reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spanie w nocy

ok jestem nowa więc wg zasad witam, się z wami :) a co do spania w nocy jako mama 2 dzieci myśle że ważne jest to jak dziecko przebywa za dnia, w końcu noc to jakby przeżycie z dnia:)
 
reklama
ok jestem nowa więc wg zasad witam, się z wami :) a co do spania w nocy jako mama 2 dzieci myśle że ważne jest to jak dziecko przebywa za dnia, w końcu noc to jakby przeżycie z dnia:)

Cześć kay5, tak czytałam o tym gdzieś że noc jest odzwierciedlaniem dnia i że dziecko w obecnym wieku mojej córci powinno spac w dzien 3 godziny max i to najpóźniej do 15 godziny poźniej ma być aktywne do nocy i spac od 19 do 7 rano.


A nam dziś znów udało się spać bez jedzenia w nocy:) , były pobudki jak zwykle o 11, 2, 4 ale szybko zasypiała córcia jak dałam dytka.
 
A u nas od 20 do 3 pobudki co 1,5-2 h. i tylko raz udało się go położyć bez awantury. Raz to myślałam, że go mąż poduchą przydusi, bo chyba pół godziny się nad sobą użalał. O 3.00 wzięłam go do siebie, żeby chociaż trochę spokojnie pospać.
W najnowszym Mamo to ja jest artykuł o wyprowadzce z łóżka rozdziców. I podobno najlepszy moment jest między 10 a 16 miesiącem życia. Mój mąż jak to usłyszał to myślałam, że mnie czymś rzuci :-D
Postanowiłam każdej nocy kilka razy go odkładać, żeby przynajmniej kilka godzin spał sam. Ćwiczymy już tak trzy noce i zabieram go do siebie jak widzę, że jest kompletnie rozhisteryzowany i o spaniu samemu nie ma mowy. Raz to była 5:00, wczoraj 3:00 a raz 23.00, bo przesikał pampera i materac miał mokry (spryciulek ;-):-D). Myślę, że z czasem albo się przyzwyczai albo dorośnie do spania w łóżeczku całą noc. Zmęczona jestem, bo za każdym razem muszę wstać, dać cyca a potem poczekać aż zaśnie ale się nie poddam.
 
Gosia F mam calkiem jak ty sytuacje.z tym ze czasem jeszcze w miedzyczasie wozek wchodzi do akcji.takze solidarnie sie lacze z toba;-) oby sie udalo!!
 
Jezu dziewczyny wspolczuje Wam tych przejsc. A Tobei gosia tych czestych pobudek :szok:
Na szczescie u nas lepiej o tyle ze jak wypije mleko o tej w pol do piatej to jakos zasypia potem sam (czyli nie przywykl przez te 3 noce do zasypiania na rekach Bogu dzieki). no, ale spi niespokojnie - o polnocy stekal to polecialam po wode - jak wrocilam to spal. O siodmej znowu stekal i znowu polecialam po wode a on wypil na spiaco 2 lyki i spal dalej - do 09:00 :-)

Teraz jzu byl tak padniety ze sam przysnal na lezaczku - przenioslam go do lozeczka - poplakal chwile i usnal ale to sen polgodzinny tylko oczywiscie bedzie :dry:
 
Jezu dziewczyny wspolczuje Wam tych przejsc. A Tobei gosia tych czestych pobudek :szok:
Na szczescie u nas lepiej o tyle ze jak wypije mleko o tej w pol do piatej to jakos zasypia potem sam (czyli nie przywykl przez te 3 noce do zasypiania na rekach Bogu dzieki). no, ale spi niespokojnie - o polnocy stekal to polecialam po wode - jak wrocilam to spal. O siodmej znowu stekal i znowu polecialam po wode a on wypil na spiaco 2 lyki i spal dalej - do 09:00 :-)

Teraz jzu byl tak padniety ze sam przysnal na lezaczku - przenioslam go do lozeczka - poplakal chwile i usnal ale to sen polgodzinny tylko oczywiscie bedzie :dry:
Myszko znam to z doświadczenia córcia też śpi pół godziny nie wiem czy się boi że prześpi jakieś ważne wydarzenie:-D
 
U nas noc okropna, cały wieczór jeden wielki ryk, nawet ja nie mogłam go uspokoić ok 22.00 zasnął a o 3 pobudka i do 5 nie spał tylko popłakiwał i marudził!!!!:szok:
 
reklama
Do góry