reklama
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
moj Jasio spi strasznie niespokojnie, a wczoraj przed polnoca znowu strasznie plakal - zastanawiam sie czy mzoe go brzuszek nie bolal :-(
wody nie chcial, jak go wzielam na rece to sie wiercil i plakal dalej :-( Dopiero po jakim kwadransie sie na tyle uspokoil ze przestal ryczec i wypil herbatke.
Myslicie ze to moze byc brzuszek???? :---(
wody nie chcial, jak go wzielam na rece to sie wiercil i plakal dalej :-( Dopiero po jakim kwadransie sie na tyle uspokoil ze przestal ryczec i wypil herbatke.
Myslicie ze to moze byc brzuszek???? :---(
My mieliśmy podobne przejścia ale przed 4. Obudził sie i nie chciał cyca wypił herbatkę i dalej jeczał. Jak się położyliśmy to wiercił się nie miłosiernie. W końcue wstałam zrobiłam 120 ml mleka, wypił, powiercił sie jeszcze troche i usnął. A rano walnał kopske na cała pieluchę i w dodatku w zielonkawym kolorze. czy to mógł być brzuszek?
Moja wlasnie ma jakies zalamanie...jak zwykle wstala o 19,kasza,kapiel,nmleko,nie zjadla calego,ja ja do lozka a ona w histerie....2 razy probowalam.i histeria.wzielam ja do siebie do pokoju.poganiala,pomariuudzila i zwymiotowala troche...nie wiem co sie dzieje.czy ja co boli,czy marudzi z przyzwyczajenia czy co...martwie sie...
no wlasnie nie...a dzis tez sie jej odbilo z cofkiem...postaram sie jutro dostac do lekarza,ale kto ich wie,czy mnie przyjma...martwie sie bo zaczela tez pokaslywac od czasu do czasu,ale wczesniej myslam ze to moze od zebow,jej slina leje sie i sie krztusi...ale moze probowalam tylko siebie uspokoic...martwie sie,znow wyskoczylo,a w zasadzie zaognilo sie eto uczulenie,wiecie maiala wczesniej te plamy...porazka
reklama
Domanska86
Kasia - Domisiowa Mama
Moj to znowu sie strasznie wierci.... i z regoly odkreca sie na brzuch.... i kiedys przywauzylam ze jak jest zmeczony wierceniem to zasypia na brzuchu... a jak slysze ze marudzi to wstaje i go odwracam na brzuch i zasypia...
i co najsmieszniejsze w tym to jak przebudzi sie to szuka butelki (nawet w dzien jak spi...) kiedys zostawilam butelke z mlekiem to wiecie znalalazl ja ... dopil i dalej poszedł spac... z regoly tak jest w srodku nocy....
Milosz budzi sie w nocy jak niema do konca na wieczor wylodawanych baterii... Czyli by musial spac kolo 2 gora 3 godzin... najlepiej kolo poludnia... pozniej tylko moc wrazen... by dziecko bylo zadowolone... Nie moge sie doczekac az sie zrobi cieplo by moc chodzic na dlugie spacery... moze jak bedzie lepiej dotleniony bedzie przesypial noce..
a i przywauzylam... ze jesli dziecko jest marudne.. zwlaszcza w okresie ząbkowania to czy to znow nie jest zwiastun nowych zebow.. lub nowej infekcji...
i co najsmieszniejsze w tym to jak przebudzi sie to szuka butelki (nawet w dzien jak spi...) kiedys zostawilam butelke z mlekiem to wiecie znalalazl ja ... dopil i dalej poszedł spac... z regoly tak jest w srodku nocy....
Milosz budzi sie w nocy jak niema do konca na wieczor wylodawanych baterii... Czyli by musial spac kolo 2 gora 3 godzin... najlepiej kolo poludnia... pozniej tylko moc wrazen... by dziecko bylo zadowolone... Nie moge sie doczekac az sie zrobi cieplo by moc chodzic na dlugie spacery... moze jak bedzie lepiej dotleniony bedzie przesypial noce..
a i przywauzylam... ze jesli dziecko jest marudne.. zwlaszcza w okresie ząbkowania to czy to znow nie jest zwiastun nowych zebow.. lub nowej infekcji...
Podziel się: