnie kichanie i kasłanie. Moja mała (6 miesięcy) już tak 3 tygodnie. Niby przechodzi i na drugi dzień od nowa leje się z noska. Przetestowałam chyba wszystkie kropelki do noska i tak na prawdę nic nie pomaga. Fridy używałam za często i zaczęłam jej już ściągać wydzielinę z krwią, więc pani doktor kazała poprzestać na wieczornym oczyszczaniu noska.
 
Moja Zosia miała chrypkę, al epo wizycie u lekarza okazalo sxię, że gardło jest ładne.Dostała zapobiegawczo 7 kropelek Cebionu 2x dziennie i 3ml wapna w syropie tez 2x dziennie.Chrypka minęła, ale cebion i wapno podaję dalej. Życzę zdróweczka!
 
Hej. Mój maluszek od jakiegoś tygodnia ma katarek. Strasznie furczy. Byliśmy u lekarki i zaleciła spray Sterimar. Niestety nie pomaga. Próbuję wyciągnąć gruszeczką, ale jakby tam nic nie było. Niewiem co robic. Czytałam żeby nalać 2l wody do garnka i dac 2 lyzki soli i postawic kolo łóżeczka. Myślicie, ze to dobry pomysł? Muszę jak najszybciej go wyleczyc.Proszę o pomoc.
 
ja słyszałam, że można smarować pod noskiem maścią majerankową, do kąpieli dać kilka kropli olejku lawendowego i na poduszeczkę też - ponoć działa :tak:
 
smaruj mu to pod noskiem i po kapieli wsmaruj masc majerankowa w klatke piersiowa.po kilku dniach przejdzie.i frida oddciagaj fluki :-Dz noska. przed snem.pozdrawiam
 
reklama
Ja jeszcze w kryzysowych syt.(maść majerankowa średnio działała) rozpuszczałam niewielką ilość we wrzątku maśći vick vaporub(jakoś tak) od razu czyściło nosek i mieliśmy spokój. Tylko nie wolno tą maśćią smarować dziecka do któregos rż. No i oprócz tego non stop aspirator, jak nie chciały wyjśc to marimer. Jeszcze używają nasivin.
 
Do góry