A no 9 miesiac...
Gdyby moj ojciec nie mieszkal 4,5tys km stad to pewnie juz dawno mialabym to zrobione. On takie remonty robil zawsze sam- z nasza pomoca i zajmowalo mu to mniej czasu niz fachowej ekipie remontowej. Jestem po prostu zalamana tym co tam nawyprawial tesc. 120zl ktore wydalam na farbe poszlo sie je**c + stowa ktora zaplacilam facetowi, ktory mial to z tesciem robic, a nie robi. Po prostu mnie nie stac na kolejnych "pomocnikow". Mam w tej chwili 600zl za ktore musze kupic brakujace rzeczy i oplacic rachunki, dokupic farbe. Mam dosc. Cala rodzinka meza to po prostu jakas porazka. Jutro to sobie z mama zrobie, bo jak mam liczyc na innych... To wychodzi tak jak widac. A takie mialam plany i jak zwykle gowno z tego bedzie.
Gdyby moj ojciec nie mieszkal 4,5tys km stad to pewnie juz dawno mialabym to zrobione. On takie remonty robil zawsze sam- z nasza pomoca i zajmowalo mu to mniej czasu niz fachowej ekipie remontowej. Jestem po prostu zalamana tym co tam nawyprawial tesc. 120zl ktore wydalam na farbe poszlo sie je**c + stowa ktora zaplacilam facetowi, ktory mial to z tesciem robic, a nie robi. Po prostu mnie nie stac na kolejnych "pomocnikow". Mam w tej chwili 600zl za ktore musze kupic brakujace rzeczy i oplacic rachunki, dokupic farbe. Mam dosc. Cala rodzinka meza to po prostu jakas porazka. Jutro to sobie z mama zrobie, bo jak mam liczyc na innych... To wychodzi tak jak widac. A takie mialam plany i jak zwykle gowno z tego bedzie.