reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Spanie w nocy

little - mi - dowcip fantastyczny :-D
jejku - z tym Twoim krwawieniem to naprawde niewesolo :-( Wyobrazam sobie jak sie musisz denerwowac...
 
reklama
Od dzisiaj junior śpi u siebie - jestem lekko zestresowana :-( Boję się, że go nie usłyszę :no: No ale to moja decyzja, więc pretensje mogę mieć tylko do siebie - chętnie bym teraz wszystko poprzestawiała tak jak było ;-)

little_mi dowcip ekstra!

Okres mi się spóźnia... :crazy:
 
gosia - uslyszeysz, uslyszysz... Mowie ci to z doswiadczenia matki spiacej juz od pol roku bez synka w tym samym pokoju...
Osobiscie uwazam ze im wczesniej tym lepiej.
Trzymam kciuki zeby odbylo sie to u Was bezbolesnie :-)
No a na okres nic nie poradze, ale u Ciebie ciaza raczej niemozliwa, co?
 
Teoretycznie niemożliwa ale w praktyce już słyszałam o dzieciach ze spirali :crazy: Stresa mam sporego ale jeszcze poczekam, bo to dopiero 4 dni.

Pietrucha chyba coś przeczuwa. Pierwszy raz od bardzo dawna są problemy z zaśnięciem. Stoi w łóżeczku, jęczy i płacze. Jak go wzięłam na kolana i usiadłam w bujanym fotelu (tak usypia w dzień) to się na mnie patrzył oczami jak 5 zł. ale się uspokoił, więc go położyłam i znowu marudzi, Chyba mnie ciężka noc czeka :crazy:
 
gosia sluchaj bardzo odwazny krok, ale i sluszny. tlyko nie mozesz sie zlamac, pamietaj o tym. jak juz tak postanowilas to idz w to dalej. nie wiem czy pamietasz albo czy czytalas jak kiedys ja probowalam od cyca o 22 odzwyczaic. byl placz potworny, 3 godziny takiego ryku, ze na zmiane z m. go tulilismy, a on dalej ryk. ja ryczalam, serce mnie bolalo, zalowalam, ze zaczelam to odstawienie (a niestety przeginal z tym budzeniem sie na cyca, bo ledwie polozony spac o 19 a on juz sie budzi, i tak bylo jakies 6 miesiecy) i juz mialam chwile, ze chcialam dac, ale m. mowil nie. potem on mowil, wez mu daj, a ja, ze nie i w koncu o godzi. 1 w nocy kacper zasnal i od tego razu juz sie nie budzil wiecej o 22. nie wiem jaki charakterek ma piotrus, ale kacper jest bardzo uparty i charakterny i sie balam, ze teraz ze 2 tyg bede sie meczyla z jego placzem, a tu prosze. bylam baaardzo zdziwiona tak szybkim poddaniem sie. zycze ci bys byla bardzo silna, spokojna, cierpliwa i konsekwentna. ja wlasnie to ostatnie caly czas tulac kacpra sobie powtarzalam zawziecie choc bylo ciezko, bardzo ciezko.


little me - ja wierze, jak juz pisalam, ze ta ciaza rowniez zakonczy sie przepięknym sukcesem. ty tez musisz myslec tak i nie watpic ani minuty, wtedy tak bedzie.

dowcip super, naprawde choc chwile sie usmialam
 
Rafał od dwóch dni śpi od 20 do 4 lub 5 potem pobudka na mleko i dalej w kim do 6 lub 7. Dziwne to u niego co? Wszystko dlatego że bylam z nim u lekarza z tymi krostami na polikach i najprawdopodobniej jakaś alergia. NA razie odstawiliśmy banany. Dostał fenistil w kropelkach i spi po nich ja zabity.
 
Szerlock Piotruś ma zadziwiającą zdolność przystosowywania się do zmian. Obym nie zapeszyła ale faktycznie do tej pory i odstawienie od piersi i likwidacja nocnego mleka poszły gładko jak po maśle. Uśpiłam go teraz na rękach, bo tak sobie myślę, że może ząbki idą albo brzuszek go boli, bo cały dzień rozdrażniony był i marudny. Mam nadzieję, że nie da mi mocno w kość, bo męża nie ma a ja jutro do pracy.

Ewula biedny ten Twój Rafałek! Co się dzieje z tymi cholernymi alergiami?! Piotrek też cały czas ma buzię zsypaną i już kompletnie nie wiem od czego :crazy:
 
reklama
Do góry