Asitko-sama widzisz że nasze wyniki były dużo gorsze (plus moje pco)
na meskiej częsci niepł mało kto się zna - może poszukaj naprotechnologa gdzieś blisko Was, naprawdę te wyniki dość łatwo mozna polepszyć(jak pisałam to nie są zbyt wymyślne procedury, ale leki dostępne wszędzie)
myśmy badania i leczenie mieli tylko prywatnie- choć mieliśmy wtedy jedną marną pensję- chodziło głównie o czas, żeby go nie tracić na terminy, przypadkowych lekarzy
znam przypadek, że lekarz(drogi i utytułowany androlog) wysyłał faceta co miesiąc na badanie nasienia(nie chcę myślec jak facet się czuł), a potem dawał mu androvit i rutinoscorbin
szok
dla mnie to nie leczenie tylko wyciąganie kasy i tracenie czasu - więc warto przemyśleć najpierw w co i w kogo sie inwestuje
moja ginka jest wspaniała ale ja widziałam że tylko w swojej działce- ginekologii- hormony, nasienie, to już nie jej domena
nie wiem czy daleko masz do Wa-wy, tam w Instytucie Rodziny, przyjmuje kilku napro (w tym moja siostra), ale w innych miastach też są, można wygooglać - niestety przyjmują tylko prywatnie, bo nfz ma to gdzieś, a kurs napro kosztuje ok8 tys USD, więc nie mogą robic tego charytatywnie, ale ceny wizyty jak u dobrego specjalisty
dobra koniec- juz Ci nie truję i nie namawiam, to co piszę to tylko z chęci pomocy komuś kto czuje się podobnie jak ja jeszcze nie tak dawno![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
na meskiej częsci niepł mało kto się zna - może poszukaj naprotechnologa gdzieś blisko Was, naprawdę te wyniki dość łatwo mozna polepszyć(jak pisałam to nie są zbyt wymyślne procedury, ale leki dostępne wszędzie)
myśmy badania i leczenie mieli tylko prywatnie- choć mieliśmy wtedy jedną marną pensję- chodziło głównie o czas, żeby go nie tracić na terminy, przypadkowych lekarzy
znam przypadek, że lekarz(drogi i utytułowany androlog) wysyłał faceta co miesiąc na badanie nasienia(nie chcę myślec jak facet się czuł), a potem dawał mu androvit i rutinoscorbin
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
moja ginka jest wspaniała ale ja widziałam że tylko w swojej działce- ginekologii- hormony, nasienie, to już nie jej domena
nie wiem czy daleko masz do Wa-wy, tam w Instytucie Rodziny, przyjmuje kilku napro (w tym moja siostra), ale w innych miastach też są, można wygooglać - niestety przyjmują tylko prywatnie, bo nfz ma to gdzieś, a kurs napro kosztuje ok8 tys USD, więc nie mogą robic tego charytatywnie, ale ceny wizyty jak u dobrego specjalisty
dobra koniec- juz Ci nie truję i nie namawiam, to co piszę to tylko z chęci pomocy komuś kto czuje się podobnie jak ja jeszcze nie tak dawno
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)