Spełnione zaciążone staraczki od stycznia 2012 :)

[paulinka88]

Domik boskie!! Te krówki cudowne i ta apaszka pod szyjkę rewelacja!! Ostatnio czegoś w tym stylu szukałam dla Mikusia, ale na allegro szału nie było...
Agnieszko Dominisia może przeżywa stresy w przedszkolu, a pani niekoniecznie musi wszystko powiedzieć... Heh za dużo się naoglądałam chyba tych reportaży z róznuch przedszkol i żłobków Albo może infekcja jednak. U nas Mikołaj na infekcje dróg moczowych dostał bactrim, ale nie pomógł. Potem lekarz leczył go furaginum i pomogło. Mówił, że nieraz trzeba ze trzy leki wykorzystać, żeby trafić na ten właściwy.

A ja fotki żadnej jeszcze nie mam... 25 mam takie dłuższe usg to może dostanę...

 

[sihaya]

Agacynka a Nelka nie ma kolki czasem?? może faktycznie to ten skok ale u nas tak właśnie kolki wyglądały. O stałej porze, mega ryk trwający 2-3 godziny niczym nie dający się uspokoić. Oby to jednak był tylko skok!!

A mojej królewnie odwidziała się pierś! normalnie w szoku jestem!! jak ją przystawiam to taki koncert odstawia, że bębęnki pękają, a ona aż się zanosi od tego płaczu.. i z czego tak się jej zrobiło?? a butlę ciągnie, że by w całości połknęła:/ właśnie jedno karmienie ma w plecy bo się zaparłam i powiedziałam, że butli nie dam zobaczymy ile pośpi na głodzie.. ehh... mam nadzieję, że w nocy zaspana nie będzie robić problemów i powoli zaczniemy wracać na dobrą drogę... sama nie wiem co robić... jakieś dobre rady??

 

[agacynda]

kurcze Sihayka dalas mi teraz do myslenia ta kolka... nie pomyslalabym ze po tylu tygodniach moglaby ja dopiero kolka dopasc, szczegolnie ze nic w swojej diecie nie zmienilam.

a moze Twoja Nadka po prostu zaznala przyjemnosci z jedzenia z butelki bo jej lepiej leci i nie kusi sie meczyc ssac cycka.. ja bym jej ograniczyla butelke.

 

[Gosiak86]

Hej

Agacynda moim zdaniem to kolka może być bo piszesz że zachowuje się tak w drugiej części dnia a rano jest ok więc też bym szukała przyczyny w kolkach.

Domik o kurczaki, biedna Lenka a z czego to się wgl bierze? Bidulka :*

Pianko ja bym była chętna na strój tylko mi powiedz z kiedy jest Kalinka? Bo się zastanawiam czy Sara latem w niego wejdzie bo teoretycznie latem będzie nosiła taki rozmiar.

Agnieszko biedna Dominisia a pytalas jej dlaczego się boi że pani ją zostawi? Wiesz myślę że jakby nawet coś było to przedszkolanka by Ci sie nie przyznała, może ją straszyla czy coś.

Sihayko u nas jakoś leci wszyscy zdrowi także nie narzekamy co do basenu to my zaczęliśmy chodzić jak Sara skończyła 3mce, mamy jeszcze trzy zajęcia i dajemy sobie spokój przez zimę żeby chorób nie lapala. Co do piersi to Sara też mi ostatnio tak zrobiła i poszła spać głodna bo ja jej butli nie daję, w nocy jak się obudziła to też nie chciała zalapac tylko płakała ale wlalam jej do buzi trochę mleka z piersi i zassala. Ja bym nie dawała jej butli, nic jej się nie stanie jak raz nie zje.

 

[mgielka2008]

witajcie
u nas dzis 4 miesiace Nastki sluzu nie ma ale znowu katar i to dziś straszny ehhh walczymy ale mam nadzieje ze bedzie dobrze
Domik tulam cię kurczę walczcie z AZS ehhh buziole

Agacydna moż to faktycznie kolki?
sihaya a czemu podajesz butelkę bo jestem nie w temacie?
ja mam złe doswiadczenie jesli chodzi o butelkę, jeden dzien była na butelce z powodu mojej choroby i kurcze ponad tydzień walczyłam żeby ssała cycka
a teraz jest tak że raz chciałam dać herbatkę z butelki i kurcze nie umie pić z butelki więc chyba zostaje mi podawanie picia łyżeczką
chyba że się jeszcze nauczy
na razie nie ma takiej potrzeby zbytnio
buziole idę spac

a to moja Anastazja

 

[sihaya]

