Agatko no przyszalałam, przyszalałam
A dziś tak sobie pomyślałam, że jak zacznę rozszerzać dietę to chyba zamęczę Was pytaniami czy "to" mogę zjeść hehe... bo teraz mam tak sprany mózg w kierunku "nic nie mogę"
że potem mogę pójść z radości i rozpędu w drugą stronę hehe...
Chrzciny w najbliższym gronie będą - z nami 13 osób plus główna zainteresowana i dwie malizny poniżej 3rż. Zadania już rozdzielone - mama i siora zaoferowały pomoc kuchenną
ciasta zamówione u znajomej, która piekła nam również ciasta na wesele. Został do zamówienia tort
A sukienka Gosiaku bez fajerwerków - tzn ja jestem zakochana w niej, bo nie lubię u takich dzieciaczków tiuli szyfonów itp nie chce mieć małej panny młodej więc sukienka będzie ta:
Sukienka - KappAhl, Moda & Ubrania w sieci o ile na żywo zachwyci mnie równie mocno jak na www
No i zdrówka dla Ciebie i Saruni - chyba Domik z Lencią Was zaraziły
Domik przyszły zięć boski
ma taaaaakkie oczyska i taaaaaaaaaaaaaaaaaakie długaaaaaaaśne rzęsy, że ja nawet po wymalowaniu takich nie mam haha
Paulinko super, że serducho się ujawniło w pełnej okazałości
Anulk@ jest aż tak źle?? współczuję.. oj ja też swego czasu nie raz ryczałam po wizytach u fryzjera... aż trafiłam na tego właściwego
byle do weekendu i kciuki za "Twoją fryzjerkę" żeby Cię wyratowała z opresji
Asitkoooooo................. gdzie Ty się podziewasz???????????????????????????????????/