reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spadek progesteronu i niski przyrost hcg

Maadlen

Początkująca w BB
Dołączył(a)
1 Lipiec 2021
Postów
21
Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa dlatego wolę zadać otwarcie pytanie, może ktoś był w takiej sytuacji jak ja.

W styczniu tego roku straciłam ciążę w 4 tygodniu. Od samego początku nie rozwijała się poprawnie. W kolejną udało mi się zajść w czerwcu. Ostatnia @ 22 maja, owu 5-7 czerwca. Na początku widoczna była blada kreska, w dniu spodziewanej @ kreska wyraźna. 25.06 pojechałam na badania progesteron 36,6 ng/ml , HCG 413,85 mUl/ml. 28.06 wieczorem miałam wizytę u ginekologa, z rana zrobiłam ponownie badania - HCG 962,75 więc przyrost był ok tylko nie zrobiłam już progesteronu. Od samego początku biorę luteinę 2x1 oraz acesan 1x1. Lekarz kazał ponownie wykonywać badania po dwóch dniach, no i wynik wczorajszy już nie napawa entuzjazmem - progesteron 25,7 , HCG 1338,36. Nie mam plamień, nie krwawię, dalej czuje ból piersi, jajniki w sumie tak jak od samego początku raz jeden delikatnie boli raz drugi. Wizyta u gina dopiero jutro, a ja chyba zwariuję, z rana pojadę znowu zrobić badania. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i okazało się, że jednak wszystko wyszło dobrze ? Po odebraniu badań poczułam się jakby ktoś złożył na mnie wyrok.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A możesz napisać wyniki bety na zasadzie:
dzień / godzina pobrania krwi / wynik

Progesteron jest ok - i czy to było oznaczenie beta hcg czy hcg całościowego.
 
25.06 (godzina 7:40)
progesteron: 36,6 ng/ml
HCG (Total ilościowo robione w luxmedzie): 413,85 mUl/ml

28.06 (godzina 7:40)
Progestron: tutaj niestety nie pomyślałam żeby zrobić ponownie
HCG (Total ilościowo robione w luxmedzie): 962,75 mUl/ml

30.06 (godzina 7:40)
Progesteron: 25,7 ng/ml
HCG (Total ilościowo robione w luxmedzie): 1338,36 mUl/ml

Pierwszą wizytę miałam u ginekologa 28.06 I mówił żeby dwa razy jeszcze zbadać hcg i progesteron, ponieważ nie możemy dopuścić żeby progesteron spadł poniżej 25. Jeśli wyniki byłyby dobre i rosły to miałam zakończyć robienie badań z krwi i zgłosić się na wizytę za 2 tygodnie. Po wczorajszych wynikach umówiłam się na wcześniejszą wizytę na zasadzie prywatnej teleporady.
 
Szkoda, że nie zrobiłaś jedynie wolnej podjednostki beta hcg...
Ja niestety nie wiem jaki wzrost ma być w przypadku total hcg. Może jeszcze dziewczyny coś podpowiedzą.
 
Nie ma znaczenia czy robilas total czy beta HCG. Obie służą do wykrywania ciąży. Wzrost moim zdaniem nie za duży. Ale powtorz i wtedy będzie wiadomo na czym stoisz.
 
Powtórz i czym prędzej do gina, Ja byłam u gina już pod koniec 3 tc i miałam przedłużenie dupka po owu i dodatkowo luteinę 2*1. Potem u mnie beta zaczełą coraz wolniej przyrastać, do tego zaczął prog spadać delikatnie, mimo, że nadal w normie, ale dostałam krwawienia, i mam 2*2 luteine i 2*2 duphaston. Obecnie 11 tc, a dziś maleństwo sobie smacznie spało na usg ;)
 
Udało się mieć szybciej teleporadę :) lekarz mówił, że obawiał się gorszych wyników i wcale to źle nie rzutuje tym bardziej, że gdy mam PCOS i hirsytuzym no i jestem po jednej stracie nie możemy oczekiwać cudów odnośnie przyrostu HCG. Zwiększył luteinę dopochwowo na 3x1 + do tego jeszcze pod język 4x1 + zastrzyki neoparin 1x1. Jednak jest jeszcze cień nadziei. Jutro znowu na badania, oby nic nie spadło. Dziękuję dziewczyny 💛
 
reklama
Mi że spada prog wyszlo tylko dlatego że po stracie z 09 nie do końca było jasne dlaczego i badałam betę i proga jak glupia i kiedy już chciałam odpuścić to jednak intucja podpowiadala żeby zrobić kolejny raz i wtedy beta już mało przyrastała i próg spadł. Dostałam krwawienia, na szczęście leki zatrzymały. Miałam problem z krwiakami, non stop coś.
 
Do góry