reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spanie w nocy

Mój syniu przespał cała noc bez jedzonka :-) Obudził sie koło 24 później o 2 ale gdy tylko dałam smoka to od razu usypiał :tak: O tej drugiej daję mu smoka i jak zwykle biorę sie za robienie butelki, patrze a on śpi :-D A zazwyczaj było tak ze jak dawałam wstępnie smoka to i tak czekał na butle, co prawda cierpliwie bo gdy widział ze ją szykuje to nie płakał tylko patrzył i czekał ;-)A dziś od razu komara złapał :-D Tradycyjnie jak sie obudził o 7 to tez witając sie z misiami, gadając i ciesząc sie że nowy dzień juz nastał a jak podeszłam do łóżeczka to uśmiech od ucha do ucha a słyszałam jak mu w brzuszku burczy :szok: Zjadł ładnie, troszke pogadalismy i teraz znów śpi :-) Dodam ze wczorajsza kolacja była skromniejsza bo usnął przy butli... A ja w końcu na spokojnie mogłam zjesc dziś śniadanko i kawki sie napić :-D Jejku, ciekawe czy to takie jednorazowe czy już tak zostanie... Nie chce go tak zachwalac bo jeszcze zapesze te wspaniałe noce :sorry2:
 
reklama
Wczorajsze przespanie 6h w nocy było u nas incydentem :wściekła/y: Dzisiaj znowu pobudki co 2-3 h. Chyba jestem na to skazana - wyśpię się jak Piotrek pójdzie na studia :-(
 
Ja też dzisiaj miałam pobudki co 2-3 godziny. Nie wiem co się Małej stało bo zazwyczaj przesypia całe noce tzn. kolacja o 21 i śpi do 5-6 rano czasem nawet dłużej, a dziś ledwo usnęłam, a tu znowu Emi płacze bo głodna. Mam nadzieje, ze to takie jednorazowe fanaberie :-).
 
A moje dziecko dzis juz od 6 nie spalo!!! A wszystko przez to, ze wczoraj byl strasznie zalatany dzien i bardzo malutko spal. Wiec juz o 18 sam padl ze zmeczenia, przebudzil sie 22 na jedzenie, potem o 3 (czyli calkiem niezle) ale od 5 marudzil. Bylo mu chyba za goraco, nie chcial smoka i ciagle piszczal az dalam mu pic to usnal. No ale niestety tylko do 6. Nie dalam za wygrana wlaczylam mu pozytywke i moje CUdo chyba zrozumialo:-) bo do 8 LEZAL W LOZECZKU I GADAL DO SIEBIE. wiec calkiem sie wyspalam. TEraz znowu dzremie. :blink:
Zauwazylam, ze Wasze dzieci klada sie spac dosyc pozno bo o 21, Dawidek spi juz o 19.30, wiec pewnie i dlatego tak szybko sie budzi. Ale nie dalabym rady przetrzymac go dluzej bo na siedzaco by zasnal, tak jak wczoraj!!:tak:
 
Wczorajsze przespanie 6h w nocy było u nas incydentem :wściekła/y: Dzisiaj znowu pobudki co 2-3 h. Chyba jestem na to skazana - wyśpię się jak Piotrek pójdzie na studia :-(

mam to samo też się wyśpię jak córcia pójdzie na studia albo wcześniej do szkoły z internatem ja pośle chociaż na 2 dni aby odespać, a dzis do tego boli mnie tak strasznie głowa że żyć mi się odechciewa
 
na razie jescze wytrzymuje ale jak nie przejdzie mi to wezme tabletki, nie chce brac teraz bo bede karmiła za chwile córcie cycem
Aj no tak, nawet nie pomyslalam, ze karmisz piersia ja juz dawno nie karmie wiec nawet zapomnialam. JAk dobrze zauwazylam to mieszkasz w Wielkiej Brytanii, wiec tutaj w sklepach jest taki 4head i tym smarujesz czolo i skronie i naprawde przynosi ulge, a dziecku nie zaszkodzi. JA z bolami glowy walcze od wielu lat, wiec juz sie wszytkiego lapie. Ale to chyba wina pogody bo mi tez juz pulsuje w glowie...:no:
 
U mnie z powodu mojego niskiego ciśnienia to na ból głowy pomaga najczesciej po prostu kawa :tak: Dopiero gdy po niej mi nie przejdzie to biorę jakąś tabletkę ;-) Ale gdy wypiję kawe w miare szybko, gdy tylko coś w głowie poczuje to zazwyczaj od razu pomaga :-)
 
reklama
Ja ostatnio miałam ból głowy przez 4 dni non stop i nie pomagały kawy, proszki, okłady i leżenie. W końcu poszłam do lekarza, na szczęście wykluczył zapalenie opon mózgowych, ale dał mi antybiotyk, bo przy tym miałam 38oC i słaniałam się na nogach, bo stwierdził że czasami są wirusy, które dają podobne objawy co przy zapaleniu opon i dlatego tak głowa nawala.

A co do spania, to odpuka w niemalowane, ale mam cudowne dzieci. Zuzia przesypiała całe noce i młody na szczęście przejął to po niej. Koło 21 jest kąpiel, potem butelka i 21,30 idziemy do łóżeczka, włączamy karuzele i po jednym obrocie chrapiemy. Czasami budzimy się o 5.30 jemy i wstajemy o 9.00, a czasami wogóle się nie budzimy tylko wstajemy o 8.30
Mam nadzieje że to mu się nie zmieni
 
Do góry