reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spanie w nocy

ja za to dzisiaj 3 razy do Maxa wstawalam, raz sobie przypomnial,ze glodny, drugi raz tak jak u myszki pizamka mokra, a trzeci raz to sam nie wiedzial czego chcial:wściekła/y: jesc nie, na rece nie, do nas do lozka tez nie, zostawilam w salonie z zabawkami, a sama wrocilam do lozka i nie narzekal jakos.


jak to? a o ktorej godzinie? moze i ja tak sprobuje.
 
reklama
pewnie nie dosc ze nie narzekal to wrecz zadowolony byl ze mu brak zabawek nie zabiera :-D

Zaraz pojde sie polozyc zanim okolo polnocy uslysze jęki... :baffled:

Dobrej nocy zycze :-)
 
Zazdroszczę mamom, które śpią do 8-9 i może nawet później bo u nas to pobudka na mleczko o 3-4 i wstajemy już o 5-6. Później Nikuś śpi ok 11 (1-2 h) i ok 15(1-2h). Idzie spać o 19
 
Marysia85 u mnie bardzo podobnie. Mój Adaś też śpi do 5-6.O 4-5 mleczko.Budzi sie tez wzesniej raz.Idzie spac o 20.Czasem jak czytam,że niektóre dzieci śpią do 8-9... moje marzenie:)
 
No majka spala ood 19.30 do 8.40 bez pobudek;-)
juz 3 dzien...a wstaje tylko dla tego,zo ma kupsko w pielusi.przezornmie pisze kupsko a nie kupke,bo to cos jest wielki i smrodliwe i czesto ucieka z pampersa,dzis tez musialam ja cala przebierac;-)
 
u nas znowu pobudka o 6 rano, wzięłam ją do siebie do łóżka, spała i gadała do ok. 8, potem dałam jej mleko i ok.9 zasnęła i spałyśmy do 11!:-)
 
reklama
No to żeście pospały dizewczyny :-) super :tak: U nas juz typowo od paru tygodni pobudka o 6 :wściekła/y: I do tego parę przebudzań w nocy, czasem 2 czasem 5 :angry: Nie na jedzenie bo nie je w nocy juz od dawna ale po prostu jakos tak neispokojnie płytko śpi :-(
 
Do góry