reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

Oj, Oliwka miała kiedyś szał z kolorami, jak ledwo zaczynała mówić, chyba z rok temu, pytała o wszystko jaki ma kolor do znudzenia.
 
reklama
Hubek hihi wiedział z jakim tekstem wypalić żeby rozbawić towarzystwo :-D:-D:-D

Emilka godzina 7 pomarańczowa! Super :-D:-D:-D

A Oliwka nie dość że zabawnie skwitowała, to jeszcze sporo w tym prawdy, mądralinka mała :tak::-D:-D:-D

Milenka ostatnio też zaczyna coraz częściej pytać "dlaczego" i ja też często stosuję ten wybieg że odpowiadam pytaniem "a jak myślisz?" :tak:
natomiast co do kolorów, to nie wiem czy się wygłupia, raczej tak.... ale często mówi że nei wie jaki to dany kolor, więc robiłam juz różne próby, np. podaj mi proszę tylko same żółte klocki itd i wygląda mi na to, tzn jestem prawie pewna że ona nie odróżnia jeszcze niebieskiego od zielonego :no: inne kolory tak.
 
Oj, naszej Wiki też się buzia nie zamyka, zamiast dlaczego, nadmiernie używa pytania: po co? No i też niestety 100 razy na godzinę:baffled:
A co do kolorów, właściwie rozróżnia wszystkie, no może żółty z seledynowym jej się myli, ale nie ma co jeszcze od dziecka wymagać znajomości wszystkich odcieni:-)
 
oj Kasiad własnie tez poznaje smak niekonczacego sie pytania "dlaczego? czemu? po co?":sorry2::baffled::-D:-D i w kółko, odpowiedz nasza rodzi zawsze kolejne pytanie:rofl2: i tez zawsze przerywam ciag pytań pytaniem "a jak myslisz?" zwykle działa

Emilka:-D:-D
 
Oli wczoraj przed spaniem tak odwlekała pójście do łóżka, że musiałam na nią krzyknąć, że ma natychmiast kłaść się do łóżka. Wtedy do łóżka wreszcie się położyła mówiąc do mnie:
- Mamusiu, co ty wyczyniasz? Przecież tak nie wolno...
- Czego nie wolno? - zapytałam
- Krzyczeć na mnie.
 
mi też się zdarza podnieść głos zwłaszcza teraz jak mnie wszystko wkurza :zawstydzona/y:

i ostatnio już zła mówię do Emilki
a ona
"mamo nie krzycz na mnie "
a ja "ale ja nie krzyczę tylko głośno mówię " :rofl2:
a Emilka "aha"

:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Hubek, Milenka, Filipek, Emilka, Oliwka :-D:-D:-D:-D:-D:-D
Sisiaki, pipki, pupki, nieźle!! :-D:-D:-D:-D:-D
Dzieciaki są niezłe!!

Ekstra!!!

Dzisiaj wracamy z Julcią ze żłobka, przed nami idzie zakonnica i powiewa swoim czarnym mundurkiem. Julcia zrównała z nia krok, patrzy na nią i mówi:
-Ty jesteś baba Jaga.

Dzielne dziecko, nie bało się zagadnąc baby Jagi... ;-):-)
 
reklama
Milenka machając szybko rączkami do mnie:
- Mamo naucz mnie latać, pjoooszeeee :-D

To jej j=r mnie rozbraja czasem....
Milenko powiedz: rabarbar
- Jabajbaj :-D
 
Do góry