u nas spanie to nadal wróg nr 1 dla Przemka
To Ci Aniu współczuję ... u nas jest raczej odwrotnie. Mój Michał to śpioch, przesypia całe noce już od dawna, zasypia około 20:00 i spi do 7-8 rano. Teraz chyba ząbkuje, bo popłakuje przez sen i budzi się już o 6:30, ale za to w dzień sobie odbija to niewyspanie i ucina sobie dwie drzemki po 1,5 godziny koło 10 rano i koło 15 po południu. W normalnym stanie spał w ciągu dnia dwa razy po 1 godzince.
Śpiocha mam w domu i już :-);-) i kocham go nad życie