reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

reklama
Emilka do mnie wczoraj mówi "mama dziadzia kupił Emilce soczek " i tak sobie liczy "dwa trzy cztery...siedem ...dużoooo" po chwili dodaje "dzieci muszą pić dużo soczków:tak:" ...:-D:szok: ciekawe gdzie to usłyszała że dzieci MUSZĄ pić dużo soczków :laugh2:
 
Niezła Emi.:-)

A Kuba wczoraj w aucie odgrywał scenkę,
Najpierw ja do męża "nie jedz za szybko,bo coś mi niedobrze na zakrętach"
A Kuba "tata sibbbkoooo,uwaga policjant,uciekamyyyy":baffled::-D
ciekawe skąd to wzioł:-D
 
emilka do mnie wczoraj mówi "mama dziadzia kupił emilce soczek " i tak sobie liczy "dwa trzy cztery...siedem ...dużoooo" po chwili dodaje "dzieci muszą pić dużo soczków:tak:" ...:-d:szok: Ciekawe gdzie to usłyszała że dzieci muszą pić dużo soczków :laugh2:
:-d:-d:-d
niezła emi.:-)

a kuba wczoraj w aucie odgrywał scenkę,
najpierw ja do męża "nie jedz za szybko,bo coś mi niedobrze na zakrętach"
a kuba "tata sibbbkoooo,uwaga policjant,uciekamyyyy":baffled::-d
ciekawe skąd to wzioł:-d
:-d:-d:-d
 
Emilka do mnie wczoraj mówi "mama dziadzia kupił Emilce soczek " i tak sobie liczy "dwa trzy cztery...siedem ...dużoooo" po chwili dodaje "dzieci muszą pić dużo soczków:tak:" ...:-D:szok: ciekawe gdzie to usłyszała że dzieci MUSZĄ pić dużo soczków :laugh2:

Niezła Emi.:-)

A Kuba wczoraj w aucie odgrywał scenkę,
Najpierw ja do męża "nie jedz za szybko,bo coś mi niedobrze na zakrętach"
A Kuba "tata sibbbkoooo,uwaga policjant,uciekamyyyy":baffled::-D
ciekawe skąd to wzioł:-D

hehe:-D:-D a to może z bajek?
 
Świąteczny obiad. Rosół podano. Zasiedliśmy do stołu, a mojego taty nie ma. Wołam go:
Ja - Tato!!
Julcia - Tato!!
Ja - Julciu, to nie jest Twój tata, to jest mój tata. Ty wołaj Dziadeek!!
Julcia - Dziaaadeek!! Chodź na ... makalon!!!!

********************************

Julcia u prababci. Bawi sie telefonem. Podnosi słuchawkę i mówi:
- Halo. Mogę poplosić ziemniaćka?
Po czym odkłada słuchawkę i mówi:
- Nie ma ziemniaćka...
:eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Świąteczny obiad. Rosół podano. Zasiedliśmy do stołu, a mojego taty nie ma. Wołam go:
Ja - Tato!!
Julcia - Tato!!
Ja - Julciu, to nie jest Twój tata, to jest mój tata. Ty wołaj Dziadeek!!
Julcia - Dziaaadeek!! Chodź na ... makalon!!!!

********************************

Julcia u prababci. Bawi sie telefonem. Podnosi słuchawkę i mówi:
- Halo. Mogę poplosić ziemniaćka?
Po czym odkłada słuchawkę i mówi:
- Nie ma ziemniaćka...
:eek:
"Ziemniaćek" mnie rozwalił na łopatki:-D
 
Do góry