reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

Ja sobie caly dzien "strzelam" rumianek. Gardlo mnie zaczelo drapac, wiec wole za wczasu sie rumiankiem podratowac. Jak mi nie przejdzie, to we wtorek do rodzinnego... Troche sie obawiam wizyty w przychodni, bo tam sami kichajacy, prychajacy... A nie da sie tam spedzic mniej niz pol godziny. Oby rumianek zalatwil sprawe.
 
reklama
witajcie:-)
zapisalismy sie do alergologa do szpitala na 10 grudnia, skierowanie tylko jednak musze zalatwic bo jest potrzebne:tak:

a plecki ladnie sie goja po clemastinie i elocomie:-)

madie
zdrowka i kuruj sie:tak:
 
To super, ze udalo Ci sie tak w miare szybko termin ustalic. Ze skierowaniem to nie problem, bo od rodzinnego dostaniesz.
Ciesze sie, ze leki pomagaja. Oby tak dalej.

A mi na oskrzela zeszlo... Zaczynam miec kaszel oskrzelowy i wcale mnie to nie cieszy. Musze zaczac brac leki na astme, bo to pewnie od tych mrozow. A jak sie znowu zaprawie zapaleniem oskrzeli, to przerabane- zawsze dostaje bardzo silne antybiotyki.
 
moze sprobuj domowych metod czosnek cebula miod herbata z malin albo lipy, dobrze ze nie masz temperatury...

aaa i nie wychodz z domu bo dzis nie za ciekawie
 
Z domu akurat w tym tygodniu mam mnostwo wyjsc i nie da sie tego ominac. A zeby bylo smieszniej, to musze isc odsniezyc pol podworka, zeby autem wyjechac :angry:
Domowe sposoby mi nie pomoga, bo to wychodzi moja astma. Zawsze sie odzywa zima, jak jest mrozne powietrze.
 
czesc kochane, mojej Laurze wkoncu wyszły zębalki :D sztuk dwie :) a 2 kolejne w drodze :)
no i zaczeła raczkowac :D jestem z niej dumna :D

karalajna.. ciesze sie ze leki pomagają Pawelkowi, oby tak dalej no i ciekawa jestem czy dowiesz sie od czego to chystwo było
Madie.. odsniezwac podworko bedziesz? Ty chyba po tyłku chcesz dostac :p , nastepnym razem zadzwon po mnie to Ci odsnieze :D , ja dzisiaj odsniezalam podwórko 2h... padlam na twarz :) ale jakos z domu trzeba bylo wyjechac :) a pozniej sie wlekłam 40 km/h przez pół Dąbrowy ... ehhh
 
A no ktos musi... Ale tak bardziej odgarniam sobie, staram sie nie podnosic tego. A do odsniezania mam kawalek... spory. Ale po malu, po trochu.
Tez sie dzisiaj wleklam, szlag mnie jasny trafial. Jeszcze nie jechalam 40. TRASA!! Stwierdzilam, ze wracam przez miasto, bo moze bedzie lepiej... ale gdzie tam... tak samo sie wszyscy wleka.
Po lekach mi troche zelzal kaszel, moze obejdzie sie bez wizyty u lekarza.

A u gina dzis bez badan. Dostalam zelazo tak na wszelki wypadek, bo zaczela mi spadac hemoglobina. Niby jest jeszcze OK, ale zelazo nie zaszkodzi.
Kolejna wizyta za 2 tygodnie. A w miedzyczasie USG, ale to dopiero bede dzwonic w tej sprawie do lekarza.
 
wavejka to gratulacje zabkow! u nas za moment druga jedynka na gorze:-)
a pawel nadal nie raczkuje:-(, choc od paru dni juz siada:tak: no nie widzi mi sie zeby on raczkowal, nie potrafi zrobic ruchu na kolanach he

madie a ty sie oszczedzaj, chociaz wiem ze pewnie musisz...

nie wiem czy nie za zimno dzis na spacerek, a akurat chcialam zakupy zrobic, no
nic poczekamy na rozwoj wydatzen...

milego!!
 
No niestety, gdybym nie musiala to bym nie robila wielu rzeczy. Ale tak to jest bez chlopa w domu. Tez mi maz marudzi przez telefon, przeprasza ze go teraz z nami nie ma, zabrania mi robic takie rzeczy, no ale ktos musi. Pomalutku staram sie to spychac, a nie dzwigac. W zasadzie jesli chodzi o jazde autem to tez dostalam "instrukcje"- zeby uwazac, jezdzic ostroznie, powoli i bardzo uwazac. A najlepiej to nie jezdzic wcale- no ale tez czasem trzeba. Wole autem niz biec na autobus.
Czekam (coraz mniej) cierpliwie na koniec tego cholernego remontu i przenosze sie do mamy- tam bede oczekiwac na godzine zero, bo do szpitala blizej, no i jakos bezpieczniej sie bede czula z mama pod reka.
 
reklama
madie ja w zeszlym roku do ostatniej chwili jezdzilam autem:-), wiadomo uwazac trzeba:tak: ale przeciez ciaza to nie choroba, a ty chyba problemow nie masz...
na szczescie odsniezac to musialam jedynie auto;-)

ale sniegu jest sporo fakt, wyszlismy z wozkiem i upocilam sie nieco zanim sie dopchalam do sklepu i spowrotem;-)

mlody zjadl kaszanke:szok: popil mlekiem i spi, mam nadzieje ze mu nie zaszkodzi ale nie moglam mu nie dac - tak krzyczal!!:-D
 
Do góry