reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

Ale teksty,niemogę:-D
Kondzio mnie powalił nałopatki,az sie oplułam kawą.:-D


Kuba z kolei ostanio odmienia wszystko co sie da i czasem myli
Wczoraj"Kubuś co robisz?"
"Czekajem na gości"
Albo "wyrzuciłeś mi papierek?" do mnie oczywiście.
A w sobotę mnie rozczulił,przyszedł ,zaśpiewał sto lat i podał pogięte pudełko,a w nim łyczeczke po syropie i mówi "plosie,dla mamuni silopek";-)
 
reklama
No Kubuś ślicznie się zachował z tym prezentem :sorry: A śmieszna odmiana i mylenie rodzajów to u nas na porządku dziennym :tak:

Oli dziś też nas rozbawiła. Lekarka zapisała jej Bioaron C, a do niego dołączony jest taki kieliszek śmieszny jak do wódki. Wlałam Oliwce 5 ml i dolałam do pełna wody, bo sam Bioaron jest potwornie słodki. Przyniosłam Oliwce do wypicia, a ona na to:
- Ale super! To moje. Ja nie mogę!
 
No Kubuś ślicznie się zachował z tym prezentem :sorry: A śmieszna odmiana i mylenie rodzajów to u nas na porządku dziennym :tak:

Oli dziś też nas rozbawiła. Lekarka zapisała jej Bioaron C, a do niego dołączony jest taki kieliszek śmieszny jak do wódki. Wlałam Oliwce 5 ml i dolałam do pełna wody, bo sam Bioaron jest potwornie słodki. Przyniosłam Oliwce do wypicia, a ona na to:
- Ale super! To moje. Ja nie mogę!
Oli jest super:-D:-D:-D
 
hehe Oli :-D


a Emilka wczoraj idzie do zamrażarki zagląda do środka i mówi "nie ma rożków :szok:" po chwili dodaje "mama musimy jechać do lidla.... kupić lody, monte, chrupki ...." i tak zaczeła wymieniać zakupy :-D

a ostatnio nawet poszła napisać sobie liste zakupów na kartce ;-)i tak pisała i mówi "musze kupić monte, soczek, chrupki ...." to od babci chyba załapała :tak:
 
No proszę jaka z Emilki Pani Domu;-) Sprawdzi czego brakuje, zrobi listę zakupów i nawet wie, do którego sklepu iść:-D

A w sobotę mnie rozczulił,przyszedł ,zaśpiewał sto lat i podał pogięte pudełko,a w nim łyczeczke po syropie i mówi "plosie,dla mamuni silopek";-)
O jak milutko:sorry: Słodki i opiekuńczy Kubuś:tak:

- Ale super! To moje. Ja nie mogę!
No comments:-D:-D
 
Kuba do mnie dzis "plosie moją ziabe",
wyciągam w ciemno rękę,bo myslałąm,że zabawkę mi podaje,a on mi kładzie na rękę gila z nosa:baffled::-D
 
reklama
Do góry