k_aralajna, nic mu nie powinno byc, zwlaszcza, ze na pewno nie zjadl tego niewiadomo ile.
Ciaza to nie choroba, ale skurcze w czasie jazdy sa dosc niebezpieczne, zwlaszcza w taka pogode. Inaczej sie jezdzi np latem a inaczej zima.
Autem jezdze, za kierownica czuje sie dobrze i pewnie, nawet zima. Ale wole nie ryzykowac, jak nie ma takiej potrzeby.
Z tymi problemami, to roznie bywa... Od poczatku ciazy jestem na zwolnieniu, ale na szczescie bez wizyt w szpitalu.
Maz tez by mi nie pozwolil latac z lopata i odsniezac, ale... no co zrobic.
Ciaza to nie choroba, ale skurcze w czasie jazdy sa dosc niebezpieczne, zwlaszcza w taka pogode. Inaczej sie jezdzi np latem a inaczej zima.
Autem jezdze, za kierownica czuje sie dobrze i pewnie, nawet zima. Ale wole nie ryzykowac, jak nie ma takiej potrzeby.
Z tymi problemami, to roznie bywa... Od poczatku ciazy jestem na zwolnieniu, ale na szczescie bez wizyt w szpitalu.
Maz tez by mi nie pozwolil latac z lopata i odsniezac, ale... no co zrobic.