agnieszka116
Mama Dominiki i Antosia;)
Asitko kochana a może ten cykl bedzie udany ;P
A ja postanowiłam się odchudzać bo trochę mi się przytyło
A ja postanowiłam się odchudzać bo trochę mi się przytyło
reklama
A
agacynda
Gość
Agus przytylo?? Odchudzac?? No co Ty chudzino!
Asitko trzymam kciuki zeby sie udalo to nastepne iui. &&&&&&&&&
Anulka co u Ciebie? Jak synus? Rosnie, kopie?
Asitko trzymam kciuki zeby sie udalo to nastepne iui. &&&&&&&&&
Anulka co u Ciebie? Jak synus? Rosnie, kopie?
Hej dziewczynki.
Pamietacie mnie z watku staraczkowego, tez was podczytuje bo chcialam sie dowiedziec jak z porodami a tu patrze ze juz po porodzie, po sztilalu i w domu, bardzo wam gratuluje. U mnie nadal kedna krecha.
Pozdrawiam.
Pamietacie mnie z watku staraczkowego, tez was podczytuje bo chcialam sie dowiedziec jak z porodami a tu patrze ze juz po porodzie, po sztilalu i w domu, bardzo wam gratuluje. U mnie nadal kedna krecha.
Pozdrawiam.
A
agacynda
Gość
Aniuuu no dzien dobry ;-)) szkoda ze jedna krecha, ale zobaczysz ze w koncu sie uda :*
Mamuuusie co mam zrobic jak moja Mala caly czas gazy ma? Biedna sie denerwuje ... A ja dodatkowo walcze z nawalem mlecznym.
Mamuuusie co mam zrobic jak moja Mala caly czas gazy ma? Biedna sie denerwuje ... A ja dodatkowo walcze z nawalem mlecznym.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
AGNIESZKO i AGACYNDO bardzo bym chciała żeby teraz się udało :-) ale jakoś już nie za bardzo w to wierze, ogólnie jakoś tak chyba odpuściłam :-(siły witalne ze mnie opadły i powoli godzę się z tym faktem, że może nie jest mi pisane być matką 
ANKE24 witaj w klubie u mnie też cały czas du*a wielka i II kresek brak :-(
ANKE24 witaj w klubie u mnie też cały czas du*a wielka i II kresek brak :-(
Ostatnia edycja:
Agatko jak ma gazy to dobrze! Bo jej sie nie kumuluje to w brzuszku i nie bedzie miala kolek, gorzej wlasnie jakby nie miala. Za jakies kilka dni laktacja Ci sie unormuje 
Agus z czego chcesz sie odchudzac chudzinko?
Asitko, Anke na pewno Wam sie uda w koncu! Jak zawsze kciuki zacisniete &&&&&
Agus z czego chcesz sie odchudzac chudzinko?
Asitko, Anke na pewno Wam sie uda w koncu! Jak zawsze kciuki zacisniete &&&&&
A
agacynda
Gość
Juz sie nie moge doczekac az mi sie unormuje bo bola mnie cycochy tak ze bede gryzc :-)
Anulka dziekuje ! A co Ty w szpitalu robilas?? Co sie dzialo?
A ja dzisiaj weszlam na wage ... Juz mam 8 kg w dol. Masakra :-) najlepsza dieta jaka mialam :-) jeszcze 8 kg i bedzie idealnie a 4 kg zostalo do wagi sprzed ciazy.
Anulka dziekuje ! A co Ty w szpitalu robilas?? Co sie dzialo?
A ja dzisiaj weszlam na wage ... Juz mam 8 kg w dol. Masakra :-) najlepsza dieta jaka mialam :-) jeszcze 8 kg i bedzie idealnie a 4 kg zostalo do wagi sprzed ciazy.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Jeeeeeeeesteśmy Cieszycie się?? hehe..
Wczoraj wyszłyśmy ze szpitala dopiero o 16ej bo musiałyśmy czekać na echo pourodzeniowe - kontrolne, które miałyśmy zlecone jeszcze w ciąży. Wszystko jak na razie ok. Kolejne i miejmy nadzieję ostanie już echo czeka nas za 3 miesiące.
Jeeeeeejuuu jak dobrze być w domu!! nie wiem czy to z tego względu ale to była pierwsza przespana przez nas noc:] oczywiście z budzeniem na karmienie bo to co się w szpitalu działo to.... jedna z położnych ostatniej szpitalnej nocy razem ze mną płakała....
A ja dziś z takim nawałem mleka, że szok... wylewa mi się o tak, a jak się nachyliłam po prysznicu zeby się wytrzec to po stopach mi kapało haha... kapusta już poszła w ruch, okłady itp;] i małą przystawiam ile się da co by wybawiła biedną matkę z mlecznej opresji
muszę Was doczytać
Cieszycie się?? hehe..Wczoraj wyszłyśmy ze szpitala dopiero o 16ej bo musiałyśmy czekać na echo pourodzeniowe - kontrolne, które miałyśmy zlecone jeszcze w ciąży. Wszystko jak na razie ok. Kolejne i miejmy nadzieję ostanie już echo czeka nas za 3 miesiące.
Jeeeeeejuuu jak dobrze być w domu!! nie wiem czy to z tego względu ale to była pierwsza przespana przez nas noc:] oczywiście z budzeniem na karmienie bo to co się w szpitalu działo to.... jedna z położnych ostatniej szpitalnej nocy razem ze mną płakała....
A ja dziś z takim nawałem mleka, że szok... wylewa mi się o tak, a jak się nachyliłam po prysznicu zeby się wytrzec to po stopach mi kapało haha... kapusta już poszła w ruch, okłady itp;] i małą przystawiam ile się da co by wybawiła biedną matkę z mlecznej opresji
muszę Was doczytać