Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
U mnie tez masakra...a bylo tak pieknie...zasnela o 19.30 wstala o 22 i koniec. nie chce spac,ani po cycu,ani w wozeczku..ja poszlam spac a maz wzial ja do duzego pokoju i tam urzedowali do 24. wzielam ja potem bo zaczela juz plakac.nakarmilam i placz...wiec do wozka,okolo 45 min placzu zasnela.potem 3 rano placz,cyc,placz,do 4 potem o 5 placz ,cyc,placz,wozek,sen i o 6 pobudka.i tak se siezimy...jjestem wykonczona.jak moj maz wstanie zostawie mu ten slodki ciezar i pojde spac ....bo nie daje rady.2 mce bylam sama bo maz byl w irlandii i jakos dawalam rade a teraz juz padam.
A moze przeczytaj ksiazke "usnij wreszcie" moze pomoze nam pomogła