Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa dlatego wolę zadać otwarcie pytanie, może ktoś był w takiej sytuacji jak ja.
W styczniu tego roku straciłam ciążę w 4 tygodniu. Od samego początku nie rozwijała się poprawnie. W kolejną udało mi się zajść w czerwcu. Ostatnia @ 22 maja, owu 5-7 czerwca. Na początku widoczna była blada kreska, w dniu spodziewanej @ kreska wyraźna. 25.06 pojechałam na badania progesteron 36,6 ng/ml , HCG 413,85 mUl/ml. 28.06 wieczorem miałam wizytę u ginekologa, z rana zrobiłam ponownie badania - HCG 962,75 więc przyrost był ok tylko nie zrobiłam już progesteronu. Od samego początku biorę luteinę 2x1 oraz acesan 1x1. Lekarz kazał ponownie wykonywać badania po dwóch dniach, no i wynik wczorajszy już nie napawa entuzjazmem - progesteron 25,7 , HCG 1338,36. Nie mam plamień, nie krwawię, dalej czuje ból piersi, jajniki w sumie tak jak od samego początku raz jeden delikatnie boli raz drugi. Wizyta u gina dopiero jutro, a ja chyba zwariuję, z rana pojadę znowu zrobić badania. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i okazało się, że jednak wszystko wyszło dobrze ? Po odebraniu badań poczułam się jakby ktoś złożył na mnie wyrok.
W styczniu tego roku straciłam ciążę w 4 tygodniu. Od samego początku nie rozwijała się poprawnie. W kolejną udało mi się zajść w czerwcu. Ostatnia @ 22 maja, owu 5-7 czerwca. Na początku widoczna była blada kreska, w dniu spodziewanej @ kreska wyraźna. 25.06 pojechałam na badania progesteron 36,6 ng/ml , HCG 413,85 mUl/ml. 28.06 wieczorem miałam wizytę u ginekologa, z rana zrobiłam ponownie badania - HCG 962,75 więc przyrost był ok tylko nie zrobiłam już progesteronu. Od samego początku biorę luteinę 2x1 oraz acesan 1x1. Lekarz kazał ponownie wykonywać badania po dwóch dniach, no i wynik wczorajszy już nie napawa entuzjazmem - progesteron 25,7 , HCG 1338,36. Nie mam plamień, nie krwawię, dalej czuje ból piersi, jajniki w sumie tak jak od samego początku raz jeden delikatnie boli raz drugi. Wizyta u gina dopiero jutro, a ja chyba zwariuję, z rana pojadę znowu zrobić badania. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i okazało się, że jednak wszystko wyszło dobrze ? Po odebraniu badań poczułam się jakby ktoś złożył na mnie wyrok.
Ostatnia edycja: