reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Spanie w nocy

wawu a moze brzus męczy szkrabka albo głodny?
Czasami rzeczywiście płacze z powodu brzuszka, ale to potrafię z reguły rozpoznać, bo się przy tym pręży, a i płacz jest innego typu. Natomiast przeważnie, tak do północy budzi się co 30-40 minut z płaczem i jak go wezmę za rękę, bądź pogłaszczę po policzku to najczęściej zasypia...
 
reklama
wawu a czy Kacperek usypia przy cycusiu? jak tak to moze i u ciebie sie sprawdzi rada Nato zeby po sotatnim karmieniu poczytac lub cos pokazac babelkowi i dopiero zeby sam usnoł w łózeczku - u nas podziałało i Wojtek sie juz nie budzi co godzinka (tfu tfu)
 
wawu a czy Kacperek usypia przy cycusiu? jak tak to moze i u ciebie sie sprawdzi rada Nato zeby po sotatnim karmieniu poczytac lub cos pokazac babelkowi i dopiero zeby sam usnoł w łózeczku - u nas podziałało i Wojtek sie juz nie budzi co godzinka (tfu tfu)
To fakt, z reguły usypia przy piersi...Ale wczoraj udało mi się nakarmić Kacpra i odłożyć do łóżeczka żeby sam zasnął, ale i tak było to samo. Inna sprawa, że jak zaczął płakać żeby go wziąć na ręce to momentalnie przybiegła moja mama żeby sprawdzić chyba czy mu przypadkiem krzywdy nie robię:dry:

Ooo,to by było na tyle jeśli chodzi o przedpołudniową drzemkę:tak: Syn mnie woła więc koniec pisania;-)
 
wawu- myślę, że syncio po prostu tęskni za twoim ciepłem i płacze za Tobą ;-) miejmy nadzieję, ze to przejściowe! może przed snem albo jakoś po południu dawaj mu herbakti z melisą? ( np. Hippa jabłko i melisa, moja Zu bardzo ją swego czasu lubiła:-)) powodzenia i uściski!
 
wawu a czy syncio gdy miał dobry okres jeśli chodzi o spanie to spał też we własnym łóżeczku? Może to okres przejsciowy, a oznaki tego że od razu usypia gdy go łapiesz za rączkę lub głaszczesz po policzku wskazuja na to ze potrzebuje twojej bliskości, chce się upewnić że jest bezpieczny :tak:Spróbuj przeanalizować czy w czasie gdy zaczęły się problemy z jego spaniem nie wydarzyło sie też coś innego, typu przejście z łózka rodziców do własnego łóżeczka itp... Zresztą mnie cieżko snuć domysły o powodzie bo u nas nie ma problemów ze spaniem, i oby tak zostało! :tak: Myślę jedynie że dane wydarzenia mogą miec na to wpływ bo jak my nocowalismy w święta u moich rodziców to fakt miał gorsza nockę ale to dlatego ze nie był u siebie ;-) Ostatnio nawet, jak się pochorował to spałam z nim a męża wygoniłam na podłogę na materac, to to też wpłyneło na jego sen, może nie taki pełny przez całą nocke ale nad ranem koło 6 gdy sie troche przebudził to nie było już mowy o dalszym spaniu skoro mama była obok i można było juz ją ciągać za włosy :-p Żebyście widziały jego minę gdy sie obudził :szok: Normalnie jakby chciał powiedzieć: "mamciu, a gdzie ja jestem, co ty tutaj robisz? czemu śpimy razem?" :-D:-D:-D
 
Gaaliyah wychodzi na to że chyba rzeczywiście sprawdza czy jestem:tak: Mam tylko nadzieję że już wkrótce się przekona, że może na mnie liczyć o każdej porze dnia i nocy;-)

Marti.83 też bym tak chciała;-):tak: Przez długi czas myślałam że i ja należę do Tych szczęśliwych rodziców którzy się wysypiają;-) ale gdzieś popełniłam błąd i za nic nie mogę go wyłapać:dry:

W każdym razie dziękuję Wam wszystkim za sugestie i rady:-)
 
u nas tez kiepsko ze spaniem.z wt na sr byla pierwsza od dawna noc kiedy kapsio spał od 20 do 4-30. zawsze go rano biore do nas i spimy do 9. ale zwyczajem juz jest ze kapsio budzi sie co 2 h i nic nie jest w stanie go uspokoic oprocz cyca. niedawno jak sie obudzil o 1 w nocy to go uspakajałam chyba 2 h i i tak nie zasnał bez cyca. dodam tylko, ze kapcer nigdy po kąpieli na cycku nie zasypiał tylko sam w lozeczku.
 
a ja juz mam sposob na Jasia, ktory zawsze sie budzi okolo polnocy - zamiast isc spac i przysnac na godzinke to okolo 23:00 sama mu daje troche wody i on wypije a potem budzi sie dopiero po 3-4 godzinach na mleko.
 
reklama
my dzis małemu dalismy jeszcez dodatkowo troszke kaszki bo ostatnio cos niechce modyfikowanego wieczorem i budzi sie w nocy po3-4razy na jedzenie. Zobaczymy jak bedzie dzis
 
Do góry