Dzięki dziewczyny z tą butlą to jest tak, że ja jej nie daję jeść z butli, tylko jak mi pluła cycem to chcąc zneleźć przyczynę (czy nie głodna, czy wolno jej leci etc) przystawilam jej do dziobka pustą butelkę to tak zassała, że szok a myślę, że butelkę podłapała przez probiotyk, który dostaje, bo ten jest w formie proszku w saszetkach i go muszę rozpuszczać w mleku, niby wypija go tylko 15-20ml w ten sposób ale widać wystarczyło, żeby się spodobało...
W nocy jadła już na szczęście z piersi bez grymaszenia, rano jak wstała też - zobaczymy jak będzie w ciągu dnia, ale tak jak piszecie jak nie będzie chciała cyca to w ogóle nie dostanie, będę równie uparta jak Ona

Mgiełko super, że poradziłyście sobie z tym śluzem - co pomogło Nastusi?? U nas niestety znów go jakby więcej zastanawiam się czy to od nabiału, który zaczęłam powoli wprowadzać?? ehh.. cały czas coś
A Nastusia urocza z tym kwiatkiem i ma takie same skarpetusie jak Nadka haha

Agacynda daj znać jak dziś Anielka popołudniu. Ale taka stała pora to jest charakterystyczne dla kolki właśnie i wcale nie musi mieć ona wspólnego z Twoim jedzeniem. Czasem kolka po prostu się pojawia w związku ze zmianami w układzie pokarmowym, z jego dojrzewaniem.
Moja gin nawet mi opowiadała, bo ma dwóch synów i kolki za sobą, że często kolki nie mają nic wspólnego z jedzeniem właśnie tylko "są" i trzeba je przetrwać. Tak naprawdę przyczyna kolek nie jest do końca na 100% znana, potwierdzona a z tym jedzeniem to tylko takie założenie.

Paulinko czekamy w takim razie na fotki po najbliższej wizycie!!

Gosiaku no właśnie tak się głowię nad tym basenem i zimą, bo też nie chciałabym żeby Mała coś łapała przez te wodne atrakcje.. Może w takim razie wstrzymam się do wiosny:| kurcze to już pół roczku będzie mieć... szok hehe...

 

[Pianka]

Gosiak to prześlij mi adres na priv albo fb, moja mała jest z połowy lipca ale ona jest raczej drobna a strój wiadomo elastyczny :-)
mgiełko uściski dla Nastusi na jej 4 m-ce :-) jak z rozszerzaniem diety? będziesz niedługo coś wprowadzać czy jeszcze tylko cyc? mój synuś poza mlekiem też nie chce nic pić z butli więc nic mu nie daje do picia, ewentualnie na cycka zarzucam żeby się napił
Agnieszko oby to tylko chwilowy problem, może póki co daj jej żurawinę do podjadania?
agacynda biedna Nelutka :-( ale jak to kolka to większości przechodzi ok 3 m-ca więc tfu tfu niewiele zostało Kubiszon łobuziak, zaczyna dokuczać siostrze pełza za nią i zabiera jej zabawki albo niszczy budowle z klocków teraz na topie wszystko co ma lusterka a jak jeszcze światełkiem robi zajączki na ścianie to już w ogóle szał poza tym rozbraja zabawki na części pierwsze, ostatnio karuzelkę rozmontował i z uporem maniaka zdejmuje ochraniacze z łóżeczka...poza tym słodziak, zęby w natarciu więc mam małego gryzonia i powoli odstawiam od piersi. A to mój mały chrupkożerca :-)

 

[Gosiak86]

Sihayko wiem o co chodzi, bo ja Sarze żelazo z butli musiałam podawać no a teraz herbatkę pije ale pierś bez problemu ssie, raz miała tylko taki bunt. Może Nadusia też miała gorszy dzień najważniejsze że w nocy i dziś ładnie ssala

Pianko oj to chyba nie masz co wysyłać bo latem będzie na nią za mały bo ona z maja a skoro na Kalinke byk już mały to na Sare tym bardziej będzie. Hehe skąd ja znam zdejmowanie ochraniaczy, u nas to samo ale Kubus na piękne oczy!!! Można w nich utonac

Agacynda jak Anielka dziś?

 

[agacynda]

Tylko na szybko teraz napisze ze punkt 16.30 wrzask... Chyba mam kolkowca malego... Ehh a juz myslalam ze mnie ominie. Pozniej odpisze i dopisze reszte. Buziole

 

[mgielka2008]

Agacydna współczuje kolki, jestem niemal pewna że u was kolka ehhh

Sihaya u nas przeszło z tym śluzem chyba tak po prostu z wiekiem,
mała jadła już pare razy marcheweczkę ale nie zrobiła kupki przez 3 dni przez nią, no i od soboty jabłuszko po którym puszcza straszne bąki ale za to kupa była piękna normalna ufff
poza tym nie daje nic, tego jabłuszka to 5 łyżeczek dałam
nie wprowadzam na razie nic więcej cycek starcza ale warto mieć coś w razie czego a tak to już marcheweczkę albo jabłuszko bedę mogła podać jak mleczka będzie mało

niestety katar nadal okropny
dziś spała od 22 do 1 potem do 6tej czyli nieźle

jutro jadę na wizytę do ppediatry odezwę się po,,, buziole