reklama
Żania7
mama kochanych urwisków
te nasze dzieci mają chyba jekieś czujniki i porozomiewają się na odległość u nas też dziś kiepsko od 2 co godzine pobudka i płacz
Kluliczek
Babka z laską
U nas też piekiełko. Małego moja mama uśpiła koło 22 wreszcie. Potem pobudka o 23, znó usypianie, potem o 1:30 i to samo. No a w nocy strasznie się wiercieł i wybudzał, więc ja biegiem do łóżeczka, głaskać po pleckach, cichać go, żeby tylko się nie obudził... Ale za to rano moja mama go wzięła i dała nam pospać . rany, jak ja dawno się tak nie wyspałam!
Madlen
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2005
- Postów
- 1 095
u nas z [iatku na sobote tez noc okropna, obudzil sie o 12 i do 2 nie chcial usnac chociaz wzielam go do siebie, pozniej znowu pobudka o 4.45 i placz okropny, chyba go dziaelka bolay, dalam mu syropku i o godz 6 zasnal, dzisiaj w nocy obudzil sie tylko raz o 3 na karmienie i do 7 spal, ale wierci sie strasznie w nocy
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
kurcze co z tym idziecm isie dzieje ze sa takie niespokojne?????
Wczoraj Jasio okolo 22:00 plakal ale to dlatego ze byl mokry bo zwymiotowal na siebie i poduszke. Dostal wode i spal do 04:30, potem troche postekal okolo 07:00 ale spal w koncu dalej do 08:30. ale wierci sie i jeczy w nocy bardzo czesto...
Wczoraj Jasio okolo 22:00 plakal ale to dlatego ze byl mokry bo zwymiotowal na siebie i poduszke. Dostal wode i spal do 04:30, potem troche postekal okolo 07:00 ale spal w koncu dalej do 08:30. ale wierci sie i jeczy w nocy bardzo czesto...
No to My nie jestesmy lepsi o 24:30 pobudka. kręcił sie popłakiwał. jak go z łóżeczka wyjełam to okazało sie, że brzuszek ma twardy jak skała. skończyło sie na pomaganiu w zrobieniu kupki. płakał tak bardzo, że myślałam juz o tym by jechać na pogotowie na jakąś lewatywe albo co... naszczęście dorwałam jescze czopek gicerynowy i pomógł z jego pomocom zrobił kilka bobków jak baranek a pałakał nadal bo był głodny dopiero jak zjadł mleczko z dicoflorem to zasnął ... i dziś cały dzień z tym zaparciem wlaczymy :-( az sie nocy boje
reklama
Podziel się: